I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

ambiwalentny stosunek do rozwodu moim zdaniem jest bardziej widoczny w opiniach różnych pokoleń. Wiele kobiet z rodzin przodków jest zagorzałymi przeciwniczkami rozwodów; bardzo ważne są dla nich stare stereotypy społeczne, opinia publiczna i poglądy sąsiadów. Jednocześnie za zamkniętymi drzwiami mieszkania ich rodzina jest daleka od ideału, zarówno w relacjach z mężem, jak i w relacjach z dziećmi. Utrzymywały rodzinę „mimo” mając infantylnych, czasem wręcz dysfunkcyjnych mężów. Zamiast opieki i wsparcia królują skandale i manipulacje. Ale co tak naprawdę widziały w życiu ich dzieci? Tak naprawdę rodzice żyją w wiecznym stanie rozwodów, urazów, kłótni, dzieci dorastały jako zakładniczki skandalów i koalicji. Ze względu na historię kraju starsze pokolenie jest dziecinne i niedojrzałe w relacjach rodzinnych. Oczywiście wydarzenie takie jak rozwód zawsze ma podwójne konsekwencje. Ale jeśli ta decyzja jest uzasadniona, przemyślana, trzeźwo wyrachowana, a nie oparta na emocjach, to jest raczej pozytywna. Rodzice rozwodzący się mają szansę naprawdę odnaleźć swoją osobę do przyszłego związku, wyjść ze stanu wiecznego stresu i po prostu żyć w radości. Nikt nie jest odporny na błędy w życiu osobistym; ci, którzy nic nie robią, nie popełniają błędów. Jeśli dana osoba wyciągnie właściwe wnioski, przepracuje swoje lęki i kompleksy, stanie się naprawdę niezależna i odpowiedzialna, a jego partner pozostanie tam, gdzie był i nie dorośnie, to lepiej iść dalej bez niego. Teraz wiele kobiet staje się naprawdę niezależność, posiadanie stanowiska, pensja, majątek, krąg przyjaciół, kochanie siebie. Kobiety się zmieniają i to dobrze. Samowystarczalny mężczyzna, nawet po rozwodzie, przyjdzie do samowystarczalnej kobiety. W każdym razie relacje rodzinne są drogą do rozwoju osobistego, nauki, poznania i zrozumienia siebie, kształtowania poczucia dorosłości i odpowiedzialności. Każda relacja rodzinna jest naszym doświadczeniem życiowym, naszą drogą, dlatego nie możemy takiego doświadczenia traktować jednostronnie, na przykład wyłącznie negatywnie. Z każdego związku należy wyciągać pozytywne doświadczenia i być za to wdzięcznym. Przy odpowiednim zachowaniu, przede wszystkim rozwodzącej się matki, przy braku kompleksu ofiary, dziecko będzie dorosłe, zdolne do wyboru partnera w przyszłości głową - nie tylko sercem, ale także głową umysłu, zdolnego do zbudowania dobrej rodziny.