I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Mieszkasz z dziewczyną już kilka lat - mieszkacie razem, macie wspólne zainteresowania i wspólnych znajomych, wszystko w Waszym związku jest spokojne, a nawet stabilne w dobrym sensie. Oczywiście wspólnie patrzycie w przyszłość i snujecie plany – jaki będzie Wasz przyszły dom, ile razy w roku będziecie podróżować i gdzie, jaki samochód kupicie, jakiej rasy będzie Wasz pies itp. W poza tym nie jesteś już dwudziestolatkiem, ale całkiem spełnionym mężczyzną ze stabilnymi dochodami, nabytym majątkiem i planami na rodzinę. A moi rodzice od dawna sugerowali, że czas się zapisać i żyć „jak człowiek”. „Na co właściwie czekasz? Kochamy się, mieszkamy razem już długi czas i mamy wszystko, czego potrzebujemy, aby przejść do kolejnego etapu naszego związku” – zadajesz sobie pytanie i postanawiasz działać. Kupujesz najpiękniejszy pierścionek, wybierasz najlepszy bukiet kwiatów, zaproś Cię do ulubionej restauracji, wybierz odpowiedni moment i z drżeniem mówisz: „Kochanie, chcę spędzić z Tobą życie. Wyjdź za mnie!". Potem z uśmiechem patrzysz jej w oczy, czekając na odpowiedź, ale z jakiegoś powodu milczy przez dłuższą chwilę, a potem mówi: „Przepraszam, nie jestem gotowa”. Niezręczna pauza, osłupienie, lekki szok. Zdecydowanie nie można było tego oczekiwać od wybranego. Obiecujący wieczór zostaje zrujnowany. Wracasz do domu, po cichu chodzisz do różnych pokoi i zaczynasz zagłębiać się w siebie, zupełnie nie rozumiejąc, co jest z tobą nie tak i co dalej. Dlaczego dziewczyna nie chce wyjść za mąż? Istnieje dość powszechne przekonanie, że każda dziewczyna marzy o ślubie bardziej niż cokolwiek innego na świecie. Z biegiem czasu to marzenie dla wielu staje się celem życia. Tak, to naprawdę istnieje, ponieważ ten sam pomysł narzuca się dziewczynom od kołyski - „najważniejsze jest znaleźć mężczyznę i szybko mieć więcej dzieci, być „dla swojego męża”, w przeciwnym razie jaką kobietą jesteś? Twoim głównym celem jest rodzina, a reszta przyjdzie sama.” Oczywiście są kobiety, które wybierając taki scenariusz są w pełni szczęśliwe i wielu mężczyznom też się to podoba. Jednak świat się zmienia, a wraz z nim nowe wartości przyjść na świat Obecnie nie każda kobieta jest gotowa rzucić wszystko i uciec do urzędu stanu cywilnego. Zastanówmy się, dlaczego dziewczyna nie uważa Cię za przyszłego męża. Być może z jakiegoś powodu trudno jej na Tobie polegać i obawia się, że w przyszłości nie spełnisz jej oczekiwań. Albo wręcz przeciwnie, czuje, że nie może cię uszczęśliwić. Może jednak nadal z Tobą mieszkać, ponieważ... w tej chwili jest dla niej wygodne. Ważne jest, aby dziewczyna odniosła sukces w karierze. Wiele kobiet po wyjściu za mąż rozpływa się w codziennym życiu, spychając karierę na dalszy plan. Perspektywa ciągłego „gotowania barszczu i prania skarpet” może ją przerazić, zwłaszcza jeśli jest kobietą świadomą kariery, dla której ważne jest, aby odnieść sukces w swoim zawodzie. Dziewczyna nie jest gotowa na posiadanie dzieci. Co dziwne, większość dziewcząt utożsamia małżeństwo z posiadaniem dzieci i jest to dodatkowa odpowiedzialność, na którą prawdopodobnie nie jest jeszcze gotowa. A może Twoja wybranka w ogóle nie zdecydowała, czy chce zostać mamą, czy nie. Dziewczyna ceni sobie wolność. Współczesne dziewczyny stają się coraz bardziej niezależne i dążą do wolności na tym samym poziomie co mężczyźni. Być może lubi się bawić, dbać o siebie, spotykać z przyjaciółmi i nie ograniczać się do obowiązków. Czasami to właśnie te wartości wysuwają się na pierwszy plan dla dziewczyny, ale wręcz przeciwnie, nigdy nie spieszy jej się do ślubu. Dziewczyna boi się, że związek ulegnie pogorszeniu po ślubie Wychowała się w rodzinie, w której relacje między rodzicami były dalekie od ideału. Stąd strach przed „wdepnięciem na tę samą grabie” i powtórzeniem swoich błędów. Co robić – pozostać w związku czy zerwać? Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to dać sobie i dziewczynie trochę czasu, pobyć sam, pomyśleć o tym, co się wydarzyło, i wysłuchaj swoich uczuć. Ale nie powinieneś przeciągać tego zbyt długo, aby sytuacja nie przerodziła się w napiętą, cichą pauzę.