I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Pojęcie uczciwości jest bardzo interesujące, a jednocześnie złożone w swojej definicji. W końcu tworzymy dowolne definicje w oparciu o nasz światopogląd. Widzę, że szczególnie ważne jest, aby być szczerym przede wszystkim wobec siebie. Przecież jeśli nie ma w sobie szczerości, jeśli nie potrafimy się do czegoś przyznać nawet przed samym sobą, to trudno jest być szczerym wobec otaczającego nas świata. Zawsze ceniłam sprawiedliwość i ze wszystkich sił o nią zabiegałam. Jeśli jednak RZECZNIE przeanalizuję swoje życie, to przyznam, że mam nieco podwyższone poczucie sprawiedliwości, graniczące z kategorycznością. Mam to po mamie, ona całe życie walczyła o sprawiedliwość, starała się być uczciwa i poprawna. Opierała się na zasadach życiowych wychowanych w rodzinie. Z jednej strony jest to duży plus dla mojego spadku, bo... Zyskałam umiejętność bycia prawdziwym, nie pojawiania się i zabawy z ludźmi, zyskałam chęć bycia uczciwym i uczciwym. Ale jednocześnie następuje moment rozczarowania, gdy spotyka się innych ludzi, inne zasady życia i rozpoczyna się swego rodzaju walka o sprawiedliwość. A każda walka wypiera radość i kreatywność. Przecież najbardziej sprawiedliwe zasady opierają się jedynie na waszym rozumieniu świata i nastawieniu, a to nie może być prawdą ostateczną. Analizując życie moich rodziców (tata jest wyraźnie kategoryczny), moje życie, zaczynam rozumieć, że to uczucie trzeba zrównoważyć, bo inaczej będzie osądzanie siebie i innych ludzi, co wprowadza dysharmonię i nie pozwala cieszyć się życiem. Obserwując także życie przyjaciół i znajomych, widzę, że „nadmierna” bezstronność i kategoryczność przynosi jedynie rozczarowanie i utrudnia łatwe poruszanie się przez życie. Zmieniając swój światopogląd przez całe życie, pracujesz z tą jakością; istnieją książki, nauczyciele i sytuacje życiowe, które poprowadzą cię do ponownego rozważenia tej pozycji. Zacząłem bardziej akceptować ludzi takimi, jakimi są, potępienie stopniowo ustępuje, ale dziś nie mogę powiedzieć, że w pełni przepracowałem ten moment. Jestem gotowy do dalszego doskonalenia i rozwoju oraz kierowania innymi ludźmi w tej kwestii! Szczerość jest ważną i niezbędną cechą. Wszyscy chcieliby komunikować się ze szczerymi ludźmi, ale nie wszyscy są na to gotowi. Kiedy dana osoba jest otwarta, zawsze wiesz, czego się od niej spodziewać. Z drugiej strony nadmierna otwartość i szczerość w wypowiedziach może budzić odrazę, bo... ta osoba nie była gotowa, aby to usłyszeć. Uważam się za osobę dość otwartą, zawsze staram się mówić to co myślę. Ale przez całe życie uczę się otwierać i mówić prawdę we właściwym czasie i miejscu. Kiedy pierwszy raz żyłam w małżeństwie cywilnym, miałam niewielkie doświadczenie w budowaniu relacji, dużo myślałam i porównywałam. I dzięki swojej otwartości „wytrzymała” to swoim przyjaciołom, całkowicie odsłoniła swoje problemy i wątpliwości. I poprzez moje znajomości dotarło to do mojego mężczyzny, któremu bardzo nie podobało się, że rozmawiam o naszym życiu osobistym z innymi ludźmi. Z czasem zrozumiałam, że nie wszystko powinno się ujawniać, zwłaszcza gdy zdradza się „sekrety” drugiej osoby. Dziś uczę się samodzielnie wyciągać wnioski, szukać odpowiedzi w sobie, szukać rad u Nauczycieli, a nie ujawniać każdemu swoje wątpliwości i doświadczenia. Kiedy zaczęłam dostrzegać drugą stronę otwartości – to, że ludzie nie zawsze jej potrzebują, że można ją wykorzystać przeciwko mnie, zaczęłam być „ostrożna”, nawet by się zamknąć. Zacząłem bardziej obserwować ludzi, starałem się mądrzej analizować i wykorzystywać tę cenną cechę. Dla mnie osobiście cecha szczerości i prawdomówności jest cenna, dobrze czuję się w towarzystwie ludzi otwartych i prawdomównych, cenię tę cechę u siebie i u innych ludzi. Kiedy spotykam osoby zamknięte, staram się je otworzyć swoją szczerością, uczę się nie „przesadzać”. Tak naprawdę mądra szczerość jest atrakcyjna, nadmierna szczerość jest niepokojąca. Dziś także uczę się otwierać z Miłością. Zaobserwowałem, kiedy otwierałem się podczas osobistego spotkania lub audiencji.