I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Publikacja w gazecie "Moje Miasto" z dnia 19.11.2009 Dyplom - dla suki W Ust-Kamienogorsku otworzyła się "Szkoła suk". przyjaciel od roku próbuje zostać prawdziwym.. suko! Dobrze to przeczytałeś. Po prostu suka. Kupiłem sobie wiele książek napisanych przez pewne „osoby, które rozumieją temat”. Teraz ich rady są zgodne z prawem. Naśladuje - tylko ich. Standardem zachowania jest utytułowana „socjalistka” Ksenia Sobczak. Odmówiła wykonywania prac domowych. „Suka tak nie robi” – oznajmiła z powagą zaskoczonemu mężowi. I w ciągu miesiąca spędziła ją i męża pensję na gadżetach odpowiednich dla czarującej osoby, wydaje się, że osiągnęła swój cel. Zaczęli nazywać ją suką i za jej plecami, i w twarz. Teraz gorączkowo próbuje ratować zerwane relacje rodzinne. Daj swojemu współmałżonkowi nie osobę z towarzystwa, która popisuje się nowymi ubraniami i nieokiełznanym temperamentem, ale jego kochaną i znajomą Sashę. „To tajemnica, że ​​słowo „suka” w słowniku Ożegowa czy Dahla to kwadrat ujemny” – mówi zastępca dyrektora jednego z nich. ich ośrodków psychologicznych w mieście, praktykująca psycholog i organizatorka „Szkoły” Olga Osipowa. „Nie zamierzamy wpajać kobietom złego gustu, bezwstydu i arogancji, które większość ludzi kojarzy z tym dźwięcznym słowem. Mamy swój własny typ „suki”. To kobieta niezależna w każdym tego słowa znaczeniu. Nie poddaje się okolicznościom, broni swojego stanowiska, dla własnego szczęścia jest gotowa zrobić wszystko. Nie ma ocen, pamiętników, świadectw. W „School of Bitches” króluje matriarchat i lekka nuta ironii nad kobiecymi lękami. Jedynym i głównym przedmiotem zajęć jest sterwologia. „Suka to kobieta bez kompleksów” – to główny postulat nowomodnej nauki – Czy jestem suką? - śmieje się Olga Osipowa. - Ależ oczywiście. Każda kobieta to suka. Tyle, że jak do nas przychodzi to jeszcze o tym nie wie. Albo wątpliwości. I budzimy sukę wszelkimi dostępnymi środkami. Bitchologia praktyczna jest jak ufologia czy demonologia. Nikt nie widział ani kosmitów, ani przedstawicieli innego świata. Ale eksperci w dziedzinie „paranormalnych” są gotowi spędzać godziny na rozmowach o tym, czym jest i z czym jest spożywany. Wydaje się, że dlatego suka jest postacią na wpół mityczną. Każda kobieta jest indywidualną suką. Oznacza to, że jeśli jesteś artystką lub bizneswoman, po prostu nie możesz należeć do tej samej formy. Jesteś wolny i niezależny w złośliwości kreatywności i złośliwości biznesu. Musimy pozbyć się ograniczeń we wszystkim: w rodzinie, w pracy, w komunikacji z przyjaciółmi. Nauczycielem jest tu psycholog. Przedstawiciele płci pięknej są ukochanymi pomocnikami. Nie poznają już otoczenia, ale swój własny, wewnętrzny świat. Po kilku godzinach na nieistniejącym świadectwie widnieją same piątki. „Wszyscy nasi uczniowie są utalentowani” – zapewnia trener. - Doskonale radzą sobie z zadaniami. W domu prosimy: o wywołanie uśmiechu na twarzy męża, wywarcie prawdziwego wrażenia na współpracownikach lub sprawienie, by zazdrosna kobieta zgrzytała zębami. Och, uwierz mi, nigdy nie zdarzyło się, żeby któraś ze studentek powiedziała, że ​​zapomniała zeszytu lub się go nie przestudiowała. Najbardziej szanowanym zwolennikiem „dziwactwa” jest 70-latek. Trenerzy wstydzą się określić długość kucyka, ale mówią: bardziej optymistycznej osoby nie można sobie wyobrazić. „Możemy powiedzieć, że to nasza najlepsza uczennica” – dzieli się Olga Aleksandrowna. „Zadziwia poczuciem humoru i światopoglądem. Czy nie ma idealnych kobiet? Nonsens. Mogłaby poszczycić się tym tytułem. Zbliżająca się do osiemdziesiątki dama nie tylko ma swój własny mały biznes, mnóstwo kreatywnych zainteresowań, ale także… udaje jej się skutecznie flirtować z młodymi chłopakami! Co najciekawsze, młodzi kobieciarze... nie mają nic przeciwko nawiązaniu romantycznej znajomości z kobietą, nawet w podeszłym wieku! „Nikt nie da jej siedemdziesiątki” – zapewnia Olga Osipowa. - Sześćdziesiąt jest mało prawdopodobne. Ma kochającego męża i bardzo go kocha. Dzieci, wnuki. Zapytana, po co tu przyszła, bo wszystko jest na swoim miejscu i życie uważa za sukces, odpowiada: Chcę się dalej doskonalić... A oto kolejna