I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Artykuł ukazał się na stronie. Zapraszam do zapisania się na bezpłatny kurs audio „Jestem Kobietą!”, który znajdziesz tutaj – już to pisaliśmy czasami słyszymy głos wewnętrznej „świni” lub wewnętrznego „bohatera”, teraz czas je poznać. A do tego proponuję odkrywać siebie, dziwić się uzyskanym wynikom, dezorientować i... poznawać siebie. Ale najpierw zauważam, że wewnętrzna „świnia” jest obrazem niejednoznacznym; z jednej strony pełni dla nas ważną, użyteczną funkcję, ale z drugiej strony działa na naszą szkodę. Ważne jest, aby zrozumieć jej rolę i podziękować „świni” za jej pracę, ponieważ kiedy zrozumiesz, co się z tobą dzieje, otrzymasz możliwość wyboru: pozostać w tych ramach lub uwolnić się od nich. Abyście mieli swobodę wyboru, proponuję następujący warsztat. Przypomnij sobie dwie sytuacje, w jednej z nich byłeś – (minus), a w drugiej + (plus). I odpowiedz na 4 pytania do każdej sytuacji, ale ogromna prośba, odpowiedz szczerze, bo to jest klucz do rozwikłania mocy wpływu wewnętrznej „świni”. Jakie są odczucia w ciele? Gdzie? Jak oni wyglądają? Jakie są myśli w tym stanie? Jakie emocje, uczucia? Jakie znaczenie ma dla Ciebie ten stan? Uczciwe odpowiedzi dadzą ci możliwość spojrzenia na to, co dzieje się w twoim umyśle z zewnątrz, a zrozumiesz znaczenie i możliwą ochronę, jaką zapewniają ci te części. Przeanalizuj otrzymane odpowiedzi i zadaj sobie nowe pytania: Pod czyim wpływem częściej ulegasz – wewnętrzna „świnia” czy wewnętrzny „bohater”? Kto nauczył Cię słuchać tej konkretnej części? Za co możesz podziękować swojemu „nauczycielowi”? W jaki sposób część dominująca pomaga? Przed czym chroni? Oto pytania, które pomogą Ci zrozumieć, przed czym chroni Cię Twoja wewnętrzna „świnia” i będziesz mógł jej podziękować za jej ochronę, zyskując tym samym możliwość odmowy jej usług w roli obrońcy, gdy nie jest to dla Ciebie korzystne . Odpowiedzi na te pytania dadzą Ci możliwość przewartościowania roli wewnętrznego „bohatera” w Twoim życiu i dadzą mu możliwość pokazania się. Pomóż mu, zrób krok do przodu i stwórz listę dowodów swojej ważności i wyjątkowości, uzupełniaj ją w miarę poznawania siebie, swojego prawdziwego ja. (Ta lista może stać się doskonałym rozdziałem w Twoim „Dzienniczku sukcesu”, mam nadzieję, że już go zacząłeś ;)) A kto wie, może Twoja wewnętrzna „świnia” i wewnętrzny „bohater”, uświadomiwszy sobie Ciebie, będzie w stanie zostać przyjaciółmi. Poznaj siebie, bo ucząc się, zwracasz się do swoich wewnętrznych zasobów, które staną się Twoimi przewodnikami i towarzyszami na drodze do pewności siebie i sukcesu. PS Jeśli wypróbowałeś proponowane techniki w praktyce, podziel się ze mną w komentarzach swoimi odkryciami: jaka jest rola „świni” w Twoim życiu? Za jaką pracę możesz jej podziękować? Co zrozumiałeś na temat wewnętrznego „bohatera”? Czy był w stanie się zamanifestować? Twoje odkrycia na swój temat są cenne, podziel się nimi!