I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Rozwody są różne. Dla niektórych są spokojne, dla innych wszystkie doświadczenia są blokowane w przeszłości i docierają do członków rodziny w teraźniejszości. Klient, 39 lat, wykształcenie wyższe. Czuje się tak, jakby była za szklaną ścianą od wszystkich, ona jest tu, a my jesteśmy tam, a jednocześnie fizycznie odczuwa lekkie ściskanie. Chęć zaprzestania ściskania, usunięcia lustrzanej ściany - Niech to przestanie mnie dotykać! Bez dobrego wykształcenia klientka poszłaby do wróżki :*) - wiem, że muszę to zrozumieć i to minie. Zawsze to robię. Ale co rozumieć? Co to jest? Nic nie rozumiem, przejrzałem już wszystko, wszystkie możliwe opcje. To ślepy zaułek. Jeśli spojrzeć na niedawną przeszłość: klientka żyje w rodzinie oddzielnie od matki, związek z mężem dobiega końca (rozwód). Co ciekawe: relacje z mężem są dobre, humanitarne, po 14 latach zrozumieli, że chcą w życiu innych rzeczy, mąż od kilku miesięcy mieszka osobno, pomaga w wychowaniu dziecka, mówi o potrzebie rozwodu, klient nie ma szczególnie silnych emocji w związku z sytuacją rozwodu („Przez 14 lat stał się moją kochaną osobą, dobrze go traktuję, miłość przeminęła, przyjaźń pozostała, nie był zbytnio mężem, myślał tylko o samego siebie." Co ciekawe: mama klientki była już w podeszłym wieku, miała pełen wachlarz chorób, na ostatnim tchnieniu otrząsnęła się, zaczęła zajmować się swoimi sprawami, prowadzić aktywny tryb życia. Klient był zachwycony: „Ten człowiek zajmuje się swoimi sprawami i, dzięki Bogu, to znaczy, że nie umrze!” Klient oddał matce wszystkie możliwe rzeczy, które były interesujące dla mamy: matka chce sama odebrać dziecko z przedszkola - pozwól jej je zabrać (wcześniej matka nie chciała), chce przyjść i ugotować obiad - dobrze, chce iść do sklepu - ok, chce zadzwonić do męża i zaprosić Cię na wbicie paznokcia - możesz, chce pomóc w zbieraniu dokumentów do przebudowy - dziwne, ale ok... Pojawiły się jednak pytania: teraz nie musisz kupować artykułów spożywczych - zawsze są, teraz nie musisz odbierać dziecka z przedszkola - jest już w domu, teraz nie muszę gotować - obiad też jem w domu w kuchni czy w lodówce na tacy, ale co mam zrobić??? Okazuje się, że mama klienta prowadzi działalność społecznie użyteczną i lubi to. Kobieta podkreśliła jedną rozmowę z matką: „Mama przyszła do mnie niedawno i zaatakowała ją nostalgia. Mówi i słyszę, jak współczuje swojemu mężowi, mojemu ojcu. Po rozwodzie moi rodzice matka nadal widzi, że nie może, chociaż minęło już ponad 10 lat. „Jestem dla ciebie wszystkim. Wszystko jest dla ciebie…” Kim oni wszyscy są i co to wszystko jest?” – Czy coś ci to przypomina? „Jestem dla Ciebie wszystkim…” Matka klientki jest kobietą autorytarną i dominującą, to ona była przyczyną rozwodu, nie wystarczało jej wszystko, niezależnie od tego, co zrobił jej mąż, a ona sama to zrobiła. A ja go obwiniałem. Opuścił rodzinę. Próbowałem wrócić kilka razy. Ale to się nie udało. I w końcu się rozwiodła. Matka przebaczyła mojemu zięciowi i pobłażała mu, żałując go. Kiedy córka znalazła się w sytuacji przedrozwodowej, matka zaczęła przeżywać sytuację jej rozwodu jak w rzeczywistości (i jej nie przeżyła). Takt córki (pozwól mamie robić, co chce, gotowanie obiadu w mojej kuchni nie jest wywrotowe) pozwolił jej odegrać role, które nosiła w sobie: rolę matki: odebranie dziecka z ogrodu gospodyni domowa: wyjście na zakupy spożywcze, przygotowanie obiadu Rola żony: dzwonienie do męża w celu załatwienia spraw domowych – jestem dla Ciebie wszystkim. Wszystko jest dla Ciebie. Skąd bierze się kompresja klienta i związane z nią problemy? kiedy Twoja Matka została MATKĄ, automatycznie wskoczyłeś w stan DZIECKA. Skąd ściana? dziecko jest cały czas zabezpieczone, niczego nie potrzebuje, dorosłe pytania pozostają dorosłym, a dzieci mogą się bawić :*)) - I co teraz robić? Chcę, żeby moja mama żyła dłużej. Ale ja sam nie chcę mieszkać za szkłem. Rozważaliśmy wszystkie możliwe opcje i klientowi to odpowiadało: 1. Skoro nadszedł czas, aby mama sama przepracowała swój rozwód, to dobrze. Niech tak będzie. Trzeba to zrobić, inaczej będzie leżał jak kamień w jej duszy.2. Ja sam wybieram bycie dorosłym.3. Ważne są dla mnie dobre relacje z ludźmi. Mąż. Mama. Oni sami są w środku).