I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: artykuł ukazał się w czasopiśmie „Gazeta Przytulna” nr 26, grudzień 2008. Prezent! Już sama myśl o miłej niespodziance, którą ktoś dla nas przygotował, mimowolnie wywołuje uśmiech, nie mówiąc już o prezencie, który faktycznie otrzymaliśmy! Jak bardzo może zmienić się nasz nastrój, kiedy mamy prezent, bo to jest jak odrobina magii: kiedy się pojawia, każdy dzień staje się chociaż trochę świąteczny. A czasem sama bardzo chcę zostać tym magikiem, żeby zabrać ze sobą element wakacji: dać prezent komuś - komuś, kto jest drogi i kochany. Jednak próbując odpowiedzieć na pytanie: „Co podarować?…” często jesteśmy zajęci i przeglądamy w głowie możliwe opcje prezentu, nigdy nie znajdując tego właściwego. Oczywiście czasami wiemy dokładnie co podarować, bo powiedziała nam o tym osoba, której chcemy podarować, a czasem mamy pewność, że najlepszym prezentem na jakąś uroczystość będzie suma pieniędzy. Ale co, jeśli chcemy zrobić niespodziankę, a nikt nam nie powiedział, jaka powinna być. Oczywiście teraz często można spotkać artykuły na temat etykiety prezentowej. Czy jest jakiś sekret, który pomaga w wyborze? Jak znaleźć coś, co będzie odpowiednią niespodzianką spośród wielu sklepów i sprzedawanych w nich rzeczy? Nasze poszukiwania częściowo ułatwia temat uroczystości - urodziny, Nowy Rok, Boże Narodzenie i inne święta, ale wybór nadal pozostaje dość szeroki. A teraz dopada nas coraz większy nieprzyjemny niepokój, bo możemy wychwycić „coś złego” i tak, jakby to uczucie magii nigdy się nie wydarzyło! Spróbujmy zatrzymać się i pomyśleć. Często ludzie kierują się JAKIM świętem, CO zwyczajowo dawać w te święta i dopiero wtedy - KOMU je dajemy. I tu zaczyna się zamieszanie: czasami, zatrzymując się w sklepie, w którym dobierane są wszystkie prezenty zgodnie z tematyką święta, ludzie zadają pytanie: „Czy osoba, dla której szukam prezentu, potrzebuje takiej niespodzianki?” Nie znajdując jednoznacznej odpowiedzi, ludzie podążają za podpowiedzią z reklamy sklepu: „Nie wiesz, co dać w prezencie? Kup bon upominkowy w naszym sklepie!” Czasami to naprawdę pomaga. Ale co, jeśli zaczniesz myśleć, najpierw mentalnie dostrojąc się do osoby, której chcesz dać prezent? Nie musisz nawet wychodzić z domu, gdy wyruszasz na poszukiwania, wystarczy pomyśleć o tej osobie, spróbować poczuć, co się z Tobą w tej chwili dzieje, jakie skojarzenia się rodzą. Na przykład, jaki kolor jest kojarzony z tą osobą? Być może skojarzenie będzie zupełnie inne od koloru, który ta osoba nazywa swoim ulubionym, ale staraj się zaufać temu, co widziałeś. Lub poczuj zapach związany z tą osobą. Może nagle zapragniesz poczuć fakturę tkaniny, a może przypomnisz sobie melodię. Pozwól sobie na odlot fantazji. W końcu ten, kto daje niespodziankę, jest zawsze małym magikiem. Magię znamy z baśni, ale w bajce jest tyle wyobraźni! Prezent-niespodzianka to kreatywność, gra wyobraźni. Spróbuj zaufać swojej wyobraźni i stwórz prezent w swojej wyobraźni. Gdy tylko dostroisz się do osoby, pamiętaj o nim w dobrym nastroju, zanurz się we wspomnieniach przyjemnych spotkań, a już znajdziesz się z nim w mentalnym dialogu. Wyobraź sobie, co chciałbyś mu podarować, żeby się uśmiechnął i poczuł się szczęśliwy? Może w Twojej fantazji nie będzie to rzecz, ale coś, czego życzyłbyś mu w swoich gratulacjach. Albo czego Twoim zdaniem brakuje mu do harmonii ze sobą lub z bliskimi. Gdy tylko zaczniesz powstrzymywać swoje fantazje myślami: „Czy to konieczne?”, „To jakiś nonsens”, „Zdecydowanie mi się to nie spodoba”, „Nigdy nie mogę tego dać”, cały proces twórczy kończy się i zaczyna się jedynie logiczne rozumowanie. Spróbuj wrócić do swojej wyobraźni i tworzyć dalej. Załóż, że jesteś prawdziwym czarodziejem i możesz dać wszystko, czego chcesz. Nie spiesz się, obrazy i doznania być może nie przyjdą do Ciebie od razu lub szybko migną, ale na pewno będą takie, przy których będziesz chciał się zatrzymać, popatrzeć, posłuchać,.