I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Zajmuję się różnymi obszarami psychoterapeutycznymi. Czasami w ramach kursu wykorzystuję psychoterapię projekcyjną kartami Tarota. Oto jeden z ciekawszych przypadków... Młody mężczyzna zwrócił się do mnie ze względu na to, że nie potrafił zbudować trwałego związku z dziewczynami. Łatwo nawiązywał znajomości, pięknie rozwijał romans, ale gdy tylko zaczął myśleć o czymś poważnym, pojawiło się poczucie „niewłaściwości”. A on sam, jakby przez przypadek, zaczął niszczyć te relacje. Ta historia powtórzyła się kilka razy. Zrozumiał, że powód leży w nim samym i zwrócił się do mnie, wybierając jeszcze psychoterapeutę, dowiedział się, że w swojej pracy czasami wykorzystuję karty Tarota. To go bardzo zainteresowało. Dlatego już na pierwszym spotkaniu powiedział, że bardzo chce pracować z kartami. Po rozpoznaniu tematu losowo wyciągnął kartę z talii, odwrócił ją... Na stole leżała zupełnie biała karta, bez. dowolne obrazy. Zazwyczaj klienci „postrzegają” białą kartkę jako „czystą kartkę”, która pozwala im „napisać własne życie”. Niektórzy podają, że karta przedstawia „pustkę”, która odzwierciedla monotonię i nudę ich życia. Jeszcze inni mówią o samotności, bo na mapie nie ma nikogo. Każdy „widzi” to, co dla niego najważniejsze, ale wybór skojarzeń nie jest zbyt szeroki. Jednak u tego młodego człowieka wszystko było inne… Przez jakąś minutę w milczeniu patrzył na białą kartkę. Jego twarz stała się smutna i odzwierciedlała emocje, które przepełniały jego duszę. Nie przeszkadzałem. Potem powiedział: „Wszystko rozumiem”. To jest beton. Są ruiny miasta. Masza tam jest. Po chwili milczenia zaczął opowiadać: „Na mapie widzę biały beton”. 500 metrów betonu. A poniżej znajdują się Ruiny Miasta, które wypełniłem tym betonem. To wszystko, co pozostało z mojego związku z Maszą. Rozstaliśmy się 5 lat temu. Kiedy byliśmy razem, zbudowałem zamki naszej przyszłości. Zbudowałem całe miasto z tych zamków. A kiedy odeszła, Miasto zamieniło się w Ruiny. Widok tych Ruin w mojej duszy był dla mnie bardzo bolesny. Nie mogłam już tego robić! Dlatego wypełniłem je grubą warstwą betonu. Chciałem o wszystkim zapomnieć. Chciałem zbudować nowe miasto na tym betonie z nowymi zamkami dla innej księżniczki. Ale to jest niemożliwe. Nie da się zbudować nowego miasta na ruinach starego! Z tym młodym człowiekiem pracowaliśmy różnymi technikami przez 2 miesiące. Co jakiś czas prosił o dobranie białej karty z talii. Spojrzał na nią i z przyjemnością zauważył, że Beton zamienił się w Lód. Potem jego dusza zaczęła topnieć, a warstwa Lodu zaczęła się zmniejszać. Kiedy Ruiny pojawiły się pod topniejącym lodem, ze zdziwieniem stwierdził, że poprzedni ból już nie występował. Kiedy Lód całkowicie się stopił, Ruiny rozsypały się w pył, a nad nimi pojawiła się zielona trawa. Wtedy z radością oznajmił, że jest już gotowy do budowy nowych Zamków dla nowej Księżniczki, która właśnie pojawiła się w jego życiu. I tym razem nie czuje się „źle”, teraz jego dusza „odtajała” i ciepło związku już go nie przeraża. W ten sposób nawet brak obrazu może stać się doskonałym polem do projekcji osoby doświadczeń, a co za tym idzie, doskonałe narzędzie do ich dalszej analizy i transformacji.