I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dla niektórych osób seks jest ważną i ekscytującą przyjemnością, pozwalającą na nowe doświadczenia i relaks. Jeśli ciało jest zdrowe, a w głowie nie ma już pomysłów na odmowę seksu, to wszystko powinno pójść dobrze. Cokolwiek by nie powiedzieć, seks jest mocno osadzony w ludzkim ciele i jest jego potrzebą. Jednak na drodze do przyjemności czasami pojawiają się przeszkody, a jedną z nich jest ból pleców. Bardzo często moje klientki mówią o braku lub znacznym spadku ochoty na seks z powodu bólu pleców. Z reguły tacy ludzie spędzają dużo czasu i uporczywie leczą swój ból nie u mnie, ale u ortopedów i neurologów. Co jest ogólnie słuszne. Ale ani jedno, ani drugie nie interesuje się nimi, ich życiem intymnym i stanem psychicznym. Sami pacjenci wstydzą się o tym mówić, a temat ten pozostaje niezbadany i nierozwiązany. Lekarze przeglądają zdjęcia, badania i wyniki rezonansu magnetycznego. Po znalezieniu przepukliny dysku i podkreśleniu potrzeby odpoczynku dla pleców radzą, aby nie uprawiać seksu, a tym samym jeszcze bardziej boją się osoby. Oczywiście przed stosunkiem lepiej pozbyć się bólu. Ale czasami wymaga to czasu i nie oznacza to, że należy rezygnować z seksu i jego korzystnego wpływu na organizm. Jak wiemy, aż 90% bólów pleców ma podłoże psychogenne, co oznacza, że ​​ból pojawia się na tle depresji i depresji. strach. Próbując uzdrowić ciało poprzez ciało, człowiek zapomina o swoim stanie psycho-emocjonalnym i gubi drogę do uzdrowienia. Dlatego w leczeniu bólu pleców należy zaangażować psychoterapeutę. Wyobraźmy sobie sytuację: u człowieka pojawia się ból pleców, a jednocześnie spada jego popęd seksualny. Co on robi? Zgadza się, idzie do lekarza i wykonuje bezsensowny rezonans magnetyczny. Co wtedy? Jest w trakcie leczenia, stosując się do zaleceń lekarzy, ograniczając aktywność seksualną, aby nie uszkodzić kręgosłupa. Tak, oczywiście, do zdrowego stosunku płciowego wymagane są nienaruszone nerwy biegnące wzdłuż kręgosłupa. Tylko te nerwy są tak szczelnie i niezawodnie ukryte i zakonserwowane, że możliwość ich uszkodzenia jest niezwykle mała i zdarza się bardzo, bardzo rzadko. Jednak brak wiedzy o anatomii i strach przed bólem sprawiają, że dla wielu osób stosunek płciowy jest niemal niszczycielem kręgosłupa. A ledwie manifestowane pragnienie ponownie zostaje szybko stłumione przez strach przed uszkodzeniem pleców... Zabawne jest to, że represje seksualne są jedną z głównych przyczyn bólu pleców, szczególnie w dolnej części pleców. To właśnie odmowa seksu staje się początkiem napięcia w ciele i bólu brzucha, pleców i krocza. Pewien mężczyzna opowiedział mi, jak nagle został uzdrowiony z bólu w dolnej części pleców i narządów płciowych, który nękał go przez około rok. W dniu, w którym zdecydował się na seks ze swoją dziewczyną, ból zniknął bez śladu. Wcześniej nosił ze sobą wiele „świetlnych” pomysłów i nie mógł pozwolić sobie na radość życia. Podstawą tłumienia zawsze będą idee umysłu uzasadniające potrzebę kontrolowania pragnień seksualnych. Ogólnie rzecz biorąc, konflikt między szalonymi pragnieniami umysłu a potrzebami ciała objawia się wszędzie i wszędzie ten konflikt powoduje napięcie i nerwice. Jednocześnie osoba sama może być zupełnie nieświadoma swojego tłumienia i szczerze myśleć, że jest wolna od zaprzeczenia, a cały problem polega albo na braku odpowiedniego partnera, albo racjonalizując to dla siebie zwrotami typu: „Ja nie potrzebuję tego”, „Po prostu nie chcę” itp. Cóż, jeśli w tym samym czasie pojawia się jakiś ból w ciele, to ogólnie wszystko można temu przypisać... Wiele osób żyje przez całe życie w ten sposób kołysali się na huśtawce pożądania i tłumienia. Podążając za naturalnością, rozpoznając swoje potrzeby i je zaspokajając, uwalniamy się od ograniczających nas uwarunkowań. Nie wprowadzając ciężaru myślenia w naturalne procesy egzystencji, prowadzimy zdrowe i satysfakcjonujące życie, bez bólu głowy i pleców. Jeśli podczas czytania tego artykułu doświadczysz wewnętrznego zaprzeczenia, nie spiesz się. Obserwuj go. Odmowa seksu jest w nas zakorzeniona już we wczesnym dzieciństwie, w momencie, gdy przekazują nam to nasi rodzice.