I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Na początku mojego artykułu chciałbym opowiedzieć przypowieść, którą sam ułożyłem. Dwóch przyjaciół mieszkało razem, razem chodzili do przedszkola, razem chodzili do szkoły. Potem studiowaliśmy razem na uniwersytecie. A potem poszliśmy razem do pracy. Byli dobrymi przyjaciółmi, choć inaczej patrzyli na życie. Jeden miał na imię Piotr, drugi Paweł. Peter uwielbiał kupować sobie dobre rzeczy, uwielbiał pięknie żyć, a Paweł uwielbiał się uczyć; stale kupował książki, uczęszczał na różne kursy i doskonalił swoje umiejętności. Zanim Paweł nauczył się rozumu, Piotr kupił sobie dużą rezydencję w najpiękniejszym miejscu w mieście z dużą i piękną działką ogrodową. Paweł również zbudował dom, ale był mniejszy niż dom Piotra, ale był mocny kupił sobie dobry zagraniczny samochód z dużym nadwoziem i silnikiem. Paweł kupił sobie średniej wielkości samochód zagraniczny, nowy, na kredyt. Piotr ożenił się z modelką o długich nogach i siwych włosach. Paweł ożenił się z mądrą i oczytaną dziewczyna nagle w mieście, w którym mieszkali, nastąpiło trzęsienie ziemi i dom Piotra został pęknięty, a budowniczowie obciążyli go takimi kosztami naprawy, że musieli zbudować kolejny dom. Wiosną była powódź i cały ogród Piotra został zmyty. A jak mówią, katastrofa nie przychodzi sama: nagle w kraju wybuchł kryzys. Utrzymanie dużego zagranicznego samochodu Petera stało się drogie. Żona uciekła z zagranicznym partnerem Piotra z całą zgromadzoną biżuterią. Firma, w której pracował, zbankrutowała, bank, w którym Piotr trzymał swoje oszczędności, pękł, a Piotr siedział w popękanej rezydencji i pogrążył się w żałobie. A potem poszłam odwiedzić Pawła. Trzęsienie ziemi nie uszkodziło domu Pawła, fundamenty zostały wykonane umiejętnie - Paweł konsultował się z budowniczym podczas budowy domu, a nawet uczęszczał na kursy budowlane. Ogród również pozostał nietknięty, ponieważ Paweł uczęszczał na kursy krajobrazowe i wiedział, jak zagospodarować to miejsce, aby nie zostało zniszczone przez wodę. Samochód Pawła nie wymagał dużych pieniędzy na utrzymanie i po prostu wiernie służył Pawłowi. Firma, w której pracował Paweł, zbankrutowała, ale od razu został zatrudniony w innej firmie i zaczęli płacić jeszcze więcej, bo Paweł był dobrym specjalistą w swojej dziedzinie. Jego żona urodziła przystojnego dziedzica. Piotr i Paweł rozmawiali, a Piotr powiedział do Pawła: Mimo wszystko jesteś świetny, dobrze zainwestowałeś pieniądze w swoje umiejętności, w swój rozwój, w swój umysł, a ja starałem się zainwestować wszystko. rzeczy materialne, nawet się z ciebie śmiałem i pomyślałem, jakim głupcem jesteś zamiast inwestować w nieruchomości w bankach w złocie, poszedłeś i studiowałeś, teraz cię rozumiem i jakim byłem głupcem. Najwłaściwszą inwestycją pieniędzy jest inwestowanie w siebie - nigdy się nie zmarnuje, zawsze jest przy Tobie.