I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wczoraj uświadomiłem sobie, że wszystko, każdy, komu powiesz „dziękuję”, oznacza przyłączenie się do tego, całkowitą akceptację i bycie w tym jak bezwarunkowa zgoda na bycie z czymś. Albo wszystkie przeszłe warunki i nierówności zostały już przeżyte, prowadząc do stanu harmonii i bezwarunkowości, do miłości i akceptacji, włączenia tego, czego czasami wydawało Ci się, że nie ma i nie może w Tobie być. Coś, z czym wcześniej w sobie walczyliście i czemu zaprzeczaliście, nie akceptując, nie rozpoznając i zaprzeczając na wszelkie możliwe sposoby, ale sama walka i zaprzeczanie są konieczne, abyście dokładnie wiedzieli, czego jesteście świadomi i wiedzieli, z czym dokładnie się nie zgadzacie i co. czego w danej chwili nie widzisz, nie słyszysz ani nie dostrzegasz. Sama walka prowadzi do tego, że odkrywa w Tobie nowe cechy, nowe punkty widzenia, sposoby widzenia i rozpoznawania niuansów, które pojawiają się właśnie w trakcie walki. Taktyka, strategia, szybkość, pauzy, presja i miękkość, czułość i agresja. wszystko jest badane, badane, jest włączone w tę walkę, która nie toczy się o śmierć, ale o życie. Co pozwala ci dowiedzieć się, kim jesteś i kim jesteś jako osoba. Po pierwsze, walka pozwala ci poznać drugiego, tego, z kim walczysz, ponieważ to ten inny rozpoczął z tobą tę walkę. , i najwyraźniej to właśnie on Cię potrzebuje, to właśnie on w najlepszy możliwy sposób będzie mógł w Tobie oświecić to, czego jeszcze w sobie nie akceptujesz. Bo nie akceptuje tego, co w Tobie jest, ale jest to dla Ciebie ważne. A kiedy równa walka kończy się wzajemnymi słowami – dziękuję, następuje połączenie dwóch sprzecznych znaczeń w jedną całość, silna i pełna świadomość miłości, radość, szczęście i harmonia.