I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Bajkowa terapia Do zdarzenia doszło wiosną, w maju. Wszystko kwitło i jak to mówią, pachniało! W tym czasie spotkali się Lena i Wiaczesław. Jest młoda, miła i bardzo piękna. Jest dojrzały, wiele przeszedł i jest bardzo ważny. Z powodzeniem się uzupełniali, ponieważ dziewczyna w dzieciństwie tęskniła za ojcem i naprawdę chciała poznać godnego zaufania mężczyznę, na którym mogła polegać. Wręcz przeciwnie, mężczyzna niedawno wyszedł z trudnych relacji rodzinnych po rozwodzie, który był już jego drugim. I za każdym razem, jego zdaniem, miał pecha, ponieważ kobiety zawsze okazywały swój interes. Lena wydawała mu się czystą i nieskazitelną wiejską dziewczyną, która niczego nie potrzebowała, dopóki był przy niej... Czas mijał i wszystko było w porządku, dopóki się nie pobrali, nie zaszła w ciążę i nie pojawiła się kwestia kredytu hipotecznego Wtedy wszystkie „karaluchy” „wypełzły na zewnątrz. W przypadku każdego z nich owady opowiadały o przeszłych lękach i nieprzeżytych ranach duchowych i zamiast zrozumieć siebie i swojego partnera, doszły do ​​​​samoafirmacji kosztem siebie nawzajem. Zamiast rozwiązać bolesne skutki, wkopali się w głąb, ona w ten sposób zamknęła się przed nim i obraziła się, po cichu stając się ofiarą, on widząc to stał się jeszcze bardziej władczy i silny, nie rozumiejąc, co się dzieje, nalegał na wyjaśnienia sam zażądał i przeszedł z roli wsparcia na tyrana Wiaczesława, ciągle podejrzewając jakiś haczyk, zaczął sprawdzać, co z żoną na urlopie macierzyńskim - śledząc jej transakcje na karcie, powiedział, że otrzymywane przez nią zasiłki na dzieci były. nie dla dziecka, ale dla jej wkładu do budżetu rodzinnego. Ona, bojąc się go, zaczęła się powstrzymywać, na wszelki wypadek oszczędzając grosze. Zamiast miłości i duchowej intymności, ich związek stał się materialnym składnikiem. Ich życie toczy się ze sobą do dziś, jednak nie można tego uznać za szczęśliwe, bo ktoś się ukrywa, a ktoś nadrabia zaległości, a nieszczęsny portfel i portfel. karta z pieniędzmi - na tym opiera się komunikacja, seks, marzenia o przyszłości, myśli o synu. Przyjaciele i bliscy doradzają, aby lepiej było dla nich się rozstać, ponieważ dziecko nieustannie widzi i słyszy konflikty, przechodząc przez ten ból. o nieporozumienia między rodzicami... I powtarzają - „zaraz wybudują mieszkanie, to jest bardzo drogie”, „szkoda straconego czasu”, „na rozwodzie nic nie dostanę, zostanę bez pieniądze, ale jestem przyzwyczajony do dobrego życia”, „nawet jeśli moja żona nie jest już taka sama jak była, ale nie zostawi mnie jak dwie pierwsze i ma mniej próśb”… Do zdarzenia doszło w r. wiosną, w maju. Wszystko kwitło i jak to mówią, pachniało! Już niedługo znowu będzie maj, wszystko też zakwitnie i pachnie aromatami, ale ani Lena, ani Wiaczesław nie będą mogli poczuć tego tak, jak dawniej – swoją duszą. Twoja psycholog, Katerina Agafonowa!