I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ptak jutrzejszego szczęścia... - Jak dobrze dotarliśmy, jakie piękne miejsce! Organizowanie tych wakacji zajęło nam tyle czasu! Tylko nie zapomnij, kiedy wyjdziemy, idź odebrać magnesy, kup prezent dla teścia, nie zapomnij odebrać rzeczy z prania, a także maty do jogi przy basenie, ale wszystko jest w porządku , odpoczywamy i cieszymy się... och, zapomniałam też o prezencie dla przyjaciółki i... - Marina, spójrz, jaki piękny zachód słońca - Tak, tak, teraz zrobię zdjęcie do jutrzejszego wpisu i ja' na pewno na to spojrzę.... Minęło 10 minut, słońce już zaszło, a Marina pozostała z telefonem w dłoniach, odwrócona plecami do dawnego zachodu słońca. Nawyk nieżycia chwilą obecną jest tematem mojej dzisiejszej notatki. Przyznam się Wam szczerze, że sama cierpię na tę chorobę, ale intensywnie nad sobą pracuję, w tym pod okiem psychologa, który zawsze mnie uziemia i przywraca do tego, co naprawdę ważne, do chwili obecnej, czyli do „ tu i teraz." I wszystko byłoby dobrze, jednak trud błądzenia w przeszłości czy przyszłości często ma negatywne konsekwencje dla naszej teraźniejszości, których po prostu nie zauważamy, a potem zastanawiamy się, dlaczego jesteśmy zmęczeni, dlaczego coś idzie nie tak, jak byśmy chcieli, itp. . Przestań biegać, zatrzymaj bieg myśli, usuń niepotrzebne zamieszanie i jasno ustal priorytety przy rozwiązywaniu problemów życiowych - to pomoże. Ale dlaczego tak trudno to zrobić? Powodów jest kilka: 1. Napięcie wewnętrzne, być może strach. Coś zmusza Cię do ucieczki od teraźniejszości. Być może nie czujesz się stabilny finansowo, więc biegniesz do przodu, aby uniknąć trudnej sytuacji. Być może żywisz w sobie dawną urazę, która nieustannie Ci o sobie przypomina i w kółko opowiadasz tę samą historię, jakbyś utknęła w przeszłości. Istnieje jakiś wewnętrzny powód, dla którego po prostu nie czujesz obecnej chwili, aby nie doświadczyć tych emocji i uczuć, które były lub mogą być. To utopia, drodzy przyjaciele! Dopóki nie weźmiesz na siebie odpowiedzialności za zmierzenie się z prawdą, dopóki nie pozwolisz sobie na uświadomienie sobie, wybaczenie, odpuszczenie, będziesz nadal błądzić w ciemności, nie doświadczając prawdziwych uczuć i często poruszając się nie tam, gdzie naprawdę chcesz. Można tu posłużyć się następującą metaforą: wyobraźmy sobie osobę z mnóstwem ciężkich walizek, których nie jest w stanie unieść. Czuje ciężar i chociaż próbuje się poruszyć, dzieje się to powoli i obecnie jest w dość trudnej sytuacji. Dlatego próbuje sobie wyobrazić, jak wspaniale będzie, kiedy w końcu dostarczy te wszystkie walizki. Ale nikt nie wie, czy udźwignie taki ciężar... czyli ciężar z przeszłości, iluzje z przyszłości, a w teraźniejszości - ciężkość i kołysanie.2. Wielozadaniowość i niemożność/niechęć dzielenia się obowiązkami Bardzo często dotyczy to matek i kobiet w ogóle. Czy wszyscy pamiętają o płonącej chacie i koniu? Problem w tym, że takie kobiety są w ciągłym napięciu, muszą dużo przemyśleć, zaplanować, zorganizować, ale często za tym świecidełkiem przeocza się to, co najważniejsze. Nakrywszy piękny stół, gospodyni nagle zauważa, że ​​nawet nie spróbowała naczynia, przy którym spędziła nieprzespaną noc, nie widziała, jak syn zdmuchuje świeczki na torcie, bo próbowała znaleźć w narzędziu konfetti pokój, aby być idealną matką. A także - że była zmęczona i że nie będzie się już tak starała, a potem - znowu ten sam grabie... Swoją drogą, intymna chwila. Bardzo często klientki z taką historią skarżą się na brak orgazmu i jest to całkiem zrozumiałe, ponieważ już w momencie intymności z mężem zastanawiają się, co ugotować na śniadanie lub jak napisać raport na spotkanie planistyczne . Maksymalizm, perfekcjonizm, duma – wszystko się tu miesza i nie pozwala cieszyć się życiem w danej chwili. Opcją rozwiązania problemu jest nauczenie się proszenia o pomoc i próba zrozumienia swoich wartości życiowych, aby zwrócić się do nich jako do gwiazdy przewodniej, gdy ponownie znajdziesz się w stanie „jestem pełen rzeczy do zrobienia”, Jestem bardzo zmęczony, nic mi się nie chce, ale zrobię wszystko. 3. Korzyść wtórna To bardzo trudne.