I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Tak pisze i czuje młoda kobieta po rozwiązaniu kolejnego problemu. Dziś moja bardzo stara przyjaciółka, z którą odbyliśmy wspólną podróż przez ponad 9 lat, dzieli się z Wami swoimi doświadczeniami. Podczas naszej komunikacji sama stała się niemal psychologiem, a nie teoretykiem, psychologiem praktycznym których jest teraz tak wiele. Bo ominęła ją ogromna ilość tematów, praktyk, bólu i lęków. Dziś jest zupełnie inną osobą. Odnosząca sukcesy, utalentowana, spektakularna, zamężna, bardzo wrażliwa i otwarta, zamożna, zabezpieczona finansowo i kochana młoda kobieta. Po naszym ostatnim spotkaniu napisała dla Was krótki artykuł, w którym podzieliła się z Wami swoimi doświadczeniami. Oto krótka powieść o nieznanym pochodzeniu lub Dlaczego związek się kończy. Niejasna geneza to termin medyczny, gdy nie można ustalić przyczyny bólu. Tak piszą: bóle głowy niewiadomego pochodzenia. A w życiu relacje często kończą się zaraz po rozpoczęciu, bez wyraźnego powodu. Po prostu się kończą. Sama przez to przechodziłam kilka razy i stale obserwuję przemijalność historii miłosnych wśród przyjaciół i znajomych. Każdy ma swój powód do rozstania, jednak często uciekamy ze strachu przed poważnym związkiem. Zwykle nieświadomie. Nawyk obwiniania innych za wszystkie nasze kłopoty dezorientuje nas i pojawia się paradoks: boimy się, ale oni nas opuszczają. Mężczyzna jest odbiciem naszego wewnętrznego niepokoju i wątpliwości. Nie potrafisz zbudować poważnego związku? Spójrz w głąb siebie, może w Twojej duszy czai się strach przed głębokimi związkami? Na przykład poważne związki przestraszyły mnie możliwą zależnością od męża – finansową i osobistą. Przygnębiające wspomnienie z dzieciństwa wiecznie przygnębionej matki. Żyła wygodnie kosztem ojca. Żaden z problemów lat 90. nie dotknął naszej rodziny: absolutnie dobrze odżywione dzieciństwo. Markowe kosmetyki i ubrania są dla niej, zagraniczne zabawki dla mnie, dobre odżywianie jest dla każdego. Mój ojciec piastował stanowiska kierownicze i decydował o wszystkim za wszystkich. Oboje byliśmy spakowani i całkowicie bezsilni. Nic dziwnego, że bogactwo kobiety kojarzyłem wyłącznie z zależnością. Mówimy oczywiście o sytuacji, w której mężczyzna zachowuje się jak róg obfitości. Tak dorastałem: silny, niezależny, zarabiający na godne życie. Kiedy byłam młoda, nie przyjmowałam nawet prezentów od mężczyzn, wierząc, że upokarza to moją kobiecą godność. Przełamanie starych wspomnień z dzieciństwa okazało się trudne, ale dzięki pracy ze Swietłaną udało mi się to osiągnąć krok po kroku do stanu, w którym przyjmowanie prezentów jest radosne, proszenie nie jest wstydliwe, a wejście w głęboki związek nie oznacza popadnięcia w całkowitą zależność. Innym przykładem jest wolność wewnętrzna. Wokół mojej dziewczyny dosłownie roi się od mężczyzn, ale ona z zasady nie wychodzi za mąż. To prawda, że ​​​​bierze od zalotników wszystko, co uważa za konieczne, ale nie nawiązuje relacji opartej na zaufaniu. Jej dzieciństwo było ubogie i nikomu nie przyniosło szczególnego pożytku. Potem wczesne małżeństwo i narodziny dziecka. Zdrada męża to rozwód. Traumatyczne wspomnienie nie zostało przetworzone; zamieniło się w rodzaj ściany. Wszystkie jej związki bardzo przypominają zemstę na mężczyznach za ból, który kiedyś musiała znosić... Powtarzam - każdy ma swój powód do „krótkich romansów”, ale na pewno go znajdziesz, jeśli dokładnie poszukasz w przeszłości. Nie zawsze możliwe jest samodzielne prześledzenie związku, dlatego warto zwrócić się o wykwalifikowaną pomoc psychologiczną. O korzyściach płynących z samotności kobiet możesz przeczytać tutaj http://never-too-late.ru/vygody-zhenskogo-odinochestva-. ili-kak-vyjti-iz-zony-komforta-v-lichnoj-zhizni/RECENZJA-DZIĘKUJĘ Pragnę wyrazić wdzięczność za kolejną realizację, tym razem popadłam w bolesne wątpliwości co do wybranego przeze mnie partnera życiowego – mojego męża. Jest dla mnie idealny. W tym sensie, że całkowicie ucieleśnia moje życzenia. Ma też dla mnie akceptowalną kombinację zalet i wad. Szukałem go przez długi czas, wybrałem spośród całkiem godnych i bardzo różnych mężczyzn. Ludzie wokół mnie mówili - próbujesz za dużo. A ja szukałem swojego..