I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Prawie każdy ma trudności lub trudności. Teraz mamy sytuację niemal niezrozumiałą i niezrozumiałą, niepewną i poza naszą kontrolą. Wszyscy oceniamy ją na swój sposób. Sposób, w jaki oceniamy, może wiele powiedzieć. Samo przeżywanie emocji przez daną osobę w związku z okolicznościami jest bardziej związane z niemożnością konstruktywnego lub adekwatnego poruszania się lub działania w jakiś sposób. Dramat polega na tym, że za każdym razem, gdy człowiek napotyka przeszkodę, nie wie, co robić i jak się zachować. Jest przytłoczony emocjami. Tak, złościmy się, martwimy, cierpimy, zamarzamy, wariujemy, doświadczamy strachu, niepokoju. To pierwsze reakcje. Są one naturalne i zdają się wskazywać, że w tym momencie jesteśmy słabi. Nie wiemy czegoś, nie wiemy jak coś zrobić, nie jesteśmy na coś gotowi. Tak, przez całe życie chłoniemy, uczymy się i uczymy się całkiem sporo. I w tym pragnieniu wiedzy kryje się motyw stabilności. Pragnienie zmian wewnętrznych w bezpiecznym reżimie zewnętrznym. Jest to idealny obraz. Niestety rozwój i siła są możliwe dzięki frustracji i ograniczeniom. Za każdym razem, pokonując wątpliwości i strach, robiąc krok w kierunku wyzwania, poszerzają się granice możliwości, gromadzi się doświadczenie i następuje rozwój, spotykam się w pracy i w rzeczywistości, w miejscu, w którym należy dokonać wyboru, z człowiekiem decyduje się kontynuować doświadczanie emocji. Jest to normalne i konieczne. Ale nic dalej z tego nie wynika. Osoba zamarza i nie radzi sobie z przytłaczającymi doświadczeniami i trudnościami z nią związanymi. Można jednak pójść dalej i kolejnym etapem może być analiza momentu, w którym jestem w tej chwili zdezorientowana, przestraszona, zła. O co mi tu chodzi? I tutaj możesz skierować emocje na zadanie. Nie możemy obejść się bez samoobserwacji, którą robimy podczas sesji. Spójrz z zewnątrz, śledź emocje, zobacz potrzebę pod nimi, rozważ je z różnych pozycji. Zadawaj sobie pytania. Jakich umiejętności potrzebuję, aby przejść ten etap? Co lub kto może pomóc? Jak mogę wyjść z tej sytuacji, co należy w tym celu zrobić? Jak mogę na przykład złagodzić swój stan? -Jestem zły z powodu tego, co się dzieje. Pozwalam sobie na złość. Wykorzystuję energię do sprzątania. Ważę dane, zbieram informacje. Rozumiem, że kwarantanny nie da się uniknąć i tu jestem bezsilna. Doświadczam bezsilności, rozumiem, gdzie leży siła. Opisuję umiejętności, które mogą w tej chwili pomóc. Pamiętam momenty w moim życiu, które już przeżyłem, a które pomogły. Skupiam się na tym, co jest teraz ważne i istotne. Rozumiejąc, jaki wynik jest lepszy, możesz zbudować swoją linię w ramach sytuacji, przekształcając swoje postrzeganie w powiązaniu z punktem niepewności i cenne. Uprawianie czegoś - czegoś nowego w innych nietypowych warunkach. Ps. W powiązaniu z ogólną rzeczywistością obserwuję synchronię emocji. Ktoś będzie bardzo przytłoczony emocjami. I ktoś odbuduje i dostosuje się. Poczujesz się inaczej niż wcześniej i warto kultywować w sobie siłę.