I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ruminacje, czyli jak wytresować smoka Każdy człowiek spotyka w swoim życiu rozmyślania, niektórzy idą dalej i przezwyciężają je, a inni utknęli w nich. W swojej pracy często spotykam się z takimi przypadkami i wielu pacjentów pyta, co można z tym zrobić? Cóż to więc za bestia i jak ją oswoić? Mówiąc najprościej, ruminacja to obsesja na punkcie negatywnych myśli. Niestety, na takie myśli nie ma odpowiedzi i na tym polega całe niebezpieczeństwo takiego mentalnego żucia gumy. Zaczynasz w kółko przeżuwać tę samą myśl, przez co czujesz się bezradny i zdezorientowany. Załóżmy na przykład, że mieszasz ciasto rękami. Szybko się męczysz, ale ciasto po wymieszaniu nie zamienia się w gotowe ciasto. Zamiast tworzyć nowe wrażenia, oglądasz ponownie stary film. Na przykład: Nie mogę tego wyrzucić z głowy. Nie rozumiem, dlaczego tak się stało. To takie niesprawiedliwe. Dlaczego ja? Czy kiedykolwiek pojawiły się w Twojej głowie takie myśli? Jak często? Jeśli staniesz w obliczu trudnej sytuacji życiowej, te myśli prawdopodobnie staną się twoimi stałymi towarzyszami. I następne pytanie, które może się pojawić: „Jaka jest różnica między rozmyślaniem a prostym rozumowaniem?” - Jak wspomniano powyżej, podczas rozmyślań stale się przewijamy negatywne myśli i rozumowanie (pułapki myślowe) i nie są w stanie znaleźć rozwiązania problemu. I rozumując, wychodzimy z gotowym rozwiązaniem w obecnej sytuacji. Według ankiety internetowej, w której wzięło udział ponad 32 tysiące osób ze 172 krajów, badacze doszli do wniosku, że ruminacja jest bardzo silnym predyktorem lęku i niepokoju. depresja, ponieważ jest to fiksacja na punkcie negatywnych myśli. Na przykład: po operacji człowiek może godzinami odtwarzać pewne scenariusze wydarzeń, ale poza emocjonalnym wyczerpaniem nic mu to nie da. Istnieje kilka sposobów, aby to oswoić smok rozmyślań: 1. Jeśli znajdziesz w głowie bąble mentalne, zwróć uwagę na to, jak zmienia się Twój nastrój w tym momencie. Zadaj sobie pytanie: „Czy te myśli naprawdę mi pomogą? Czy kontynuowanie takich myśli będzie lepsze, czy gorsze?”.2. Ludzie wolą myśleć, że konieczne jest nadanie znaczenia temu, co się dzieje. Wydaje się, że to zamknie temat, jednak tak nie jest, jedynie go rozwija. Aby zamknąć temat, wystarczy powiedzieć sobie: „To, co się stało, nie ma sensu – i to jest smutne, ale muszę żyć dalej i zostawić wszystko w przeszłości”. Oglądanie drogi w lusterku wstecznym nie pomoże Ci dotrzeć tam, gdzie chcesz.3. Ustal limity czasowe, np. 5 minut dziennie: „Dam sobie pięć minut na to (bezużyteczne) myślenie, a potem o tym zapomnę”. Możesz po prostu przenieść swoją uwagę na inny obiekt lub bezpośrednie doświadczenie, ponieważ umysł skupia się tylko na jednej rzeczy na raz. Rozejrzyj się lub zrób coś: zadzwoń do przyjaciela lub innej bliskiej osoby, zajmij się obowiązkami domowymi, obejrzyj swój ulubiony film, narysuj, co chcesz, pozwól myślom i ołówkowi swobodnie pływać, poczytaj książkę, o której marzyłeś od dawna; Najważniejsze jest, aby pamiętać, że rozmyślanie zdarza się nawet u ludzi, którzy odnoszą największe sukcesy; większość ludzi ma tendencję do „obsesyjnego skupiania się” na swoich problemach. Dlatego nie powinieneś karcić siebie za negatywne myśli. Te chwile słabości wcale nie oznaczają, że jesteśmy słabymi i bezbronnymi narzekaczami. Częściej otaczaj się ludźmi i rzeczami, które kochasz. Temat przeżuwania omawiamy szerzej w internetowym kursie rehabilitacji psychologicznej dla pacjentów onkologicznych. Jeśli zainteresował Cię ten temat i doczytałeś do końca, daj znać i daj sobie + w karmie. Dziękuję!