I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Przyczyną chorób psychosomatycznych jest niewyrażony gniew. Często złość maskuje się jako niezadowolenie z siebie lub niezadowolenie z innych. Są ludzie, którzy przeczytali literaturę edukacyjną, książki psychologiczne, byli na wielu szkoleniach i teraz wiedzą, że muszą bronić swoich granic, albo dają rady: „No to powiedz mu wszystko, nie kumuluj tego w sobie, a nie będziesz. nie zachorujesz i nie będziesz mieć złości.” i nie będzie psychosomatyki.” A druga część ludzi, którzy trwają i kumulują się, pojawia się niezadowolenie: z sytuacji, z osoby. A wszystko to prowadzi do autoagresji i rzeczywiście do chorób psychosomatycznych. Ale co robić? Jeśli zrzucisz wszystko na drugą osobę na raz, zacznie czuć się nieswojo i ucieknie. To są dwie skrajności. Na początku taki święty, który toleruje wszystko od innych i nic im nie wyraża. Ale potem cierpliwość się kończy i ona po prostu sama opuszcza związek, bo czuje, że jeśli teraz wyrazi wszystko tej drugiej osobie, to on ją opuści, a powodem jest zwykle przyznanie się do niezadowolenia z siebie, autoagresji -. po prostu się do tego przyznać. Nie atakuj od razu drugiej osoby, broniąc granic, i nie wytrzymaj, ale zatrzymaj się i pomyśl: „Co się dzieje między nami? Tak, narosło we mnie niezadowolenie, ale czym jest to niezadowolenie? oznaka autoagresji. Dlaczego rozwinęła się u mnie autoagresja? Co mogę z tym zrobić!” To znaczy, kiedy już rozpoznajemy sam fakt autoagresji, rozumiemy, że możemy wziąć odpowiedzialność za siebie autoagresja i niezadowolenie z innych - nie będziemy poprawiać innych. A kiedy niezadowolenie z innych zostanie rozpoznane, jest ono postrzegane jako fakt autoagresji. Włącznie z naszymi, bo wszystko jest odzwierciedlone, nie zdarza się, że jesteśmy niezadowoleni z innych i zadowoleni z siebie. Tak, jeśli jesteśmy niezadowoleni z innych, to pojawia się niezadowolenie z siebie, dzieje się to automatycznie. A potem już akceptacja odpowiedzialności, że nie tylko ten drugi jest zły, ale robi coś złego, nie moim zdaniem, ale ja też mam w tym swój udział. Staje się jasne, że można coś zrobić z tą sytuacją. Samodzielne rozwiązanie tego problemu może być trudne, na przykład z psychologiem, z autorem tego artykułu, można to zrobić znacznie szybciej i sprawniej złościłeś się na innych? Galina Martynyuk, psychosomatolog, lekarz i psycholog scenariuszowy, WhatsApp 89164041162