I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

"Nie martw się!" popularne wyrażenie uspokajające osobę wśród ludzi. Nie zatrudniamy psychologów ani osób głęboko zafascynowanych psychologią. Oferuję osobistą analizę tego wyrażenia. Z biegiem czasu człowiek dosłownie przechodzi etapy świadomości i akceptacji sytuacji - trwa praca psycho-emocjonalna. Pamiętasz etapy żałoby? Zaprzeczenie, złość, targowanie się, depresja, akceptacja. Przeżywają jednak każdą sytuację, nie tylko smutek, na przykład zakochanie czy szczęście, czy raczej stan szczęścia. Chociaż w mowie potocznej słowa „doświadczenie” lub „odczuć” używa się w odniesieniu do szczęścia. Słowo „martwić się” ma negatywny kontekst. Co się dzieje, gdy dana osoba usłyszy wspierające zdanie „nie martw się!” Osoba otrzymuje polecenie lub pozwolenie, aby w pewnym sensie zatrzymać się w tym procesie, a czasami proces jest tak bolesny, że naprawdę chce się go „nie doświadczyć”. Myślę, że koledzy potwierdzą to psychologiczne utknięcie na różnych etapach sytuacji jest częstym powodem zwracania się do psychologa. Rozstałam się z mężem, ale nie mogę zapomnieć i odpuścić. Sytuacja fizycznie minęła, ale psychologicznie jeszcze nie – przechodziła cyklem. Klienci też czasem mówią: „Czuję się, jakbym chodził w kółko”. Jest taki film, nie pamiętam tytułu, w którym nastoletni bohater rozstał się ze swoją dziewczyną. Przyszedł zmartwiony, powiedział o tym swojemu ojcu, a on mu odpowiedział: „Cierp!” To najcenniejsza rzecz, jaką mógł mu powiedzieć. Młody człowiek był w trakcie rozwijania romantycznego związku. A on, „cierpiąc” i „doświadczając”, ukształtował w sobie wartość relacji i miłości. Tutaj masz wyczucie urodzonego mężczyzny, który ceni relacje z kobietą. i dlaczego? Bo przeżył wszystkie etapy procesu, zarówno przyjemne, jak i mniej przyjemne! A gdyby młody człowiek usłyszał „nie martw się!” i chciałbym też dodać: „będzie tego o wiele więcej”. Tak, tak, będzie wiele, dopóki „nie będzie cierpiał” z psychologiem, ale takie głębie osiąga się w długotrwałej pracy. Co chcę wam powiedzieć na zakończenie: martwcie się! Przeżyj wszystkie wydarzenia swojego życia, czy to smutek, czy rozkoszowanie się filiżanką kawy! Martw się o swoje zdrowie! A jeśli masz wrażenie, że kręcisz się w kółko, poproś o pomoc..