I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Psychoterapeuta, członek profesjonalnej ligi psychoterapeutycznej (Moskwa), ekspert programów telewizyjnych, seksuolog, psycholog pedagogiczny, mistrz NLP, specjalista wschodniej wersji neuroprogramowania, specjalista ds. osobistych dobre samopoczucie i relacje rodzinne, trener, coach Wiesz, jakie dziwne sploty zachodzą w psychogenetyce, czasami nawet wydają się niewiarygodne, ale potem zdajesz sobie sprawę, że nie da się czegoś takiego wymyślić, co więcej, gdy pojawia się synchronizacja z osobą, z którą pracujesz. Przyszedł do mnie klient, przyjrzeliśmy się jego psychogenetyce, zbadaliśmy jednego z jego bliskich (żyjącego alkoholika). Klient widział go w wieku 38 lat. Zdziwił się i zapytał: *dlaczego 38, jest dużo starszy?* i mówił dalej: *Z jakiegoś powodu przypomniałem sobie Talkova*. A ja, niespodziewanie dla siebie, w tym momencie usłyszałam jego piosenkę *Wrócę...* I wtedy mężczyzna mówi do mnie: *z jakiegoś powodu słyszę jego piosenkę*. Zaśpiewałam mu: *Ten?* Mówi: *dokładnie*. Dalej okazało się, że w wieku 38 lat ten mężczyzna bardzo zaniepokoił się śmiercią Talkowa i zaczął dużo pić. Potem *odczepiliśmy* je od siebie, a piosenkarka spokojnie odeszła, po czym całkowicie zniknęła z pola widzenia. Wkrótce klientka domyśliła się, że syn tej krewnej również nadużywał alkoholu, w związku z czym stwierdzono negatywną transmisję psychogenetyczną, która mogła sięgać dalej w linii rodzinnej. Teraz, gdy źródło problemu zostało wyeliminowane, sam problem został usunięty. Człowiek, który uporządkował tego typu negatywne sytuacje, od razu poczuł pozytywne zmiany, które powstają w postaci dodatkowej energii, która zostaje uwolniona po rozwiązaniu problemu. Przyszły pozytywne myśli i pewien stan spokoju i ukojenia. Oto nieco niezwykła historia, która zakończyła się sukcesem.