I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kształtne lub apetyczne osoby z lekką nadwagą często budzą współczucie. To ja na podstawie osobistych obserwacji oraz słów moich kolegów i znajomych. Tak, podobają mi się osoby o krągłych kształtach, trochę pulchne, które według różnych kalkulatorów mają nadwagę, ale dzięki temu wydają się atrakcyjniejsze. Według ostatnich badań (przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców) bardziej ufam osobom grubym niż szczupłym. Za obraz przyjęto osobistości polityczne z różnych krajów, a niekwestionowanym liderem byli mężczyźni i kobiety z nadwagą. Oczywiście nie trzeba wierzyć takim badaniom, ale i tak są interesujące. Komu ufasz bardziej? Nawiasem mówiąc, coraz częściej zaczęli używać modeli + do reklamy, które odpowiadają zewnętrznemu średniemu obrazowi. Nie mówię tu o bodypositive, które aktywnie promują zagraniczne media, ale o komforcie, jakiego doświadcza kobieta, gdy w reklamie kremu lub kremu widzi zwyczajną kobietę, aktorkę czy modelkę (może plus size). szampon. Pogrążyłam się w tych myślach, gdy w komentarzach do poprzedniego artykułu Jedzenie, tłuszcz, nadwaga_ jak miłość matki... przeczytałam zdanie: „Puła ciocia 50+ nie jest niebezpieczna”. Tak, rzeczywiście krągłe sylwetki przyciągają uwagę i dodają pewności siebie, gdyż taka osoba wydaje się bezpieczna zgodnie z wewnętrznymi wytycznymi i utrwalonymi przekonaniami. Poza tym taka osoba ma otwartość i dobry charakter. Przypomniała mi się jedna historia z dzieciństwa, kiedy wszyscy wokół mówili: „szczupli ludzie są źli, a grubi są dobrzy”. Chodzi o naszą sąsiadkę z drugiego piętra, wysoką, krzywą i bardzo szczupłą staruszkę, która jest agresywna i wściekła na wszystkich, a szczególnie na dzieci. Lub wyrażenie „chudy i wściekły jak diabli” również jest aktywnym śladem w podświadomości. No i powiedzonko „dobrych ludzi musi być wielu”, o którym nie pamiętali tylko leniwi, plus w pudełku kultowych fiksacji. A ile jeszcze podobnych stwierdzeń pamiętasz w swoim życiu? Oto korzenie Twojego ukształtowanego przekonania i pragnienia pozostania we wspaniałej formie. A kiedy mężczyźni wokół ciebie podziwiają i mówią „apetyczne kształty” lub „jakie bułeczki”, oczywiście nie myślą o złogach tłuszczu, ale nie myślą o szczupłości czy napompowanych mięśniach, ale całkiem wyzwalają podświadome impulsy dziewcząt mieć apetyczną figurę kok. A to wszystko zupełnie nieświadomie może kształtować postrzeganie zaokrąglonych sylwetek zarówno u jednych, jak i u innych. Co sądzisz o zaokrąglonych sylwetkach? Czy osoba z nadwagą dodaje Ci pewności siebie, jeśli nadwaga powoduje dyskomfort, a Ty chciałabyś w to uwierzyć? utrudniają szczupłość, to całkiem możliwe jest wykorzystanie tematu i utworzenie własnej listy zalet/wad. Jakie przekonania są PRZECIW krągłym kształtom? Podziel się swoją opinią w komentarzach, subskrybuj, jeśli jesteś zainteresowany, polub 👍.