I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Radość życia, sukces, „dobre i złe obiekty” w naszej psychice. Jak to wszystko się ze sobą łączy? Ostatnio dużo myślałam o możliwości życia radosnego, swobodnego, o miłości własnej i w związkach, o znalezieniu własnej drogi i sukcesie w życiu. O tym, jak wcześnie wstawać i być pełnym sił, aby energia tryskała i wymagała uprawiania sportu, a potem robienia rzeczy z radością, bez wzdychań i jęków, ale jeśli to konieczne, to potrafić się wysilić, pokonać siebie, jasno zrozumieć dlaczego tego potrzebujesz. Nie kieruj się oczywiście niczym koń wyścigowy, do którego namawia Cię Twój wewnętrzny „bezwzględny mistrz”, któremu wydaje się, że koniowi zawsze brakuje. Mieć czas i możliwość na dobre przyjaźnie, cieszyć się wzajemną bliskością z ukochaną osobą, mieć takich ludzi w swoim życiu. Osobnym tematem jest relacja z dziećmi, która również jest dla mnie ważna. Z jednej strony chodzi o miłość do nich, o dawanie im wolności, z drugiej o kontrolę i niezbędną dyscyplinę w tym wszystkim nie można postępować proekologicznie wobec innych ludzi nieumyślnie, to ich krzywdzi, a jednocześnie, jeśli to konieczne, dać zdecydowane odparcie wszystkim, którzy zagrażają naszemu szczęściu i radości życia, myślę od wczoraj ciężko o koncepcję „złych obiektów” w nas i pracy z nimi, o tym, jak tworzą one karzące Superego. Przedmioty te są czasem nieznośnym ciężarem na naszych barkach, uniemożliwiającym zrobienie choćby kroku w kierunku naszego szczęścia; może to być także bezwzględny kierowca z biczem, żądający, abyśmy uciekli, zacierając pięty we krwi, „jakby dla spotkać los i szczęście”, czasem nawet w złym kierunku, to trzymetrowa smycz, jak dla bydła, żeby niewolniczo chodziła w kółko, zamiast swobodnie biegać po łąkach i polach, a dla kogoś, jeśli chce wędrują po leśnych dziczy „Złe przedmioty” – budzą w nas poczucie winy i wstydu, wciągają nas w toksyczne relacje z toksycznymi ludźmi, czynią nas toksycznymi wobec innych, wzniecają kłótnie i skandale, w końcu dochodzi do poważnych depresja i niechęć do życia Gdzie i jak Czekam na te „złe przedmioty”? Początkowo z komunikacji z naszymi rodzicami, w których te same „złe obiekty” również żyją i dręczą ich, a następnie zdobywamy i wzmacniamy poprzez spotkania z innymi ludźmi, informacje o tym, jak żyć i traktować siebie.