I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Kto nie umie warczeć, nie znajdzie swojej watahy. Charles Simic Jeśli przyjaciel nagle się odnalazł... Chcę Ci opowiedzieć o kamieniach owiniętych w watę lub miękki filc. Czasem dostajemy takie kamienie od najbliższych. Dziś miałam klientkę, opisała sytuację w jakiej się znalazła, swoje lęki i zmartwienia. Tak się złożyło, że teraz jest sama i nie może jeszcze znaleźć mężczyzny. Ale ma przyjaciół, którzy odnoszą większe sukcesy na froncie osobistym. Regularnie się z nimi spotyka, żeby porozmawiać o życiu, mężczyznach i związkach. W jakim kierunku? I oto co: „Powinieneś iść do mojego dentysty, jest taki przystojny!” A co jeśli ci się uda? - mówi do niej przyjaciółka: „Jak w ogóle udaje ci się nie znaleźć kogoś dla siebie?” – powtarza ją kolejna. – Wczoraj byliśmy w nocnym klubie i było tam tylu niesamowitych mężczyzn – Tak, na twoim miejscu już dawno wyszłabym za mąż! – mówi trzeci. Wszystko to to nic innego jak kamienie owinięte w filc. Uderzały z niemal taką samą siłą jak zwykły bruk. Wygląda inaczej, ale istota się nie zmienia, kamień pozostaje kamieniem. Wyobraź sobie: jeśli uderzą cię samym kamieniem lub kamieniem owiniętym w miękką szmatę, czy będziesz mniej obrażony? „Córko, pozwól mi chociaż pójść z tobą na spacer” – mówi moja mama – „bo nie masz mężczyzna." To kamień owinięty szmatą nieszczerej troski. „Och, biedactwo, jak sobie poradzisz z tym ogromnym raportem?” „Chociaż jesteś sam, co innego możesz zrobić w weekend” – mówi kolega, zakładając płaszcz i wychodząc do domu. A to także kamień do Twojego ogrodu, kamień przyzwoitości owinięty w kartkę udanego współczucia „To dobrze, zamawiam dwa opakowania farby do włosów, a Tobie pewnie wystarczy jedna tubka 2 razy” – ćwierka przyjaciółka, czesając swoją bujną grzywę przed lustrem. Tło? Wywyższaj się na swój koszt. Podkreśl swoje sukcesy na tle. Szczere współczucie nie niesie ze sobą ukrytej chęci wzmocnienia jego znaczenia. Silna osoba nie musi wytykać słabości innym, aby poczuć się silniejsza. To Ty decydujesz, czym nawozisz swoją ziemię. Jeśli chcesz zanieczyścić swoją duszę, weź to. Jeśli tego nie chcesz, oddaj. Co doradziłem podczas tej konsultacji? Odpowiedź. Oddaj to, czego nie potrzebujesz. Jesteśmy kobietami. Rzadko uderzamy się nawzajem w twarz. Potrafimy ranić potajemnie, bardzo umiejętnie, subtelnie, dotykając najbardziej bolesnych, intymnych, trudnych punktów. Naucz się odróżniać szczere współczucie od kamiennych. Szczerość różni się tym, że zawsze otrzymasz pomoc. Prawdziwy. Prawdziwe, nie słowami. Jeśli to tylko kamień owinięty w piękny papier, co powinieneś zrobić? Odrzuć to. CZASEM MUSISZ ODPOWIEDZIEĆ Agresją na AGRESJĘ. Oszczędza to czas, wysiłek i nerwy. Spraw, żeby zabrzmiało to mocno. Nawet jeśli wcale nie jest to coś, czego spodziewasz się usłyszeć w gabinecie psychologa. Ale oto jestem, psycholog, i moja rada jest taka: odrzuć ten kamień - Co, zostałeś sam na Nowy Rok? Co zrobisz? - Powiem Ci, czego na pewno nie zrobię. Przez następny dzień nie będę myć naczyń dla 15 gości ani sprzątać domu. I nie spędzę 2 tygodni na objadaniu się i leżeniu przed telewizorem, bezskutecznie próbując oderwać swoją drugą połówkę od kanapy. „Jak możesz iść do tego klubu sportowego i nikogo nie spotkać?”. Byłam tam tylko raz i pięciu wspaniałych mężczyzn poprosiło mnie o numer telefonu – może jestem po prostu bardziej wybredna? Chroń się. Poza Tobą, kto Cię ochroni? A jak często decydujemy się na chodzenie z workiem pełnym tych kamieni za plecami, upokarzając, zaniżając poczucie własnej wartości, dewaluując naszą przeszłość, zamieniając nasze sukcesy, marzenia, osiągnięcia w nic mów jako psycholog, który widzi wiele takich przykładów: jeśli zostawisz te kamienie przy sobie, jeśli zgodzisz się, że jesteś osobą drugiej kategorii, nie wszystko jest dla Ciebie takie wspaniałe, jak Twojej mamie/dziewczynie Katii/bratowi Miszy – te wiadomości będą pozostań tam, uniemożliwiając kiełkowanie szczerej przyjaźni, pragnień, marzeń i nadziei. Chcę jeszcze raz podkreślić: mówię o ludziach, którzy.