I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wiesz, myślałem o tym, że mistrzostwo to drabina. Kiedy dopiero zaczynasz opanowywać coś na poziomie zawodowym, nauka jest ekscytująca. Chcę włożyć w to dużo radości, energii i siły. Stawiając pierwsze kroki w praktyce i już poznając tajemnice zawodowe, wznosisz się o krok wyżej. Czujesz się jak dziecko: „Spójrz, świecie, jaki jestem duży. Zaczynasz opanowywać ten krok”. uczyń go swoim domem. Można z niego patrzeć na świat i otrzymywać bonusy w postaci pochwał i uznania. Po pewnym czasie ten stopień jest niewystarczający i za niski, chcesz wznieść się jeszcze wyżej, opanować kolejny poziom, a nawet przejść ponad dwa. . Tutaj wszystko zależy od długości nogi i szerokości kroku. Po osiągnięciu nowej wysokości należy ją ponownie opanować i doświadczyć. W pewnym momencie może się nawet wydawać: „Och, nie jestem profesjonalistą na tym poziomie, ale początkującym. Nie jest wcale jasne, jak tu trafiłem. Ktoś umieścił to tutaj przez przypadek”. silniejszy, ten stopień nie wydaje się już wysoki. Przed nami jest wyżej i ciekawiej. I człowiek zaczyna wspinać się po schodach na piedestał, na którym stoi mistrzostwo. Tutaj, na kolejnym stopniu, może ogarnąć strach: „Jak to możliwe, że zostałem oddzielony od własnego ludu Żyję bez nich? A kim są te schody obok mnie?” Czasami człowieka ogarnia przesadna duma: „Spójrz, świecie, jak dorastałem! Gdzie jesteś i gdzie ja jestem?” , stoi poniżej i patrzy, jak inni się wspinają, lub wierzy, że są za nim, wezmą cię za rękę i poprowadzą. Ktoś nie może znieść wspinaczki i stacza się na pierwszy stopień, żałując swojej słabości i straconej szansy. Ktoś, być może, upadł, odpocznie i znów zacznie się wspinać. Ktoś zbyt często i przez długi czas będzie się odwracał i patrzył w dół. Z tego powodu brakuje sił i czasu. Za każdym razem nowy poziom jest jak sprawdzian, egzamin na mistrzostwo. Wspinając się na nową, przyjmujesz pozycję ucznia, dopóki nie opanujesz kroku. Właśnie to opanowałem i teraz znów jestem uczniem. Po schodach wchodzi student z plecakiem wiedzy, umiejętności i zdolności. Kiedy więc otrzymam medal za wybitne osiągnięcia na podium? Jeszcze nie wiem. Wstanę i ci powiem.