I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Miłość, emocje, doznania, uczucia - jako opór wobec pokus Umysłu. Ale za pomocą uczuć, za pomocą percepcji i tylko poprzez zwrócenie uwagi na swoje emocje, na swoje doświadczenia, człowiek może uniknąć pokus rozumu. Tylko opierając się na życiu uczuć, możliwe jest pokonanie ograniczeń modeli mentalnych. Tylko w swoim ciele człowiek może odczuć błędność i fałszywość pewnych racjonalnych stanowisk, zrozumieć, co kryje się za postawami klanu, grupy, społeczeństwa. Deklarują więcej, niż faktycznie zawierają cokolwiek. Umysł często wyobraża sobie siebie jako główną zasadę życia i rości sobie prawo do pierwszeństwa w stosunku do innych procesów i zjawisk mentalnych. Dobre samopoczucie seksualne jest wynikiem zaufania swoim uczuciom. Kim (czym) jestem dzisiaj, teraz? Co czuję obok tego mężczyzny (kobiety), co czuję? Czego właściwie chcę dla siebie? Sfera seksualna jest najbardziej mobilną i wrażliwą częścią ludzkiej struktury. A jednocześnie jest źródłem energii i ruchu, niewyczerpanych możliwości twórczych. Być może, jeśli zwrócisz większą uwagę na swoje doznania i uczucia, to źródło na długo zasili Cię swoją witalnością. Możliwe, że człowiek powinien być przygotowany na to, że wszystko, co zna, nie będzie tym, co chciałby widzieć, i dlatego powinien być gotowy na zrewidowanie swojego obrazu świata. Tutaj życie może w każdej chwili anuluj stare opisy i prezentacje. Tutaj możesz „zobaczyć” i doświadczyć innych możliwości. Tutaj Twoje życie seksualne będzie wypełnione nowymi doznaniami i doświadczeniami. Mogą powstać prawdziwe i produktywne relacje intymne, które dziś są raczej wyjątkiem. Doświadczony człowiek nie ufa słowom. Ufa swoim uczuciom, temu wewnętrznemu poczuciu prawdy, które nigdy nie jest ostateczne. A im bardziej staje się żywy, tym mniej ufa słowom, zwrotom, stwierdzeniom, argumentom. Ludzka wrażliwość wiąże się z uważnością na wibracje - intonacje, ruchy. Jednak ludzie często symulują różne sytuacje i wybierają spośród takich modeli te, które im odpowiadają, a już trudno coś zmienić ze względu na jakiś dziwny stereotyp. Często ktoś stara się wyglądać na ważnego, znaczącego przed nią (przed nim) i nie zauważa, co tak naprawdę czuje i czuje. Często toczy się w nas ciągła wewnętrzna rozmowa. Własne istnienie wspieramy słowami i myślami, nie zdając sobie sprawy, że możemy się w nich mylić. A potem zanika żywotność i spontaniczność obecności seksualnej, zanika sama aktywność seksualna, a jeśli żyjesz w ten sposób przez lata, staje się ona całkowicie przytępiona. Wrażliwość i reakcja seksualna nie opierają się na słowach i postawach, ale na doznaniach. Ważny jest tu przekaz fizyczny, a nie werbalny. Twoje dzisiejsze „możliwości” seksualne mogą być przed tobą ukryte w twojej wrażliwości, wrażliwości i wyjątkowości, w twojej uwadze skupianej na doświadczeniach „teraz”. Twoje „dobrostan seksualny” może od tego zależeć. Z tego, że nie zapomina się nie tylko myśleć, ale i zauważać – widzieć, słyszeć, oddychać, czuć (o ile jest to teraz możliwe). Zaufaj swoim zmysłom, swojej percepcji. Ciało nie jest podstawą głowy, dużo się tam dzieje. Coś, czego na razie możemy się tylko domyślać. (W tekście wykorzystano materiały ze specjalistycznych serwisów internetowych, artykuły K. Selczenki)