I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Co roku coraz częściej kobiety planując swoją przyszłość zakładają, że jeśli nigdy nie spotkają swojej bratniej duszy, to przynajmniej urodzą dziecko poprzez zapłodnienie in vitro nieznanego dawcę. Zastanówmy się wspólnie, czym jest ten nowy trend - kolejny etap rozwoju ludzkości? Nowy sposób na rozwiązanie trudnych problemów życiowych? Albo coś innego? Trzeba przyznać, że zawsze istnieli ludzie, którzy z różnych powodów nie mogli założyć własnej rodziny. Nadal istnieją, jedynie ich plan „B” nieco się zmienił, w związku z pojawieniem się możliwości zapłodnienia in vitro. Wcześniej kobiety, które zdecydowały się na dziecko wyłącznie dla siebie, doświadczały trudności związanych z koniecznością wejścia w intymną relację z mężczyzną. Istnieje również możliwość adopcji, ale ma ona swoje niuanse, na które nie każda osoba jest gotowa zaakceptować. Powstaje pytanie – może są to po prostu bardzo samowystarczalne kobiety, którym bardziej odpowiada wolność osobista niż jakikolwiek długotrwały związek. z mężczyznami? Być może i tak, niemniej jednak należy wziąć pod uwagę, że takie dziecko zostanie poczęte z mężczyzny, który nie będzie NIKIM, ani dla matki, ani dla jej dziecka. Osobista historia miłosna kobiet, które mają opisany powyżej plan „B”, ma swoją specyfikę. W centrum tej historii z reguły leży dramat miłosny. W ich przeznaczeniu była miłość, która, jak się wydaje, umożliwiła szczęście, ale, jak mówią, nie wyszło. Mężczyzna nagle okazał się nie tym, kim chciał widzieć. W jednym przypadku ukrywał fakt, że ma żonę i dziecko, nie był gotowy na zerwanie relacji z Corą. W innym ujawniła się jego niska samoocena, która uniemożliwiała mu znalezienie pracy i zarobienie choćby części pieniędzy. W trzecim miał równoległe związki, w końcu przyznał się i wyjechał do innego, a po kilku miesiącach podpisali się w urzędzie stanu cywilnego. Historii o nieszczęśliwej miłości może być wiele, niektóre są trudniejsze do przeżycia, niektóre są niemal apatyczne, ale wszędzie można spotkać zawiedzione nadzieje. Miłość mogła nie być obecna, ale rozbite sny miały miejsce we wszystkich historiach związków bohaterek tego artykułu. Taka seria rozczarowań u mężczyzn sugeruje, że te rozczarowania w ich życiu nie są przypadkowe. Za każdym razem dziwię się, jak bardzo czasami ludzie nie chcą być szczęśliwi, w tym sensie, że nie chcą wypełniać swojego życia radosnymi emocjami i przeżyciami. To, co przydarza się człowiekowi, jest tym, czego potrzebuje. Być może zastanawiasz się, dlaczego warto mieć zawiedzione oczekiwania w stosunku do osoby, którą kochałeś na swój sposób? Odpowiedź jest prosta – bo te kobiety mogą nie chcieć związku. Tak się ich boją, że czują się lepiej, że wszystko poszło na marne, a życie potwierdziło ich dawne, pesymistyczne poglądy na ten temat. Hipotezę tę potwierdza inna wersja życia osobistego kobiet, które mają na to plan „B”. czasami rozwija się narodziny dziecka ”. Ukochany mężczyzna mieszkający w innym mieście, w innym kraju, a nawet na innym kontynencie, w przeciwległym krańcu globu, to kolejna alternatywna opcja, która pozwala kobiecie uciec od związku. Albo może być tak, że wybraniec nie jest daleko w odległym królestwie, ale w rzeczywistości blisko, ale po prostu nie chce się spotykać w prawdziwym życiu i zadowalają go całkowicie wirtualne relacje. Taki realny dystans terytorialny lub tylko wyimaginowany nie pozwala na obiektywną ocenę, jak wygląda budowanie relacji z daną osobą. Jeśli dana osoba nie może być blisko osoby, którą kocha, nie jest to przypadkowe. Być może stoją za tym trudności z autentycznością, z byciem tym, kim się jest, a nie z próbą udawania kogoś innego, za tym może kryć się jedna z opcji wewnętrznego przekonania, że ​​dana osoba wydaje się sobie nie dość dobra i im bliższa wybranemu. , im więcej widzi w nim złych rzeczy. A kiedy zobaczą, kim naprawdę jest, z pewnością go opuszczą. Dla takiej osoby jest całkowicie jasne, że ma wady, które są po prostu nie do pomyślenia: