I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Samowystarczalność?! Tak! To nie jest interesujące! O wiele ciekawsza jest intymność zbudowana na wzajemnym szacunku i wsparciu! Między przyjaciółmi, między mężczyzną i kobietą, rodzicem i dzieckiem, dorosłym dzieckiem i jego już niemłodym rodzicem, między współpracownikami. Przecież wtedy jesteś otwarty i okazujesz swoją potrzebę innym, a do tego jesteś bardziej bezbronny... Ale to jest szczere wobec siebie. Ludzie potrzebują siebie nawzajem i prawdziwą intymność można stworzyć tylko poprzez rozpoznanie tego. Któregoś dnia to słowo wdarło się do naszej świadomości i stało się bardzo modne... Teraz samowystarczalni są dumni, a niesamowystarczalni wstydzą się. Chciałbym zdemaskować kult osobistej niezależności i superbohatera. W człowieku istnieją jakby dwie równoważne zasady. Samowystarczalna istota jest zdolna do życia dzięki własnej energii, a to tylko niewielka część nas. A nasza druga esencja jest zależna – do szczęścia potrzebuje innych ludzi, potrzebuje wzajemnej wymiany, wsparcia od innych, miłości, ciepła. Idea absolutnej samowystarczalności jest co najmniej głupia, czasami po prostu zaprzecza ludzkiej naturze , oczywiście, są ludzie pseudo-samowystarczalni (jakie to długie słowo). Ale i tutaj wszystko jest oczywiste: albo maska ​​(ale „silna kobieta płacze w oknie”), albo osoba po prostu zamienia się w kamień w środku – bez uczuć, bez bólu, bez potrzeby posiadania innych. Ale są różne konsekwencje „fosylizacji”: drażliwość, cynizm, choroba, alkoholizm itp. Moja przyjaciółka często martwi się swoimi niedoskonałościami, uznając potrzebę posiadania innych ludzi za swoją niewybaczalną słabość, od czasu do czasu podawała przykłady szczęśliwych singli ludzi. Niektórzy z nich są naprawdę szczęśliwi, ale po bliższym przyjrzeniu się wcale nie są samotni, inni są naprawdę samotni, ale tak naprawdę wcale nie są szczęśliwi. Dziś znajoma przesłała mi wiersz znaleziony w czeluściach Internetu. Świetnie, że tak mówisz. Lepiej żebyś nie wiedział z jakich głębin czerpią energię ci, którzy są rozpaczliwie niekochani... Lepiej żebyś nie wiedział. jakie noce przeżyją ci, którzy od dawna byli nikim; jak z przyćmionych gwiazd, migoczących oszczędnie nad stolicą, krok po kroku czerpią ciepło... (Aleksander Mikerov, fragment) Ludzie! Uznaj swoją potrzebę ciepła, przyjaźni, miłości i wsparcia i utwierdź swoje prawo do tego. Samowystarczalność to głupi mit... Sztucznie wymyślona wartość i ideał. Samowystarczalność nie jest interesująca. O wiele ciekawsza jest intymność zbudowana na niej wzajemny szacunek i wsparcie! Między przyjaciółmi, między mężczyzną i kobietą, rodzicem i dzieckiem, dorosłym dzieckiem i jego już niemłodym rodzicem, między kolegami. Przecież wtedy jesteś otwarty i okazujesz swoją potrzebę drugiego człowieka, jesteś bardziej wrażliwy, jest orientacja na drugiego... A dla Innego ważne jest to, że jest ważny. Ludzie potrzebują siebie nawzajem, a prawdziwą intymność można stworzyć jedynie poprzez rozpoznanie tego. Po wysłuchaniu webinarów i przeczytaniu wykładów ludzie zaczęli odchodzić od słów „uzależnienie” i „współzależność” w związkach jak po oparzeniu. Często ze strachu, nazywając tak proste i tak ważne ludzkie przywiązanie. W normalnych związkach tak naprawdę nie jesteśmy izolowani, nasze emocje wiążą się z emocjami i relacjami z innymi ludźmi, martwimy się o bliskich, dla bliskich robimy pewne rzeczy. W mojej praktyce zawodowej „zależność” w związkach nie jest powszechna codziennie. Oczywiście, że to się dzieje. Ale musisz rozróżnić prawdziwą zależność od naturalnego uczucia. Problem jest nie mniejszy – brak przywiązania. Jako psycholog uważam, że kształtowanie pełnoprawnego przywiązania w związkach jest dziś tematem jeszcze ważniejszym niż temat uzależnień. Będzie nam miło spotkać się z Państwem 22 kwietnia 2018 roku w godzinach 14:00-20:00 na naszym maratonie psychologicznym „Terra&Psyche” w Krasnojarsku. Będzie to drugi maraton, który organizujemy w tym roku. Poświęcony jest relacjom: człowieka z innymi ludźmi i samym sobą. Szczegóły TUTAJ