I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Zimą spełniłem stare marzenie, dostałem psa, o jakim marzyłem jako dziecko. Wśród znajomych i rodziny zaczęły krążyć zdjęcia Alaski, na ulicy podbiegali do nas przechodnie, a ja często słuchałam tych samych rozmów o tym, jak piesek będzie się złościć, że ma bardzo poważne, surowe spojrzenie i w ogóle jak chłopiec, taki potwór, siedziałbym na łańcuchu z trzema kagańcami i pilnował domu, a nie mieszkał w mieszkaniu. Kolorystyka Alyasina jest naprawdę zabawna, brwi Breżniewa zebrane w pęczek zdecydowanie dodają uroku) Ale to oczywiście nie uczyniło jej złej. O co więc chodzi? Ta historia jest doskonałym przykładem tego, jak działają nasze mechanizmy obronne psychiczne, czyli procesy mentalne, których nie jesteśmy świadomi, a których celem jest minimalizowanie naszych negatywnych doświadczeń. Tutaj w grę wchodzi projekcja. Co to jest? Projekcja to mechanizm ochronny naszej psychiki, w wyniku którego błędnie bierzemy to, co dzieje się w nas, za to, co dzieje się na zewnątrz. I zamiast być świadomym czegoś jako naszego własnego procesu, przypisujemy to ludziom, zwierzętom, a nawet przedmiotom, które nas otaczają. Po co to jest? Aby nie czuć się odpowiedzialnym za te emocje lub pragnienia, które uważamy za niedopuszczalne lub niewłaściwe dla nas samych. Na przykład: 🐈‍⬛to nie ja jestem zły (zabraniam sobie się złościć, uświadomienie sobie własnej agresji jest dla mnie nie do zniesienia), ale twój wściekły pies lub sąsiad na wejściu🐈‍⬛ to nie ja jestem jestem niezadowolona z własnego wyglądu, ale wszyscy wokół mnie są krzywi, skośni, grubi lub odwrotnie zbyt szczupli🐈‍⬛ to nie ja jestem niepewna mojego związku i rozglądam się, ale wszyscy wokół zdradzają swoich partnerów, a ja partner na pewno mnie zdradzi🐈‍⬛ to nie ja zabraniam sobie odpoczynku i jestem niezwykle krytyczna wobec efektów swojej pracy, ale ludzie. Wokół są ludzie leniwi i przeciętni, więc większość tego, co ludzie Ci mówią, mówią przede wszystkim do nich samych. Dlatego też, gdy zawsze krytyczny kolega z pracy, przyjaciel lub członek rodziny po raz kolejny rzuci Ci zjadliwą uwagę, będziesz wiedział, gdzie ON cierpi, a nie Ty. Jaką Alaskę widzisz??)