I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Publikowane wcześniej na stronie autorki: www.mistressoffate.com Jedna z czytelniczek napisała do mnie taki list: „Witam, Mario! Chciałbym dowiedzieć się więcej lub dowiedzieć się jak skuteczniej (praktycznie) usunąć złe przeczucia po nieprzyjemnych interakcjach! Dziękuję!” Od siebie nieco rozszerzyłem i przeformułowałem pytanie: „Po jakich sytuacjach trudniej jest dojść do stanu harmonijnego i jak to zrobić?” I wyjaśnię dlaczego. Chciałem wyjaśnić, co to za „nieprzyjemna komunikacja”? Jak często się to powtarza? Jaki jest powód trudności w przezwyciężeniu konsekwencji? Sytuacje różnią się stopniem nasilenia i intensywności. Są sytuacje, w których nieprzyjemna komunikacja pozostawia jedynie ślad, ale nic więcej. Na przykład pokłóciliśmy się z kimś w kolejce, poczuliśmy przypływ złości i irytacji, wyszliśmy na zewnątrz, zmartwiliśmy się trochę bardziej i odpuściliśmy. Wygląda na to, że była ostra sytuacja, a potem zniknęła. Dosłownie dzień lub dwa i ze wspomnień nie pozostało nic. Tutaj nawet nie musisz robić nic specjalnego. Samo się rozwiąże. I nigdy więcej nie zobaczysz osoby, która cię obraziła. Im silniejszy lub dłuższy negatywny wpływ, tym trudniej jest sobie z nim poradzić. Zupełnie inaczej jest, jeśli na co dzień masz do czynienia z osobą, po komunikowaniu się z którą zostajesz z pozostałością w duszy. Gdy tylko odsuniemy się od konfliktu i napięcia, następnego dnia znów pojawia się konflikt i napięcie. Trwa to już dłuższy czas. Okazuje się, że w kolejnych dniach, nawet jeśli nastąpi chwilowy zastój, Ty również nie zaznasz spokoju – będziesz już oczekiwać, że w każdej chwili mogą nastąpić sytuacje konfliktowe. Na przykład kobieta mieszka w tym samym mieszkaniu ze swoim byłym mężem. Nie mogą wyjechać. Mąż jest osobą chorą psychicznie, regularnie pije, awanturuje się i robi skandale. Lub. Mężczyzna mieszka z kobietą, która nieustannie go krytykuje. Wszystko, co zrobiłem, było złe. Jeśli traumatyczna sytuacja powtarza się dzień po dniu, trudno ją pokonać, odczuwa się ją jako chroniczny stres. Dlatego w takich sytuacjach ludzie zaczynają chorować. Zasoby psychiczne są wyczerpane, nie ma możliwości samoleczenia. W końcu jak możemy się zregenerować? Możemy wyzdrowieć, gdy będziemy we względnym spokoju ducha. Kiedy mamy okazję być sami, być ze sobą, otrzymywać wsparcie emocjonalne od osób, które lubimy, czuć się potrzebni i kochani. Jeśli nie uda nam się dojść do stanu spokoju psychicznego, to w ujęciu księgowym dochodzi do „przekroczenia wydatków” i nie otrzymujemy dodatkowych „naparów”. Każdemu, każdemu człowiekowi potrzebne są słowa otuchy, wsparcia, możliwości podniesienia się po pasie porażek. Jeśli nie jest to możliwe, żadna technika relaksacyjna nie pomoże. Dlaczego? Ponieważ wszyscy mamy tę samą naturę biologiczną. Każdy z nas ma swoje potrzeby fizjologiczne i psychiczne. Przyjrzyjmy się im bliżej. Podstawowe potrzeby fizjologiczne sprowadzają się do tak prostych rzeczy, jak zaspokojenie doraźnych potrzeb fizjologicznych i poczucie bezpieczeństwa. Jeśli masz na stole chleb i wodę lub masło i kawior na kanapkę, to Twoją następną potrzebą będzie potrzeba bezpieczeństwa. Jeśli potrzeba zostanie zaspokojona, Twoja psychika się odpręży. Nie ma wewnętrznego napięcia. Bez stresu. Jeśli potrzeba nie zostanie zaspokojona, pojawia się stres i napięcie. Jeśli potrzeba nie jest zaspokojona przez dłuższy czas, osoba „przegrzewa się” i choruje. Potrzeba bezpieczeństwa jest jedną z najważniejszych potrzeb. Zaspokojenie go jest o tyle ważne, że jeśli zostanie ono zaburzone u dziecka od dzieciństwa, to takie dziecko będzie dorastać z tak poważnymi odchyleniami psychicznymi, że może stać się osobą chorą psychicznie lub psychopatą. To takie ważne. Jeśli u osoby dorosłej naruszona zostanie potrzeba bezpieczeństwa, zaczyna się on bardzo denerwować i chorować, wzrasta poziom drażliwości i agresywności, ponieważ osoba stale czeka na atak. Cóż jeszcze go czeka, nieszczęśnika?czy się zawali? Ten stan napięcia w ciągłym oczekiwaniu na atak jest gorszy niż kiedykolwiek! W tym momencie fundamenty wszechświata człowieka zapadają się. Jak zaspokoić potrzebę bezpieczeństwa? Oczywiście nie jest to technika relaksacyjna. Jest bezsilna w tej sytuacji. W tej sytuacji potrzebne są inne środki. Ale jakie to będą środki, będzie zależeć od indywidualnej sytuacji życiowej. Środki takie mogą obejmować jedynie działania, które pozwolą osobie obronić swoje stanowisko, walczyć o swoje prawa, obronić się lub opuścić sytuację, jeśli pozostaje ona nierozwiązywalna. Co narusza potrzebę bezpieczeństwa? Ciągła krytyka, obelgi, poniżanie, przemoc fizyczna, psychiczna, finansowa. Brak jedzenia na stole, brak pewnej przyszłości i wiary w przyszłość, brak stabilności w relacjach itp. Jaki relaks istnieje Konflikt Kopciuszka z macochą Następną potrzebą będzie potrzeba bliskiej relacji emocjonalnej, akceptacji i miłości. Przypomnij sobie bajkę. Dawno, dawno temu była sobie dziewczyna. Jej matka zmarła. Ojciec przyprowadził do domu inną kobietę. Kobieta nie lubiła dziewczyny i zaczęła z niej drwić: zmusiła ją do wykonywania wszystkich brudnych prac w domu. Nazwał ją Kopciuszkiem. Była dobrą dziewczynką, Kopciuszku, ale naprawdę tęskniła za swoją zmarłą matką. Jeżeli dwie poprzednie potrzeby są zaspokojone i nie ma w nich napięcia, wówczas człowiek będzie szukał kręgu bliskich mu duchowo osób, które wspierałyby go w trudnych sytuacjach życiowych, dodawałyby emocjonalnego ciepła i zrozumienia. Weźmy tę sytuację jako przykład. Kobieta żyje z mężczyzną przez długi czas. Mają wszystko: pyszne jedzenie, samochód (dwa samochody), mieszkanie (własny dom), ukochane dzieci, ale w pewnym momencie życia relacja między nimi ostygła. Ona czuje się źle i jej mąż czuje się źle, ale nie mogą się rozstać – mają ukochane dzieci. W tej części zaczynają się problemy wszelkiego rodzaju związków: zdrada, konflikty, gdy jeden z partnerów domaga się uwagi, ale drugi nie może jej dać, jeden potrzebuje więcej wybuchów emocjonalnych, a drugi nie lubi hałasu i tłoku. Tu właśnie zaczynają się problemy na poziomie akceptacji indywidualności partnera, umiejętności pogodzenia się z indywidualnością drugiej osoby itp. W związku z tym, jeśli potrzeba akceptacji między partnerami nie zostanie rozwiązana, rosnące napięcie ciągnie ich w różnych kierunkach przez całe życie. Rozwód, niewierność, samotność w małżeństwie. Jeśli ludzi łączy wzajemne przyciąganie, ale występują trudności w komunikacji, sytuację tę można rozwiązać pozytywnie. W duszy osoby Rembrandta jest wszystko: dobre jedzenie, kochający i życzliwi ludzie, przy których czujesz się spokojny i niezawodny, wtedy aktywują się inne potrzeby. Potrzeba samoafirmacji, szacunku, samorealizacji i rozwoju duchowego. Osoba taka zaczyna szukać obszarów zastosowania swoich możliwości. Przeżywa wzloty i upadki, opór otoczenia, brak lub obecność uznania jego talentów w sferze zawodowej. Poszukuje osób, z którymi będzie zainteresowany wspólnym rozwojem. Tutaj relaks będzie bardzo pomocny. Na przykład ktoś pracował nad projektem, pracował i był zmęczony. Chcę się „wykąpać, napić kawy”, posiedzieć w kawiarni ze znajomymi, świętować zakończenie projektu… Śnić nad brzegiem rzeki, patrzeć w przyszłość… Chodzić na jogę, qigong, wycieczka... Sadź kwiaty na daczy... Idź z dzieckiem do zoo itp. d.Jeśli zaspokojenie tej potrzeby zostanie zakłócone, osoba ta również może zachorować. Na przykład. Pracuje i pracuje, ale nie cieszy się uznaniem. Wszystko, co nie, wszystko jest złe! Co się wtedy stanie? Zatem jest wygnańcem, obcym, Salieri. Pamiętacie, kto otruł Mozarta? Dokładnie. Nawiasem mówiąc, dla porównania Salieri był bardzo utalentowany, ale Mozart okazał się bystrzejszy pod względem cech osobistych. Irytacja! Kolejny bardzo wyraźny przykład. Kobieta gospodyni domowa opiekuje się całą rodziną i ma nadzieję, że może liczyć na akceptację i uznanie dla swojej opieki. Ale tego tam nie było. Jej rodzina postrzega opiekę jako czynność oczywistą i nie mówi jej „dziękuję”. I sama sprząta dwupiętrowy dom. I takie kobiety...