I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Magazyn "Sztuka bycia razem", nr 4, 2009 Aktorzy teatru seksualnego Autor: Natalya Olifirovich Cały świat jest teatrem... Każdy zna to zdanie z Szekspira. Ale niewielu pamięta jego kontynuację: Cały świat jest w nim teatrem, wszyscy mężczyźni i kobiety są aktorami. Mają swoje wyjścia, wyjścia, a każdy z nich odgrywa więcej niż jedną rolę. Genialny Szekspir odkrył, że każdy z nas może grać wiele ról, które definiują naszą wyjątkową osobowość. Szef w pracy, kierowca w drodze do domu, namiętny fan oglądający telewizję, kiepski sprzątacz w swoim pokoju... A wśród najważniejszych ról w naszym repertuarze znajdują się role seksualne czytając i po prostu obserwując innych ludzi, dowiadujemy się, że istnieją „seksowne materace” i „seksowni kontrolerzy ruchu drogowego”, „seksowne zwłoki” i „seksowni zabójcy”, „seksowne sprzedawczynie” i „seksualni prowokatorzy”, „seksowni próżniacy” oraz „ seksowne dziwki”… Do opisu ról seksualnych używa się wielu metafor, które pozwalają „uchwycić” specyfikę zachowań seksualnych w krótkiej i zwięzłej formie. Ale tu jest problem: jest opis, ale nie ma szkolenia! Zachowań seksualnych nie uczy się w domu ani w szkole. W odróżnieniu od innych dziedzin życia, gdzie już od najmłodszych lat otrzymujemy komentarze – informację zwrotną – na temat naszych zachowań, wyglądu, manier i korygujemy je („Dziewczyny nie kłócą się!”, „Chłopcy nie płaczą!”, „To nie Ci odpowiada”, „To nieprzyzwoite tak się zachowywać”) w obszarze seksualności, nikt nie komentuje naszego zachowania. I zatrzymujemy się w rozwoju bardzo wcześnie. Czy to, co robimy, jest dobre, czy złe? Prawda czy fałsz? Czy to możliwe, czy nie? Bóg jeden wie... I dzieje się tak, że profesor zostawia mądrą, piękną żonę dla gospodyni, bo w łóżku to ona jest profesorem, a żonę nauczono, że „dama się nie rusza” – prawdziwa dama nie poruszać się w łóżku... Z powodu ubóstwa repertuar ról seksualnych, rozpadają się rodziny, rozpadają się kochający się ludzie, losy zmieniają się dramatycznie. To smutne i zaskakujące - przecież tego wszystkiego można się nauczyć! Jeśli dziewczyna nie umie gotować, a dla jej wybranki ważne jest, aby na stole było domowe ciasto, uczy się zagniatać ciasto i robić nadzienie. Jeśli mężczyzna powie dziewczynie: „Jestem starym żołnierzem, Donno Rosa, i nie znam słów miłości”, a ona potrzebuje tych słów, uczy się je wypowiadać. Jeśli... Ale co jeśli, możesz zgodzić się na wszystko, pod warunkiem, że zrozumiesz, kim jesteś i kim możesz się stać. Wyobraź sobie, że codziennie gotujesz to samo danie i karmisz nim swojego męża. Po chwili zawyje i albo pójdzie zjeść gdzie indziej - do jadalni, do mamy, do bliskich, albo będzie nalegał, żeby urozmaicić menu. A co z seksem? Przypomnij sobie swój seks ze swoim stałym partnerem. Czy wyróżnia się różnorodnością i kulinarnymi rozkoszami, czy też istnieje stała lista oferowanych dań? Próbowałeś to zmienić? Jak się czujesz, jedząc na boku? Na wszystkie te pytania należy odpowiedzieć szczerze. A potem zastanów się: jakie role seksualne znajdują się w Twoim repertuarze? Role seksualne pojawiają się w naszym życiu dość późno i są „budowane na” już opanowanych zachowaniach społecznych. Spróbujmy omówić standardowy, „podstawowy” zestaw ról społeczno-seksualnych, charakterystycznych dla każdego człowieka. Najpierw porozmawiajmy o kobiecie. Kim może być w stosunku do mężczyzny? ROLA – MATKA Pierwszą kobiecą rolą, z jaką spotyka się dziecko przychodzące na ten świat, jest rola matki. Matka to wszechświat, to jest życie, to jest miłość. Ale to też ogromna władza nad człowiekiem. Jeśli twoją główną rolą seksualną jest rola Matki, wówczas tylko Syn jest odpowiedni dla ciebie jako partnera. Masz pakiet kontrolny. Matka, jeśli zechce, pożałuje, zgodzi się i pozwoli swojemu Synowi na jego seksualne przyjemności i zabawki. A jeśli „chłopiec” zachował się źle, zostanie ukarany. Matka kontroluje i podejmuje decyzje w sferze seksualnej, to ona ocenia – czyli dosłownie ocenia swojego partnera. W filmie „Call Man” matczyna kobieta wypowiada słowa, które powinny „podniecić” mężczyznę. Kiedy jednak leniwie mówi: „TyCzy kiedykolwiek wrzuciłeś zapałkę do wulkanu?”, „Czy kiedykolwiek zostawiłeś rower w hangarze lotniczym?”, staje się oczywiste, że chłopiec ze swoją małą „zapałką” i „rowerkiem” nie powinien rościć sobie pretensji do pochwy swojej matki. Stamtąd wyszedł, tam utonie... Każda dziewczyna ma przed oczami przykład matczynego zachowania. Niestety, jeśli jest to jedyna dostępna rola seksualna, seks staje się obowiązkiem, rutyną, bo będzie poprawny, terminowy i po pewnym czasie minie... ROLA - CÓRKA Dla mężczyzny córka jest zawsze mała dziewczynka. Nieważne, ile ma lat, pięć czy pięćdziesiąt pięć, jest zależna od mężczyzny. Córki bywają różne – ekscentryczne i kapryśne, uwodzicielskie i prowokacyjne – pamiętajcie tylko Lolitę Nabokova. Ich charakterystyczną cechą jest infantylizm. Mężczyźnie wydaje się, że ma dużą władzę, jednak często relacja z kobietą-Córką to relacja, w której „ogon macha psem”. Córka potrafi być bardzo słodka i seksowna – to ona potrafi „naiwnie” zaproponować coś niezwykłego, co zachwyci mężczyznę. Bawi się, bawi i dobrze się bawi, ale nie jest gotowa wziąć odpowiedzialności za dojrzały związek. To Córka nagle zacznie być kapryśna podczas seksu i będzie miała ochotę na lody (szampan, ostrygi – widziała to w telewizji), a jeśli ich nie dostanie, wykrzywi się, obrazi i pójdzie spać. Ta Córka będzie manipulować i zrobi wszystko, aby dostać to, czego chce. Jest zabawna i wesoła, jest przebiegła i słodka... Ale Córka jest stworzeniem niedojrzałym płciowo. A jeśli jesteś gotowy być Ojcem surowym lub pobłażliwym, dźwigając cały ciężar relacji, takie partnerstwo jest dla Ciebie odpowiednie... Chociaż czasami każdy chce nie małej dziewczynki, ale dorosłej kobiety w pobliżu. ROLA -. SIOSTRA Relacje rejestru brat-siostra istnieją w doświadczeniu niemal każdego człowieka. Z partnerką seksualną-Siostrą mężczyzna ma poczucie pokrewieństwa. Pochodzą z tego samego środowiska kulturowego, podobnie jak w „Mowglim” są ludźmi „tej samej krwi”. Jednak zarówno badania psychologiczne, jak i codzienne doświadczenia wskazują, że pomiędzy rodzeństwem – jak nazywa się braci i siostry – często dochodzi do rywalizacji, która może prowadzić do konfliktów o władzę. Jest jeszcze jedna pułapka w związku z siostrą. Z jednej strony partnerzy są równi, rozumieją się - i to jest dobre. Z drugiej strony dla pożądania i podniecenia seksualnego bardzo ważne jest, aby mężczyzna i kobieta pozostali „obcymi”. Gdy tylko partner seksualny staje się zaznajomiony, zrozumiały i bliski, paradoksalnie przestaje go ekscytować. Dlatego relacje seksualne z siostrą nie trwają długo - albo jest to związek na zawsze, w którym seks zajmuje bardzo mało miejsca. ROLA - DZIEWCZYNA To jest ważną postacią w rozwoju każdego człowieka. Wygląda jak Siostra, ale w przeciwieństwie do niej nie jest spokrewniona. Relacje przyjacielskie opierają się na bliskości, wspólnych zainteresowaniach i wzajemnym zrozumieniu. Relacje seksualne z dziewczyną mogą być głębokie i interesujące, ale nadal główny nacisk w nich położony jest nie na fizyczność, ale na duchowość. Nie bez powodu istnieje podział na „dziewczyny” i „dziewczyny” - ludzie zwykle nie mają intymnych relacji z dziewczynami. Czasami wspaniałe relacje seksualne wyrastają z długotrwałych przyjaźni, jeśli przyjaciele potrafią rozmawiać o intymności seksualnej. Ale często w życiu mężczyzny z kobietą tego typu seks na ogół staje się tłem. Relacje seksualne z Dziewczyną są dobre, gdy nie są ważne - czyli bezsensowny deser do dania głównego. Jeśli seks jest dla Ciebie pierwszą lub drugą rzeczą, będziesz musiał zjeść obiad gdzie indziej... ROLA - KOCHANIK Podobnie jak siostra i dziewczyna, Kochanek jest postacią o równym statusie dla mężczyzny, w przeciwieństwie do Matki i Córki. Jak wynika z samej nazwy roli seksualnej, w relacjach z nią najważniejsza jest miłość we wszystkich jej przejawach, przede wszystkim w aspektach cielesnych. Możesz kochać się ze swoją Panią – i robić to z radością. Strona duchowa nie jest tak ważna (choć jest zawsze ważna, bez względu na to, jak przebiegli jesteśmy). Ale czasami po prostu dobry seks jest o wiele ważniejszygłęboka komunikacja. Kochanka to kobieta, która pozwala mężczyźnie poczuć swoją wyjątkowość i oryginalność, swoją atrakcyjność seksualną i męską siłę. W słynnej powieści Françoise Sagan Czy kochasz Brahmsa? Główny bohater, Roger, stary, dziecinny chłopiec, już dawno przestał czuć pasję do głównego bohatera, Paula. Dla niego jest matką wszystko wybaczającą, wyrozumiałą siostrą, niezdolną do zdradzenia córki... A ze swoją kolejną kochanką, Maisie, przez dwa dni nie wychodzi z pokoju hotelowego, uprawiając szalony seks. Roger nie może żyć bez Paula, ale brakuje mu w niej pasji i pożądania. Dlatego tak ważne są relacje seksualne, w których możesz być sobą, być otwartym wobec partnera i po prostu uprawiać seks z przyjemnością - bez zobowiązań, bez poczucia winy, bez obrazy... ROLA - ŻONA Jest to rola, w której główny nacisk położony jest o produktywnej seksualności ukierunkowanej na prokreację. Do zadań żony należy dbanie o palenisko, dbanie o dom, wychowywanie dzieci... Żona ma nad mężem dużą władzę, a on jest z nią spokrewniony - nie więzami krwi, ale prawem. W związku z żoną zaleca się uprawianie seksu, ale jak wszystko, co człowiek powinien robić - w przeciwieństwie do tego, co chce robić, tak i seks z żoną często zostaje „zepsuty” z powyższych powodów. Rola społeczna przeważa nad seksualną. Żona, jako partnerka seksualna, musi dbać o męża, aby zarówno w domu, jak i w łóżku nie pozostawał „głodny” (w przeciwnym razie zaczął odwiedzać „stołówki”). Jak wszystko, co robi się z obowiązku, seksualność żony bardzo na tym cierpi. Mąż należy do żony, żona należy do męża – żadnych romansów, żadnych zabaw. Nie bez powodu w żartach żona zawsze próbuje wymknąć się do kochanka, tak jak robi to mąż w podróży służbowej. Powszechna mądrość odzwierciedla rzeczywistość – sformalizowany kontakt seksualny, obarczony wzajemnymi zobowiązaniami, często nie przynosi namiętności i przyjemności. Tak wyglądają role „podstawowe”, reszta to tylko „pochodne” od nich. Podobnie można opisać role męskie w stosunku do kobiety: Ojciec, Syn, Brat, Przyjaciel, Kochanek, Mąż. Niektóre z nich zapewniają udane kombinacje: na przykład Matka i Syn, Ojciec i Córka mogą stworzyć stabilną parę seksualną. Jak czuje się Ojciec w relacji seksualnej ze swoją Panią? Przyjaciel - z dziewczyną? Niestety, żadna z ról seksualnych nie jest doskonała i nie jest w stanie uczynić z człowieka „uniwersalnego partnera seksualnego”. Co zrobić, jeśli zrozumiesz, że w relacjach seksualnych pełnisz te same funkcje, stale odgrywasz tę samą rolę? Wyjście jest tylko jedno – rozwijać się i zmieniać. Nasze zasoby są często „ukryte” w polarnej, nieprzejawionej części naszej Jaźni. Aby je odkryć, wykonaj prostą czynność. Weź czystą kartkę papieru i napisz kilka słów, które opisują Cię jako partnera seksualnego. Na przykład: decydujący; wiedząc, czego chcę; aktywny; kontrolowanie. Teraz je odwróć. Co się stanie? Niezdecydowany, pasywny, niepewny siebie, zdolny oddać władzę partnerowi. Staraj się tak wyglądać - chociaż przez kilka minut... Spróbuj się poddać - a nie kontrolować... To może stać się bardzo ciekawym eksperymentem i początkiem nowego związku, jeśli w twoim seksie jest tylko seks i nic więcej, spróbuj rozwinąć w sobie dziewczynę lub brata; jeśli Twój partner ma całą władzę, zostań na chwilę Matką lub Mężem. Podstawą harmonii seksualnej jest ciągłe dostosowywanie się partnerów do siebie, zdolność do zmian. Ale najważniejsze są nasze możliwości i umiejętność odgrywania różnych ról. „Utknięcie” w jednej charakterystycznej roli zubaża Twoje seksualne ja. Pamiętaj o aktorach, którzy nie potrafili wykorzystać swojego potencjału, bo w kółko grali te same postacie! Seks to ta sama scena, a wszyscy ludzie są aktorami w teatrze seksualnym. Ryzykujesz śmiercią jako „królowa matka”, nie grając nigdy kochanki ani naiwnej dziewczynki-córki... Możesz być „regulatorem seksualnym” i regulować to, co się dzieje, ale rób to z różnych pozycji: ściśle i surowo matczyny sposób („Powiem ci tysiąc razy: na początku.