I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

WSPÓLNY WYPOCZYNEK CZY RÓŻNE ZAINTERESOWANIA Dla harmonijnych relacji rodzic-dziecko bardzo ważny jest pełnoprawny wspólny wypoczynek rodziców i dzieci. Jak wybrać, gdzie się udać: do cyrku lub teatru, na karuzelę lub do aquaparku, do delfinarium, a może po prostu pojeździć na rowerze? Wszystkie powyższe możliwości spędzania czasu wolnego są w różnym stopniu atrakcyjne dla różnych dzieci i dorosłych. Jedni preferują aktywny wypoczynek, inni bardziej kontemplację... Czym kierują się rodzice, planując czas wolny dla swoich dzieci? Jeśli zapytasz samych rodziców, zwykle otrzymasz odpowiedź, że najważniejsze jest dobro dzieci. A co jeśli przyjrzysz się bliżej? Oto rodzice zabierający pięcioletniego syna do teatru na balet dla dzieci „Cipollino”. Odpowiedzialnie przeczytali mu książkę. Ale niestety dziecko nadal w ogóle nie rozumie języka baletu. Nie rozumie niczego, co dzieje się na scenie... Dlaczego matka przyprowadziła dziecko do baletu? Bo kulturalny dorosły powinien już jako dziecko chodzić na wszystkie klasyczne balety i opery przeznaczone dla dzieci. A ona, matka, musi zapewnić program kulturalny. Bo jest dobrą matką. A co z naszym bohaterem? Podczas spektaklu wierci się na krześle, głośno mówi i prosi mamę o tablet. W rezultacie matka poddaje się i dla ciszy na sali podaje synowi tabletkę. A teraz kolejny przykład. Tata zabiera syna do Muzeum Artylerii. Z entuzjazmem pokazuje mu eksponaty i opowiada o wszystkim, uważnie czytając wszystkie opisy. Patrzy na twarz dziecka z wyraźnym znużeniem... Dlaczego? Jaka była motywacja taty? Oczywiście we własnym interesie. Tata wierzy, że „każdy chłopiec powinien interesować się technologią i bronią”. Oczywiście wielu chłopców i dziewcząt jest tym również zainteresowanych. Ale jego syn nie radzi sobie najlepiej. Okazuje się, że ojciec nie zabrał syna do muzeum, ale sam poszedł... Rodzice często kierują się panującymi w społeczeństwie wyobrażeniami o potrzebie określonego programu kulturalnego. Jednocześnie zdarza się, że nie są brane pod uwagę aktualne potrzeby i zainteresowania dziecka. Być może tutaj wszystko jest jasne. Rodzice powinni ostrożniej wybierać wydarzenie i zastanowić się, dla kogo jest ono organizowane i czy będzie interesujące dla dzieci. Ale jest jeszcze jeden ważny punkt, którego nie można zignorować. Czasami rodzice organizują dla swoich dzieci bardzo bogaty program kulturalny, nie zdając sobie sprawy, po co to robią. Podajmy przykład. Mama co tydzień zabiera córkę do muzeów. Wydawałoby się, że jest to pełnoprawna komunikacja. Ale co się z nimi stanie, jeśli z jakiegoś powodu pozostaną w domu? Nudzą się... Córka ciągle marudzi, że się nudzi, prosi mamę, żeby się z nią pobawiła, ale ona ją odtrąca i proponuje dziewczynie jakieś zajęcie. Okazuje się, że matka zabiera dziewczynę do muzeów, bo nie wie, co zrobić z dzieckiem. Mamie trudno jest bawić się z dziewczynką, nie wie, o czym z nią rozmawiać. W tym przypadku pójście do teatru lub muzeum naprawdę pomaga mamie. Okazuje się, że dużo łatwiej jest oglądać eksponaty w muzeum czy spektakl w teatrze. Jeśli jednak nie ma kontaktu rodzica z dzieckiem, dyskusji na temat tego, co widzieli, jeśli rodzic i dziecko nie dzielą się wrażeniami, to nie ma między nimi pełnej komunikacji. Co powinna zrobić taka matka? Stopniowo, krok po kroku, naucz się komunikować z córką. Grajcie w gry planszowe, czytajcie książki, róbcie coś, a nawet po prostu wspólnie pracujcie w domu. Taki czas wolny jest dla tej rodziny o wiele ważniejszy niż cotygodniowe wyjścia do muzeów.