I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jak zachować zdrowie, nawet gdy wszyscy wokół są chorzy? Pytanie jest więcej niż istotne, szczególnie teraz, podczas pierwszych mrozów. A odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – aby zachować zdrowie, trzeba uważnie słuchać siebie. Jak to działa? Tak, mikroby obiektywnie istnieją. W rzeczywistości możemy zarazić się od innej osoby, która kichnie w pobliżu. Jednak nasza odpowiedzialność za nasze zdrowie jest ogromna. Faktem jest, że do rozwoju jakiejkolwiek choroby zakaźnej potrzebne są trzy warunki. Zdolność mikroorganizmu do wywołania choroby, określony stan makroorganizmu (czyli organizmu ludzkiego) i warunki środowiskowe Na wirusa grypy nie możemy wpływać, podobnie jak inne wirusy wywołujące ostre infekcje dróg oddechowych. Ale możemy kontrolować warunki środowiskowe. Nie pogoda oczywiście, ale w domu i w pracy całkiem możliwe jest stworzenie odpowiedniej atmosfery. Wiele mikroorganizmów źle toleruje suche powietrze, ale jednocześnie powierzchnia dróg oddechowych wysycha i staje się wrażliwa. Dlatego za optymalny poziom wilgotności uważa się 30-60%. Jednocześnie ważne jest, aby skupić się nie tylko na odczytach specjalnych urządzeń, ale także na własnym komforcie. Jednak w przypadku wirusów grypy i ARVI optymalna temperatura wynosi od -3 do +3 i wysoka wilgotność. Oznacza to, że jesienią nie należy spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu (zwłaszcza podczas deszczowej pogody) ani w komunikacji miejskiej. Przejdźmy teraz do tego, co bezpośrednio od nas zależy. Wirusy i bakterie atakujące komórki błony śluzowej napotykają odpowiedź immunologiczną. To, czy Twój organizm będzie miał dość energii, aby zwalczyć infekcję, zadecyduje o tym, czy zachorujesz, czy nie. Dlatego pamiętaj, aby zadbać o swoją dietę. Czy spożywasz wystarczającą ilość białka? Witaminy? Mikroelementy? Drugim, ale nie mniej ważnym, jest stan skóry i błon śluzowych. Jest on zaburzony (wraz z jakością krążenia krwi) z następujących powodów: 1. Stres wywołany strachem. W sytuacji zagrożenia naczynia obwodowe zwężają się, pogarsza się odżywienie skóry i błon śluzowych, w tkankach nie może być wystarczającej ilości limfocytów (naszych komórek ochronnych).2. Naciągnięcie mięśni zakłóca krążenie krwi w tkankach powierzchownych.3. Przebywanie w słabo wentylowanych pomieszczeniach. Tak, w ten sposób staramy się ogrzać. Ale bez wystarczającej ilości tlenu procesy metaboliczne zwalniają i jest mniej energii. I nie zapominajmy, że zmiana pory roku jest sama w sobie dość silnym stresem. Jak możemy sobie pomóc? Zmniejsz obciążenie w okresie adaptacji do zmieniającej się pogody. Pozwól sobie na jeszcze trochę odpoczynku.2. Rób krótkie przerwy w pracy, aby składniki odżywcze miały czas przedostać się do krwi.3 Dbaj o formę. Zwróć szczególną uwagę na swoje pragnienia i aktywnie dbaj o siebie i swoje granice. Jeśli już zaczęła się jesienna depresja, spędź czas w cieple, przy herbacie i przyjemnych zajęciach.4. Nie unikaj odpowiedzialności. Schemat jest jeden: nawet w czasie epidemii jedna osoba w rodzinie zawsze pozostaje zdrowa, aby opiekować się innymi. W bardziej ogólnej formie wygląda to na regułę: „im bardziej jestem odpowiedzialny w swoim życiu, tym silniejsza jest moja odporność”. Oczywiście ważne jest, aby odpocząć i zadbać o siebie. Często nie doceniamy dotkliwości skutków zmieniającej się pogody, za którą płacimy przeziębieniami i innymi chorobami. Chcesz ich uniknąć? Wspieraj siebie, pomagaj bliskim i oczywiście przyjmuj od nich wsparcie. I bądź zdrowy!