I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Psychoterapeuta i korekta wagi Wydawałoby się, że ta formuła może być prostsza: jedz mniej, ruszaj się więcej! Ale dlaczego tak się dzieje, że 38% ludzi na Ziemi jest otyłych? Jeśli tendencja się utrzyma, w ciągu najbliższych 12 lat liczba ta przekroczy 4 miliardy (51% populacji). Jaki jest tego powód? Dieta gryczana. Produkty o obniżonej zawartości tłuszczu. L-karnityna. Nie jedz po godzinie 18:00. Dieta Kremla. Jogurt jest dobry, ale majonez jest zły. I setki innych warunków wstępnych i zniekształconych poglądów na temat odżywiania dzięki przemysłowi modowemu i reklamie. No cóż, kupiliśmy karmę na odchudzanie, 100 kg kaszy gryczanej i... Mija tydzień i w najlepszym razie jesteśmy w restauracji, podając tłusty stek, a w najgorszym, w nocy przy lodówce z krokodylimi łzami kończącymi trzecia tabliczka czekolady. Jak mawiał mądry filozof starożytności Epikur: „Dziękujmy mądrej naturze, że to, co niezbędne, uczyniła lekkim, a to, co ciężkie, niepotrzebne”. Dlaczego jemy dużo? A my nie pozwalamy sobie być tym, czym stworzyła nas natura? Smukły, seksowny, zwinny i mający tylko ten apetyt, który pozwala nam zawsze takimi pozostać. Rozwiążmy to! Aby było bardzo krótko, wystarczy jedno słowo: Wrażenia! Dla wielu osób jedzenie przyniosło i przynosi mnóstwo wrażeń, a dla wielu, oczywiście, trudno przyznać, że jest to jedno z głównych i najpotężniejszych wrażeń, jakie odbierają w ciągu dnia. I nie ma gdzie indziej uzyskać wrażeń, których tak potrzebujemy. Mówiąc dokładniej, jesteśmy przyzwyczajeni do otrzymywania wielu wyimaginowanych wrażeń, na przykład z gadżetów i ekranów komputerów, a nie ze świata rzeczywistego. Czym różnią się prawdziwe wrażenia? Te, które wynikają z naszych prawdziwych pasji? Na przykład od spaceru, budowy domu, zbierania grzybów, łowienia ryb, chodzenia do muzeum, chodzenia do teatru, uprawiania wychowania fizycznego itp. I czym różnią się od tych, które otrzymujemy grając na konsoli, na telefonie czy oglądając rozrywkowe programy telewizyjne, tak jak Neptun różni się od Marsa w mitologii greckiej? Nie, nie czekoladowy Mars... Mars jest bogiem wojny i bitwy. Zachęca do działania! A Neptun jest bogiem mórz i strumieni. W pierwszym przypadku bierzemy życie w świadome ręce, w drugim jesteśmy wystawieni na działanie prądów, które same nas niosą. Jak więc myślicie, jakie wrażenia chcemy spożyć? Kiedy my, jak Tomek Sawyer czy Sanya Grigoriew z powieści Valentina Kaverina „Dwóch kapitanów”, własnymi rękami będziemy decydować o swoim losie i robić to, co sami postanowiliśmy, nawet jeśli wszyscy są temu przeciwni? Jeśli ciągle zwyciężamy i radujemy się? Czy też zachowujemy się jak Ilja Iljicz Obłomow, bohater Gonczarowa, albo jak Leniwa Krawcowa z baśni braci Grimm, która nie zabiega o wysokie wrażenia, zadowala się rzeczami drobnymi, prymitywnymi, niewymagającymi wysiłku, przez co nie potrafią dostrzec piękna wokół siebie, a co najważniejsze – w sobie! Wróćmy więc do psychoterapii korekcji wagi. Gdzie zaczyna się nasza praca? Zawsze jest to praca zarówno ciała, jak i ducha. W końcu, jak mawiał Hipokrates: „Pamiętaj, podczas kolacji traktujesz dwóch gości – ciało i ducha!” Zaczynamy od ciała: dokonujemy pomiarów, poddajemy się wszelkim badaniom, tworzymy obraz odżywienia i układamy dietę. Ale nigdy nie zapominamy o drugim gościu. Tutaj odbywa się subtelna i głęboka praca, abyś po przebudzeniu pobiegł przede wszystkim nie do lodówki, ale tam, gdzie zaprowadzi Cię inspiracja. Pracujemy nad tym, abyś obudził się z uczuciem miłości do życia i chęcią wniesienia na ten świat wewnętrznego potencjału, który w Tobie istnieje i o którym warto zawsze pamiętać! Mam przyjemność zaprosić Cię na konsultacje!