"Nie wiem co robić. Zawód który wybrałem nie pasuje mi. Boję się ludzi. Siostra mnie nienawidzi, rodzice się mną nie przejmują mnie i nadal nie mogę zdobyć prawa jazdy. Nie mam pracy ani pracy na pół etatu. Boję się.”⛓Ostatnio napisała do mnie 18-letnia dziewczyna na portalu społecznościowym. A kto z nas nie miał podobnej przypadłości?! Wiele problemów zlało się w ogromną, nie do pokonania bryłę, narastającą z dnia na dzień, przerażającą, stresującą, nie ma końca... Lęku o przyszłość dopełnia kategoryczne niezadowolenie z teraźniejszości. Do niespójności w pracy i nauce dochodzą konflikty rodzinne! Krótko mówiąc, wszystko jest złe! Wydaje się, że w takich przypadkach nie ma wyjścia, proponuję metodę – „zjedzenie słonia na części”. Pomaga trzeźwo spojrzeć na to, co się dzieje, dostrzec nie tylko problemy, ale także rozwiązania. Istotą tej metody jest podzielenie ogromnej bryły problemów i zadań na poszczególne części. Nie bez powodu mówią: „Strach ma wielkie oczy”. Kiedy widzimy ogromny stos problemów, nie widzimy rozwiązań: jest ich zbyt wiele! A kiedy widzimy wiele drobnych problemów, możemy znaleźć własne rozwiązanie każdego z nich. Dlatego przede wszystkim musisz dowiedzieć się, co ogólnie Cię niepokoi. Najlepiej wziąć papier, długopis i spisać listę dla siebie, a następnie z całej listy wybrać rzecz, która najbardziej Cię niepokoi: Twój bolesny punkt! I zacznij z nim pracować! Jest taka życiowa zasada: kiedy poprawia się jeden obszar, inne podążają za nim. Oczywiście praca nad bólem może być nieprzyjemna… przerażająca… zawstydzająca… oczywiście bolesna… Istnieje alternatywny sposób: wybierz element, który nie jest zbyt straszny dla rozwiązania, które wykrywa zasoby. I zacznij metodycznie i spokojnie przez to przepracować. Nie ma jednak uniwersalnej recepty, jak wszystko rozwiązać i złagodzić swój stan... Są jednak specjaliści: coachowie, psycholodzy, którzy pracują właśnie po to, aby pomóc Ci zrozumieć siebie i równie spokojnie przejść przez trudne chwile. jak to możliwe, droga do szczęścia! Napisz swoje przemyślenia i odczucia na ten temat w komentarzach.!:)