I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Nie dokonałem żadnego odkrycia, po prostu stwierdziłem fakt – psychoterapię i psychologię stworzyli mężczyźni. Kobiety rozwijają, pogłębiają i doskonalą to, co mężczyźni znajdują i tworzą. Tak po prostu działa świat. Dlaczego więc tak niewielu mężczyzn korzysta z usług psychologów i psychoterapeutów? Któregoś razu na wykładach V.A. Ganzena usłyszałam zdanie: „Mężczyzna psycholog to nie mężczyzna, a psycholog to nie psycholog”. To było jego hasło i WSZYSCY absolwenci wydziału psychologii Uniwersytetu Stanowego w Leningradzie o tym wiedzieli! To zabawne, prawda? Ale jest to destrukcyjne przekonanie! Zasadzka, można powiedzieć, bomba zegarowa! Pojęcie „prawdziwego mężczyzny” jakoś nie obejmuje aspektu duchowego. W naszym kraju jest to dość jednostronne. Mamy dziwnego „bohatera naszych czasów”. Czy dlatego nasi mężczyźni mają trudności z przetrwaniem kryzysu wieku średniego i umierają w jego trakcie? Przecież nie znają najprostszych i najbardziej niezbędnych prawd zdrowego życia: „po 30 latach uwaga człowieka skupia się na wnętrzu, ze świata zewnętrznego na wewnętrzny”. Mężczyźni czytający po ludzku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ponieważ centrum życia kobiety skupia się na jej męskiej naturze, tj. do socjalizacji! Nasi ludzie w dalszym ciągu uparcie zarabiają pieniądze i posuwają sprawy do przodu, bohatersko nie zwracając uwagi na opisane dawno temu (już 100 lat temu) oznaki braku równowagi wewnętrznej, których skrajnymi przejawami są: Chęć upicia się i zapomnienia o sobie Brak chęci do idź do domu, gdy wszystko wydaje się być w porządku OOO Bardzo duże zainteresowanie komputerem, jako źródłem przyjemności Depresja, zawał serca, udar mózgu itp. Większość analizowanych i ogólnie tworzonych mitów życiowych dotyczy MĘŻCZYZN, tj. uważają za rozwój mitu życia człowieka! (to badania J. Campbella). I faktycznie zawierają algorytm rozwoju życia duchowego całej męskiej populacji planety. A co nasi mężczyźni wiedzą o SWOIM micie życiowym i czy w ogóle o tym wiedzą? Może się mylę? Chcę zrozumieć, dlaczego mężczyźni tak mało korzystają z zasobów psychologii i psychoterapii w życiu codziennym. Przecież psychoterapię stworzyli mężczyźni.