I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Niech każdy, kto do Ciebie przychodzi, wyjdzie lepszy i szczęśliwszy. Stań się żywym wyrazem dobroci Boga: życzliwości na Twojej twarzy, życzliwości w Twoich oczach, życzliwości w Twoim uśmiechu.” (Matka Teresa) Każdy z nas każdego dnia dokonuje własnego wyboru: rozpocząć dzień od życzliwości lub od negatywności: „Życzliwość to wrażliwość, emocjonalne nastawienie do ludzi, chęć czynienia dobra innym” – ze słownika Ożegowa. I każdego ranka, zaczynając od pozytywu, robisz dobro sobie, swoim bliskim, przyjaciołom i całemu światu. „Dobroć jest dla duszy tym, czym zdrowie dla ciała: jest niewidoczna, gdy się ją posiada, i przynosi sukces w każdym przedsięwzięciu” – powiedział Lew Nikołajewicz Tołstoj. I mówił o czymś ważnym – dając, otrzymujemy. Wszystko co daliśmy światu do nas wraca. Dawanie szczerze, bez nadziei na informację zwrotną, to prawdziwa postawa wobec siebie, ludzi, świata. To akceptacja wszystkiego: siebie, innych, świata. A świat obejmuje bliskich, sąsiadów i współpracowników. I po prostu obcy. Tak niewiele każdy z nas potrzebuje: jednego, żeby życzyć Ci miłego dnia, drugiego, Twojego uśmiechu i trzeciego, Twojego głaskania. Po czwarte, coś innego. A jeśli każdy z nas zacznie dzień na tej fali, to na świecie będzie więcej dobra „Kocie miłe słowo”, ale człowiekowi bardziej niż kotowi potrzebny jest zachęcający gest, słowo , uścisk dłoni. Od nas każdego dnia zależy, czy świat stanie się milszy?! Czy poranek stanie się radosny dla Twojego męża, żony, syna, córki?! Czy Twoje serce będzie dobre i lekkie, gdy zobaczysz, że Twoi bliscy cieszą się z Twojego życzenia „Miłego dnia”?! Czy staniesz się szczęśliwszy, jeśli uśmiechniesz się do kogoś w ten sposób?! Czy staniesz się bogatszy, jeśli pogratulujesz koledze lub przyjacielowi urodzin, nie oczekując niczego w zamian?! Możesz być szczęśliwym człowiekiem o poranku! Słuchaj siebie, swoich uczuć i doznań, właśnie w momencie, gdy czynisz dobro. Tylko. Kiedyś spotkałam człowieka, który codziennie wysyłał mi wiadomości z życzeniami miłego dnia i rozmawiałam z nim. Zapytałem go, dlaczego to robi, co zyskuje?! I okazało się: „Chcę, żeby ci ludzie uśmiechali się, czytając SMS-y, żeby ich stan się zmienił i było więcej zadowolonych osób”. W ten sposób człowiek zmniejsza falę negatywności i zwiększa radość. Im bardziej radosne staną się ich dusze, tym łatwiej będzie wszystkim - sprzedawcom w sklepie, pielęgniarkom w szpitalu, woźnym na podwórku, ślusarzom, hydraulicom i wielu innym osobom, które spotykają się po drodze. Życzę miłego dnia. Uśmiechaj się częściej. Z poważaniem, Belyanina Galina]