I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Samo życie popchnęło mnie do napisania tego tekstu: Niedawno pełniłam rolę eksperta w programie telewizyjnym poświęconym zabawkom dla dzieci. Naprawdę jest o czym rozmawiać! Niektóre zabawki wprawiają rodziców w zakłopotanie, inne powodują niepokój, nieporozumienia, obrzydzenie i dezorientację. Rynek jest teraz bardziej nasycony niż kiedykolwiek; w dzieciństwie nie wyobrażaliśmy sobie tak różnorodnej fabuły, tematów, postaci! Jaka jest więc najdziwniejsza rzecz, jaką oferują nam producenci? Zabawki z motywem „toaletowym”. Oczywiście nie jestem pierwszą osobą, która pisze o „kupowym” humorze dzieci. Prawie każdy przechodzi przez ten etap w wieku 4-7 lat. Od razu powiem, że ostrość żartów na ten temat nie znika z biegiem lat i sprawia, że ​​wielu dorosłych bawi się nie mniej niż dzieci. Co jednak tak bardzo przyciąga dzieci do tego tematu? Oczywiście, że jest to zabronione. To jak w słynnej piosence: „No cóż… jest, ale brak słów”. W każdym mieszkaniu jest toaleta, wszyscy z niej korzystają. Ale nie można z tego żartować, rozmawiać o tym publicznie, a tym bardziej się bawić. Nawet teraz, pisząc ten artykuł, staram się unikać słów, które bezpośrednio określają procesy „toaletowe” – nie jest to akceptowane, „porządni ludzie o tym nie mówią”. Generalnie oczywiście, że tak. A ten zakaz powoduje wewnętrzne napięcie. Wszystko, o czym nie można rozmawiać, powoduje napięcie: temat toalety, seksu, śmierci i innych trudnych tematów. A napięcie zawsze wymaga odprężenia. Dlatego też, gdy dzieci widzą zabawki i obrazki na ten temat, stają się bardzo szczęśliwe! To jakby pozwolenie – możesz rozmawiać na tematy związane z toaletą! Możesz w to zagrać! Z reguły im silniejszy zakaz, tym atrakcyjniejsze jest jego złamanie. Im ostrzej dorośli reagują na żarty dzieci na temat toalety i wszystkiego, co się z nią wiąże, tym częściej dziecko będzie z tego żartować. Nawiasem mówiąc, nie wszystkie kultury mają tak zamknięty temat. W niektórych krajach azjatyckich i europejskich całkiem możliwe jest znalezienie odpowiednich obrazów i figurek (na przykład Caganer w Katalonii). Moim zdaniem nie ma nic złego w takich zabawkach. Dzieci szybko się uspokajają, gdy pozwala się im „odgrywać” ten temat – rysować kupę, żartować, używać określonych słów. Ważne jest, aby nie zabraniać tego całkowicie, ale wyjaśnić, że nie w każdej sytuacji można o tym rozmawiać, nie wszyscy lubią takie żarty. Jeśli przyjrzysz się głębiej, to zainteresowanie tym tematem jest zainteresowaniem Twoim ciałem, tym, jak ono wygląda działa, jak to działa. Jeśli w rodzinie istnieje ścisłe tabu dotyczące rozmów na tematy toaletowe, wówczas może pojawić się taka postawa wobec własnego ciała jako źródła czegoś brudnego, złego, wstydliwego. A to nie jest najprzyjemniejsze uczucie – życie w ciele, za które można się wstydzić. Jeśli więc Twoje dziecko poprosi o zakup toaletki-zabawki, pozwól mu się nią pobawić, a zobaczysz, że już niedługo zainteresowanie tym tematem będzie duże. przejść samodzielnie. Bardzo realistyczne zabawki Ten segment rynku zabawek ma wiele podobieństw do zabawek z motywem toaletowym. Mam tu na myśli zabawki imitujące czynności toaletowe, czyli, mówiąc prościej, sikanie i kupowanie. Dotyczy to również lalek w ciąży, których brzuszek się otwiera i można zobaczyć, jak ułożone jest w nim dziecko. Istnieją również modele lalek, które są wykonane w formie zestawu konstrukcyjnego. Korzystając z tych modeli, możesz zbadać lokalizację narządów wewnętrznych danej osoby. Zabawki te są interesujące dla dzieci właśnie dlatego, że dostarczają odpowiedzi na pytania dotyczące dzieci. „Skąd się biorą dzieci? Gdzie trafia żywność, którą jemy? Dlaczego oddychamy? Co jest w żołądku? Dlaczego potrzebujesz serca? Wszystkie te pytania wymagają odpowiedzi. W tym przypadku lalki są w tym dobrymi pomocnikami. Należy pamiętać, że każdy wiek ma swoją własną ilość informacji. Nie ma potrzeby wtajemniczania dziecka we wszystkie zawiłości wszystkich procesów, ale konieczne jest udzielenie odpowiedzi na powstałe pytanie. Pytanie bez odpowiedzi rodzi w głowie fantazje, które mogą okazać się sto razy gorsze od rzeczywistości. W następnym artykule opowiem o zombie, dziwadłach i dziewczynach glamour.