I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czy wiesz jak to zakończyć? Jak dokończyć ten sam gestalt Często podczas poradnictwa zauważam tendencję, że mniej więcej wiemy, jak coś zacząć, kierując się motywacją wewnętrzną lub zewnętrzną, oczekiwaniem na jakąś przyjemność lub w skrajnych przypadkach unikaniem jakiejkolwiek kary, napędzany strachem i niepokojem. Czego wiele osób bardzo nie lubi i bardzo chce się tego pozbyć, nie biorąc pod uwagę faktu, że lęk to w zasadzie podniecenie i mobilizacja całego ciała przed wykonaniem jakiejkolwiek czynności. Oznacza to, że odczuwanie podniecenia, napięcia i akceptowalnego poziomu niepokoju jest zjawiskiem normalnym. Choćby dlatego, że jesteśmy żywymi ludźmi. Dlaczego więc wiele osób ma trudności z zakończeniem związków? Jak uniknąć bólu - dewaluujemy go, obwiniamy innych, przenosimy odpowiedzialność za swoje czyny, szukamy zastępstwa, pocieszenia, które mogłoby nam zrekompensować to, co straciliśmy, wypełniamy nieznośne uczucia alkoholem, papierosami, nadużywaniem sportu, jedzeniem, rekompensujemy zakupami , szukaj akceptacji społecznej i podziwu itp. Każda przerwa w związku przyniesie ze sobą ból i stratę. Oznacza to, że zastosowane zostaną metody znieczulające ten proces. I to właśnie te psychologiczne mechanizmy obronne uniemożliwiają wielu zakończenie związków. Czym one mogą być? Często posługują się dewaluacją drugiej osoby lub ogólnym znaczeniem tej relacji. A żeby zakończyć tę relację, pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to rozpoznać wartość, wkład drugiej osoby w Twoje życie. A może być inaczej. Im dłużej byłeś w związku, im bliżej była dla Ciebie ta osoba, tym większe było jej znaczenie w stosunku do Ciebie. Dlaczego włączamy mechanizm dewaluacji? To boli. Pożegnaj się i odpuść sobie coś ważnego i cennego dla siebie. Oznacza to uznanie, że druga osoba jest mi bliska, a to oznacza opłakiwanie jej straty. Drugą przeszkodą jest uraza, która jest drugą stroną zazdrości lub gniewu. Zazdrość jest potencjalnym odzwierciedleniem tego, co jest w Tobie. Jednak z pewnych powodów wewnętrznych w tym momencie nie możesz tego samodzielnie wdrożyć. Niechęć jest tym samym, co gniew, powstaje w wyniku naruszenia własnych granic, ale z niezrealizowanej, zatrzymanej energii ochrony siebie. Oznacza to „przełknięcie” impulsu konstruktywnego gniewu, mającego na celu przywrócenie własnych granic jednostki. Kiedy w terapii zwrócimy klientowi osobiste terytorium, legalizując złość, żale znikają. W jego miejsce pojawia się wyzwolenie i pewność siebie. Kolejną przeszkodą w zakończeniu związku jest poczucie winy i wstydu. I potrafią być racjonalni. Czyli adekwatnie do sytuacji, kiedy naprawdę zdarzają się sytuacje, w których rzeczywiście wyrządziłeś krzywdę i szkodę drugiej osobie. A potem, aby zakończyć związek, należy docenić swój wkład i poprosić o przebaczenie, w skrajnych przypadkach zadośćuczynić. To poszukiwanie równowagi jest w rzeczywistości bardziej potrzebne tobie w momencie zakończenia niż drugiej osobie. Drugą opcją jest irracjonalne poczucie winy. Kiedy przeceniasz swój udział i wkład w życie drugiej osoby, oczekując jakiejś rekompensaty za włożony wysiłek. I tutaj także ważne jest uznanie własnego wkładu w rozwój pewnych sytuacji. Oznacza to, że aby zakończyć związek, musisz uporać się z poczuciem winy i wstydu. Od swoich początków. I wreszcie czwartym jest wdzięczność. Aby zakończyć związek, musisz podziękować osobie, z którą się rozstałeś, za wszystkie dobre rzeczy, i to nie tylko w twoim życiu. Za to, że w tamtym momencie postanowił być z Tobą, dzielić się swoim zasobem czasu i życia, gdzieś był wsparciem, gdzieś był wsparciem, gdzieś przyniósł informację, dzięki której stałeś się dziś mądrzejszy. I tak dalej. Ogólnie oceń odpowiedni wkład tej osoby w Twoje życie. I dziękuję za wysiłki, jakie dla ciebie podjął. Dlaczego niedokończone relacje są niebezpieczne? Dosłownie odbierają energię człowieka i nie dają możliwości rozpoczęcia czegoś nowego. Jak to wygląda? Ty 8-960-315-14-37