I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Kobieta ma ogromną moc” – przekonacie się o tym w artykułach na popularnych portalach dla kobiet, w czasopismach i książkach. „Kobieta ma ogromną moc” – mawiano w legendach i legendach wszędzie widzimy to potwierdzenie. Oto ona – szefowa ogromnej korporacji, szefowa własnego biznesu lub kluczowego działu w firmie. Kupuje więc sobie mieszkanie, dom. Najbardziej zaawansowani miłośnicy motoryzacji zazdroszczą jej samochodu. Jej dochody rosną wykładniczo. Chodzi do drogich restauracji, drogich sklepów. Wiemy na pewno, że się nie zgubi, że wyciągnie i postawi na nogi dwójkę dzieci, i tę samą pracę, i dom. Jest mądra, odnosząca sukcesy, silna, liderka! Ona naprawdę „zatrzyma sokoła wędrownego w galopie…” A ta „siła”, ta jej moc, ma drugą stronę: liczba godzin pracy rośnie proporcjonalnie do jej wynagrodzenia, to tak, jakby „zestaw słuchawkowy” urósł jej do ucha. Jej ruchy są energiczne, ale ostre i jakby siekające. To tak, jakby rywalizowała z mężczyznami: w biurze, w drodze – no cóż, kto jest fajniejszy, kto…. A co z jej życiem osobistym? „Nie” – mówisz – „i to jest zrozumiałe”. Chcę tylko zapytać, parafrazując słynne pytanie S. Bodrowa z filmu Brat: „Co to jest siła, siostro?” Cóż, teraz porzuć wszystko, a cóż, biznes, sukces? Nie. Spójrzmy głębiej. Co ona robi? Ciągłe poruszanie się do przodu, sięganie, osiąganie, wspinanie się. W ogóle robi wszystko to, co robi prawdziwy, odnoszący sukcesy, silny,... mężczyzna. Jak mogłoby być inaczej. Siła kobiety tkwi w spokoju i akceptacji, elastyczności. Być „kielichem”, przyjąć „Przepraszam?” - powiedzą nasze urocze kobiety biznesu. - To wszystko jest w jakiś sposób skomplikowane. Toczący się kamień nie porasta mchem”. (zgadza się, jaki kamień? I woda? W końcu konie umierają z pracy)))) Więc. Wystarczy, że kobieta jest, ma zamiar, jest otwarta i akceptująca. Twój zamiar zostanie zrealizowany, jeśli wyobrazisz sobie, że wszystko jest możliwe. Jednocześnie ważne jest, aby być w kobiecej energii, nie gonić za szczęściem, ale być szczęśliwym tu i teraz. Będąc w kobiecej energii - można się tego nauczyć, istnieją treningi i praktyki kobiece, które pozwalają obudzić w sobie kobiecość i utrzymać w sobie energię (np. praktyki taoistyczne dla kobiet). A co z mężczyznami? Jak tu być? Ale decyduj tutaj. Pierwsza opcja: jeśli jesteś gotowy całkowicie oddać mu swoje „Słońce”, być za mężem, to daj to, zaakceptuj go takim, jakim jest, pozwól mu podejmować wszystkie decyzje (pod Twoim ścisłym przewodnictwem), wspieraj go we wszystkim! Przecież potrzebuje kogoś, kto powie: „Odniesiesz sukces, jesteś najlepszy!” Więc jeden z uczestników szkolenia powiedział: po co mi królestwo i władza, skoro mam obok siebie silnego mężczyznę? Czyli pozwól mu rządzić, a ty będziesz rządzić. Opcja druga, jesteś umięśnioną kobietą - charakterem nie jesteś domatorką, potrzebujesz wolności, poszukaj małego kobiecego mężczyzny, który zawsze będzie przy Tobie, chętnie majstruje przy dzieciach i okresowo gotuje niesamowite dania. Matriarchat, że tak powiem, takie relacje są również bardzo harmonijne. Nie ma tu walki o władzę. I w jednym i w drugim przypadku ważne jest, żeby człowiek czuł się POTRZEBNY. I dlatego nie zaszkodzi pozwolić sobie na słabość. Słaby – możesz pokazać, że jest Ci smutno, źle, że coś może nie wyjść, że potrzebujesz wsparcia. Że to Twój mężczyzna może udzielić Ci tego wsparcia. I to jest siła kobiety, siła polega na byciu słabym, otwarciu się, doświadczaniu uczuć i byciu bezbronnym. Siłą kobiety jest bycie słabym!