I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Przypomniałam sobie, jak w trudnych chwilach nie byłam sobą i nie słyszałam swoich uczuć. I nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby się zatrzymać i usunąć dodatkowe obciążenie. Po prostu czasami sił jest tak mało, że mózg wyłącza dostęp do zrozumienia i oszczędza energię na rzecz fizycznego ratowania życia. Bo zrozumienie siebie i przemyślenie czegokolwiek wymaga wolnych sił. Co mają z tym wspólnego rytuały? I pomimo tego, że w takich sytuacjach stwarzają dla nas iluzję stabilności, co oznacza, że ​​poziom lęku spada, choć iluzoryczny. W ten sposób psychika może odpocząć i skorygować deficyt energetyczny. Czym jest rytuał w tym kontekście? Sposób na stworzenie kanału dla psychiki do odbioru energii w przypadku, gdy równowaga zasobów/kosztów w tej właśnie psychice jest zagrożona lub rażąco naruszona. Jak to na przykład wygląda? - i nic więcej. Piję mleko ściśle o 17.00, biorąc dokładnie 24 łyki. Albo trzymam się bardzo rygorystycznego harmonogramu, albo zalewa mnie niepokój. To także miejsce, w którym żądasz przestrzegania swoich zasad od otaczających cię osób. „Kiedy tam dotrzesz, zadzwoń (nawet jeśli będzie już późno, jeśli zapomnisz, jeśli będziesz zmęczony, jeśli nie żyjesz. Ja i tak nie przyjdę. do łóżka, dopóki nie zadzwonisz). Najpierw musisz być posłuszny swojej matce, potem słodycze. Po trudnym dniu jem ciasto i kąpię się z płatkami agawy. Zawsze kupuję sobie prezent za pomyślne ukończenie projekt." Możesz wymyślić kilka rytuałów samowsparcia, ale jest to tylko sposób na przetrwanie przez jakiś czas, a nie rozwiązanie. Rytuał wymaga precyzji, w przeciwnym razie może się „przebić” i zostaniemy rozwaleni atomy z powodu drobnostki. Kiedy jest to umiłowanie porządku lub sposób na siebie, a kiedy płonie ostatnia podpora psychiki. Łatwo to rozróżnić, narysuję to teraz: pamiętam to w niedziele Poszedłem na rynek i kupiłem produkty ściśle według rachunku, zgodnie z opracowanym na tydzień menu. Wszystko było bardzo wyważone, sprawdzone, dokładnie przemyślane, wszystko było na swoim miejscu w optymalnych warunkach, aby zachować korzystne właściwości. Warzywa nie leżą w lodówce - stoją w specjalnym pojemniku, zapakowanym na górze przezroczystą torbą, która nie powinna dotykać zieleniny i być zapieczętowana, a wszystko to jest ułożone w lodówce. W tym samym czasie zieleń zaczęła niemal kwitnąć niczym storczyki. Rozkładano porcje na każdy dzień, dzieci musiały przyjść ze szkoły, zdobyć to, co im się należało na dany okres czasu, podgrzać, zjeść. I pewnego dnia najstarszy syn zapomniał zjeść zupy. ... Tutaj patrzymy uważnie, to jest teraz różnica))... Mój świat się zawalił. Poczucie, że ziemia się trzęsie pod stopami i że świat nie znał gorszych zbrodni. Krzyczałam tak głośno, że syn pamięta to 13 lat później, uwaga, widać to nawet z tylnych rzędów, prawda, kiedy rytuały i ich przestrzeganie są ostatnim wsparciem, iluzją kontroli znieczulającą psychikę, a jej nie ma. dostęp do twoich uczuć, wtedy następuje naruszenie rytuału, ten dostęp jest zorganizowany od razu i „świat się zawalił” - po prostu wybuchł nagle w doznaniach. Ale ups! Nie wpadło do świadomości, ale do ciała i emocjonalnej burzy. Dlatego nie stwierdzamy, że „czas mnie uratować”, ale z całych sił próbujemy się uwolnić, odkopać w cień to, co napłynęło. „Jeśli znowu... nie zobaczysz... (towarzystwa, przyjaciół, światła Bożego”).