I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Nasze życie jest dość nieprzewidywalne i niepewne, dlatego często zdarzają się w nim sytuacje, które mogą budzić niepokój. I ta emocja, jak wszystkie inne, ewolucyjnie nie pojawiła się znikąd i oczywiście jest do czegoś potrzebna. Po co więc? Według komentarzy większości autorów lęk to emocja, która pojawia się w sytuacjach niepewności, odzwierciedlając oczekiwanie na możliwe negatywne konsekwencje i skłaniając do podjęcia niezbędnych środków w celu ochrony siebie. Właściwa emocja? Myślę, że tak. A ty? Każdy z nas okresowo doświadcza lęku w szczególnie znaczących i nieznanych sytuacjach. Sygnał ten pozwala myśleć i działać ostrożniej, krytycznie oceniając istniejące zagrożenia. Czasami predyspozycja do stanów lękowych spowodowanych negatywnymi doświadczeniami życiowymi może być tak silna, że ​​dana osoba dość często lub nawet zawsze spodziewa się najgorszego rozwoju sytuacji. W takich przypadkach staje się to poważnym problemem, z którym niełatwo sobie poradzić samodzielnie. Pojawiają się ciągłe lęki, wątpliwości, zmartwienia, które wyniszczają i uniemożliwiają wykonanie nawet prostych i niezbędnych czynności w życiu codziennym. Jeśli nagle rozpoznasz siebie w drugiej opcji, nie oznacza to, że Twoje życie się skończyło i nie ma wyjścia. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość! Ta emocja jest tak zależna od myśli i działań, że za ich pomocą możesz doskonale ją kontrolować. Tak, tak, możesz! Czy możesz to sobie wyobrazić? I tak, masz rację w swoich ewentualnych wątpliwościach – sprawa oczywiście nie będzie ograniczać się tylko do chęci zakończenia tego piekła. Musisz się radować i być zaskoczonym, a także marzyć, śpiewać i tańczyć, kręcić się i bawić, jeśli twoja dusza o to poprosi, a także uczyć się, uczyć się i uczyć, uczyć się nowych rzeczy i stosować stare. Od czego więc zacząć? są różne techniki radzenia sobie z lękiem: są to techniki relaksacji, medytacji, wizualizacji, intencji paradoksalnej itp. Mógłbym długo wnikać w szczegóły i opisywać, czym różnią się jedne od drugich, ale zamiast tego opiszę po prostu kilka prostych i skutecznych technik, które pomogły mi i moim klientom radzić sobie z lękiem.1. Oddech. W przypadkach, gdy trzeba już działać, ale stan lęku pojawił się w nieodpowiednim momencie, z pomocą przychodzą techniki oddechowe. Są łatwe do nauczenia, wygodne i nie wymagają specjalnych warunków użytkowania. Najprostsza i najwygodniejsza technika oddychania polega na świadomym spowalnianiu oddechu. Aby to wykonać, wystarczy wdech i wydech, licząc do 4. Wdech (1-2-3-4) - wydech (1-2-3-4). Wskazane jest liczenie tak wolno, jak to możliwe, aby wdech był możliwie najpełniejszy i wydech na taki sam czas. Ważne jest również, aby oddychać nie „klatką piersiową”, ale „żołądkiem”. Upewnij się, że brzuch powoli porusza się w dół i w górę. Ta technika opiera się na założeniu, że podczas niepokoju i strachu Twój oddech i tętno wzrastają, aby dostarczyć tlen do mięśni potrzebnych do walki lub ucieczki. Działa też mechanizm odwrotny: strach i niepokój przyspieszają oddech, a jego spowolnienie pozwala poczuć się spokojniej.2. Ruchy. Kiedy przegapiłeś moment pojawienia się niepokoju i już jesteś rzucany, techniki ruchu bardzo pomagają. Ich głównym celem jest spalenie całego napięcia, które miało na celu poradzenie sobie z sytuacją i poczucie relaksu. Dobrze pomagają jogging, ćwiczenia brzucha, pompki, podciąganie, burpees – ogólnie rzecz biorąc wszystko, co może zaangażować jak najwięcej mięśni w całym ciele. Można stosować zarówno pilnie, jak i systematycznie.3. Relaksacja mięśni. Ta grupa technik wymaga stopniowego opanowywania i doskonalenia, dlatego przeznaczona jest do systematycznego wdrażania. Kiedy je ukończysz, stopniowo nauczysz się koncentrować, nauczysz się kontrolować bicie serca i oddech oraz celowo rozluźniać mięśnie. Wszystko to pomaga poczuć się spokojniej i pewniej. Jedną z najpopularniejszych technik jest technika relaksacji mięśni według E. Jacobsona. Opiera się również na związku między lękiem a napięciem mięśni. :)