I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

To, co uważa się za umysł, często okazuje się jedynie zbiorem nawykowych wzorców myślenia i zachowania. Co więcej, ludzie postrzegają tę sytuację całkiem normalnie. Pozwala to nie myśleć, ale postępować zgodnie z gotowymi instrukcjami, które są dobrze znane i znane danej osobie. Powieść Łukjanienki „Widmo” opisuje jedną obcą rasę, której osobliwością jest to, że dorosłe osoby nie wiedzą, jak myśleć i uczyć się. Do pewnego wieku mieli taką możliwość, ale zgromadziwszy minimum umiejętności, porzucili myślenie. W końcu ich zdaniem strach jest myśleć, wątpić, wybierać. Podobnie jest z niektórymi ludźmi. Ale życie jest interesującą rzeczą i człowiek nagle staje przed faktem, że musi podejmować decyzje, myśleć inaczej niż wcześniej. Stare konstrukty mentalne, takie jak zachowanie, przestają działać w takich warunkach. I człowiek popada w kryzys. Najbardziej cierpi w tym przypadku człowiek, który nie jest w stanie szybko się przystosować i nadal trzyma się „martwych” wzorców zachowania i myślenia. W tym stanie Borys (imię zmienione) zwrócił się do mnie. Od razu stało się jasne, że mężczyzna był „złamany”. Problemy w związkach, w pracy i ze zdrowiem również nie przebiegają gładko. Młody mężczyzna ma problem z kręgosłupem bez wyraźnej przyczyny. Jak to mówią, komplet. Pracę rozpoczęliśmy od ustalenia, jak Borys chciałby siebie widzieć po terapii. Czyli z obrazu siebie i dopiero wtedy na tym obrazie, jako na szkielecie, wybieraliśmy modele zachowań. Długo musiałam radzić sobie ze swoimi przekonaniami na temat siebie i świata. Kiedy jednak zaczęły się pierwsze zmiany, stan ten, jako integralna część obrazu Ja, zaczął się stabilizować. Mężczyzna zaczął doświadczać zmian w relacjach z bliskimi (żoną, rodzicami). Bóle pleców ustąpiły, po wizycie Borysa u lekarza, mężczyzna opowiedział mi, jakie było jego zdziwienie, gdy zobaczył na zdjęciach, że stan krążków kręgowych wrócił prawie do normy, jednak wstępna diagnoza wskazywała na przepuklinę kręgową. Pracowaliśmy nad podejściem Borysa do sytuacji zawodowych i do ważnych dla niego przedmiotów; tak naprawdę stworzyliśmy nowy model, nowy obraz siebie. Jak sam Borys powiedział, nowa wersja podoba mu się bardziej, bo taka nie jest boi się myśleć i akceptować niestandardowe rozwiązania. Nasz umysł czasami robi nam bardzo okrutny żart, przekonując nas, że liczba opcji zachowania i myślenia jest ograniczona. W rzeczywistości istnieje ogromna liczba możliwości myślenia i działania. I nie ma potrzeby doświadczać prawdziwego żalu z umysłu. Praktykujący psycholog Anton Chernykh. Możesz zapisać się do mnie na osobistą konsultację online, aby rozwiązać problemy, zmienić swoje nastawienie do siebie, pisząc do mnie na WhatsApp/Telegram. 89205430457