I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Chciałem napisać tę krótką notatkę i zadedykować ją użytkownikom, którzy czasami nawet tego nie zauważając, zmieniają się w trakcie swojego życia na forum. Niejasne zdanie: „Zrób krok ku światu, a świat przyjmie dziesięciu ku tobie.” Zwykły przekaz: „Żadna terapia nie zastąpi pierwszego kroku”. Obserwacja z życia forum. Albo dlaczego kocham b17. Osoba otwiera temat. Osoba czuje się źle, zraniona, przerażona, ponura, samotna, zawstydzona lub z czymś innym. I nie każdy jest gotowy nie tylko na zmianę, nie każdy jest gotowy na usłyszenie odmiennej opinii. I w tym nieprzygotowaniu człowiek zachowuje się odpowiednio: krzyczy, opiera się, szuka wymówek, złości się, nie rozumie, obwinia siebie i/lub innych, warczy/broni się... Czasem temat żyje długo, a czasem człowiek czuje się tak nieznośnie źle, że po jednym otwiera je sam. A ktoś nie może tego znieść i usuwa swoją stronę... I otwiera ją pod innym nickiem. I znowu próbuje dokończyć krzyczenie. Wiem po sobie, jak trudno jest tutaj zacząć). Dziękuję wszystkim moim nauczycielom, pomogli mi odzyskać dumę, wstyd, różne „sztuczki”, które w prawdziwym życiu były słabo monitorowane. Ach, za pozbycie się chęci oszczędzania - prosty ukłon w pasie!)) Wow... Za przyjemne. A najprzyjemniej jest dla mnie widzieć, jak nagle w jakimś temacie pojawia się komentarz tego całkiem niedawnego nowicjusza. I nawet jeśli ten komentarz nie zawsze jest miły i nawet jeśli nie zawsze jest na temat, to nie jest to takie ważne! Ważny jest sam fakt ucieczki człowieka z niewoli własnego problemu. Już sama chęć spojrzenia na innych, próba usłyszenia, wysłuchania jest cenna. A teraz niedawna skarżąca próbuje się wcielić w rolę specjalisty. (Dostaje to oczywiście „na głowę”, ale to w „celach terapeutycznych”)) Albo nagle tak głęboka i adekwatna wizja problemu innego, że zastanawiasz się, czy to ten sam użytkownik, który niedawno był ?... Otwieraj tematy, przeglądaj nagłówki i myśl o naturalnej mądrości i prawach fizycznych - nie jest tylko/zawsze „minus”). Chcę podzielić się prostą technologią, która ma wiele zastosowań. Można go używać do wszelkich problemów i zadań.1. Pamiętaj, że kiedyś byłeś komuś/czemu wdzięczny za coś (a może pomimo czegoś). Zdecydowanie tak było. Ta wdzięczność mogła pochodzić z twojej głowy lub z twojego serca, a może byłeś wdzięczny całą swoją istotą, całym swoim ciałem.2. Poczuj, gdzie znajduje się w Tobie ten ośrodek wdzięczności. Pozwól mu nabrać trochę koloru. (Jeśli kolor nie jest przyjazny dla środowiska, po prostu „przemaluj go” na przyjemny).3. Wyobraź sobie, że odprężasz to uczucie wdzięczności, napełniasz się nim całkowicie, a następnie dzielisz się, kierując tę ​​wdzięczność tam, w obszar problemu, czy w stronę problematycznej osoby, czy też w obraz tego, co Cię aktualnie dręczy , a nawet do idei świata w ogóle. 4. Po wysłaniu i podzieleniu się wdzięcznością na pewno poczekasz na falę odpowiedzi. Nie zdziw się, jeśli będzie wielokrotnie silniejszy. Chłoń tę wdzięczność i zachowaj ją w sobie. Pamiętaj, że kiedyś kochałeś kogoś/coś za coś (a może pomimo czegoś). Powtórz kroki 2-4. Jak się teraz czujesz? Więcej na temat relacji możesz przeczytać tutaj: https://www.b17.ru/article/27120/