I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Przygoda kropelki. Chcę opowiedzieć Ci niesamowitą historię mojego życia. Nazywam się Kropla. Urodziłem się, dorastałem i mieszkałem w oceanie. To był świetny czas. Wydawało mi się, że ocean jest przestrzenią bezgraniczną. Obok mnie były miliardy ludzi takich jak ja. Bawiliśmy się dobrze, a życie wydawało się ciągłym świętem. Przyjaciele powiedzieli nam, że na północnych szerokościach oceanu kropelki zamieniają się w małe kryształki lodu, a nawet układają się w ogromne bloki zwane górami lodowymi. Ale to, co nam się przydarzyło, przeszło najbardziej niesamowite historie naszych przyjaciół. Pewnego pięknego i słonecznego dnia moi sąsiedzi i ja nagle poczuliśmy niezwykłą lekkość. Zaczęliśmy się wspinać. To było niesamowite! Poczułem się wspaniale. W pobliżu byli przyjaciele i nie czułem żadnego strachu. Wznosiliśmy się coraz wyżej nad wodę. Wydawało się, że staliśmy się przezroczyści. Wznieśliśmy się na odpowiednią wysokość i zatrzymaliśmy się, a delikatny wietrzyk z łatwością uniósł nas nad ocean. Cóż to było za piękno! Zdałem sobie sprawę, że ocean jest tylko częścią ogromnej planety zwanej Ziemią. Starsi towarzysze wyjaśniali nam, że pod wpływem światła słonecznego kropelki odparowują i zamieniają się w parę. Wszyscy jesteśmy teraz częścią chmur. Naszym oczom ukazało się niezwykłe piękno. Na Ziemi jest nie tylko ocean, ale także morza, rzeki, jeziora, lasy, pola i góry. Lekki wiatr ustąpił miejsca silniejszemu. Zaczął nas wozić szybciej, a my pędziliśmy z podwójną prędkością. Zacząłem zauważać, że chmur było coraz więcej i zapierało dech w piersiach. Chmury zgęstniały i pociemniały. Zaczęto nas nazywać chmurami Nagle zauważyliśmy, że w stronę naszego strumienia zbliża się kolejny, podobny przepływ mas powietrza z chmurami. My lecieliśmy od strony południowej, a on leciał od północy. A potem się poznaliśmy! Tego nikt się nie spodziewał! Błyskawica niezwykłej urody rozbłysła na całym niebie. Rozległy się groźne grzmoty! I z poczerniałego nieba, znów zamieniając się w kropelki wody, wylaliśmy! Poczułem najwyższy stopień rozkoszy. Było nas tak wielu! I wszyscy rzuciliśmy się w stronę Ziemi z wielką prędkością. To była ekstrawagancja. Dotykając ziemi, rzuciłem się głębiej. Okazało się, że ożywa w momencie kontaktu z nami. Dotarliśmy głęboko pod ziemię i napotkaliśmy wody, które zaniosły nas do podziemnej rzeki. Rzeka wiła się dziwnie i próbowała wypłynąć na powierzchnię w postaci strumieni i podziemnych źródeł. Tak więc, z przepływem kropelek, tak jak ja, najpierw znaleźliśmy się w małej rzece, a potem urosła i rozszerzyła się. Jego brzegi się zmieniały. Początkowo były porośnięte trawą i krzakami, potem krajobraz się zmienił i widzieliśmy już tylko skały. Nagle usłyszałem hałas i z hukiem zbiegliśmy w dół. Teraz moi przyjaciele i ja staliśmy się wodospadem. To było niezapomniane! Potem, po dalszej podróży, znaleźliśmy się w morzu, a potem znowu w oceanie. Co za podróż! Pełna rozkosz! Znowu znalazłam się w domu, mam nadzieję, że następnym razem uda mi się zostać kryształem. Uświadomiłam sobie, że „objęłam” cały świat!