I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dla mnie starość nie ma nic wspólnego z wiekiem. Myślę, że dla wielu z Was również. Starość to stan umysłu, który może doświadczyć w każdym wieku. Stan zmęczenia życiem, kiedy nie chcesz już niczego i wiesz wszystko o wszystkim. Często spotykałem takie „starsze panie” w wieku 20 i 30 lat. Prawdopodobnie słyszałeś to od znajomych lub od siebie, mówiąc: „Och, mam już 25 lat, jest już za późno…” i wtedy tekst może się różnić, podobnie jak wiek. „Jest już za późno na urodzenie dziecka, na studia, na rozpoczęcie nowego biznesu”. „Nie jestem wystarczająco dorosły, nie jestem godny szacunku”. A jednocześnie figlarna dziewczyna, która żyje w każdym z nas, jest smutna i usycha. Pierwsze, co w tym widzę, to strach przed oceną innych, strach przed utratą wizerunku „poważnej dojrzałej kobiety”. ” Jeśli pójdę uczyć się czegoś nowego, nagle wszyscy dowiedzą się, że nie jestem tak kompetentny, jak o mnie myślą. Jeśli zacznę tańczyć teraz, mając pięćdziesiąt lat, co powiedzą o mnie moi przyjaciele, że na starość zupełnie zwariowałem? Rodzić w wieku czterdziestu lat!!! Czy na pewno mnie nie zrozumieją, jestem prawie babcią... Ten strach moim zdaniem wynika z tego, że skupiamy naszą uwagę na zewnątrz - wydaje nam się, że widzimy i oceniamy siebie z zewnątrz . Jest w tym pułapka – zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie nas oceniał, niezależnie od tego, co zrobimy. Jeśli przeniesiesz to skupienie w głąb siebie i zaczniesz słuchać pragnień swojego ciała, doznania będą zupełnie inne i zmieni się Twoje podejście do wielu rzeczy. Będzie zupełnie inny głos – głos wewnętrzny podpowie Ci, gdzie dalej iść, jaką drogę wybrać. A po drugie, zapomnieliśmy, jak cieszyć się życiem i naćpać się nim. Posłuchaj tej małej dziewczynki w sobie, kiedy chce się bawić i igraszki. Straciłem smak życia. Trzeba powoli ćwiczyć tę umiejętność, a zmęczenie i apatia znikną pod świeżym naporem nowej energii. I znów będę chciała żyć. W tym roku przeżyłam magiczne lato. Może to zasługa pięknej pogody, może gwiazdy tak wzeszły, ale to tak, jakby całe życie zmieściło się w jeden dzień. W pracy ciężko pracuję - i pracuję bawiąc się, a potem świetnie się bawię nad najczystszymi i najpiękniejszych jeziorami z najbliższymi, a wieczorem znów pracuję i prawie nocą cieszę się świeżym leśnym powietrzem, rolka łyżwiarstwo. I w tym kontraście wszystkie uczucia są wzmożone - a głównym uczuciem jest całkowite pragnienie życia, cieszenia się każdą minutą. A ja już czuję się, jakbym miała 16 lat – no, maksymalnie 20, nie więcej. I jak miło jest czuć się Kobietą Zakochaną w Życiu, wiecznie młodą i szczęśliwą. To chyba mój sekret wiecznej młodości.