I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jest pewna tendencja: kobieta nie mając mężczyzny, chodzi na szkolenia, studiuje, czyta książki. I jak tylko wejdzie w związek. Słyszysz to: „No cóż, rozumiesz - teraz nie jestem wolny”. Całkiem niedawno pisałem o znaczeniu słów. Posłuchaj jeszcze raz, przeczytaj, poczuj: NIE JESTEM WOLNY. Dlaczego, do cholery, należy umieszczać się w ramach braku wolności? I kolejny niuans. Wszechświat rozpuszcza cząstkę „nie” i znaczenie jest już takie: rozumiesz, jestem wolny (w moim wyborze, aby nie być wolnym). Odmówić rozwoju. Do następnego kryzysu lub separacji. A potem znowu w kręgu. Mmmmm. Tak, rozwój i wzrost mężczyzny jako mężczyzny i kobiety jako kobiety następuje tylko w interakcjach z płcią przeciwną. Tylko Rosjanki mają taką tendencję do rozpływania się w swoim partnerze. Oczywiście wspólne życie zawsze wiąże się z ustępstwami. Bez nich relacje jako takie są niemożliwe. Możesz utrzymać się na powierzchni swojego szczęścia jedynie poprzez ciągły rozwój i posuwanie się do przodu. Dając mężczyźnie naszą energię, stajemy się wyczerpani. To właśnie powoduje, że irytacja narasta. Nie zawsze wybaczamy drobne skargi, one też utknęły w wewnętrznej przestrzeni. A będąc w związku, tym bardziej konieczne jest zaangażowanie swojej kobiecej energii i stworzenie stanu radości i przyjemności W dni szczęścia trzeba modlić się z nie mniejszą gorliwością. Nie mówię o religii - mówię o umiejętności wspierania się różnymi rytuałami rano i wieczorem. Na przykład powiedz sobie miłe słowa w lustrze, patrząc w oczy, wizualizuj światło pośrodku swojej klatki piersiowej i wyślij to światło do wszystkich swoich bliskich i wszystkich ludzi. To jest rodzaj modlitwy. Wykonuj ćwiczenia fizyczne: taniec, jogę itp. pływanie – wszystko, co lubisz i co robiłeś wcześniej, zanim go spotkałeś. Dla kobiety niezwykle ważne jest dbanie o swój stan wewnętrzny. Jest to być może jedno z głównych zadań kobiet w życiu. Rozpuść negatywność i stwórz w sobie stan miłości w każdej sytuacji. Z miłością, Tatiana Lisowska