I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jak często krzyczysz na siebie w momentach, w których powinieneś wesprzeć? Ile razy dziennie mówisz do siebie nieprzyjemne, raniące, uszczypliwe słowa? Czy przypadkiem w rozmowie nie doceniasz siebie i swoich osiągnięć? Dziś stoczymy bitwę z wewnętrznymi gremlinami! Jak przestać się strofować i nauczyć się akceptować i wspierać? Pomoże nam ćwiczenie, które pokazała mi psycholog i trenerka Natalia Gulchevskaya. Przypomnij sobie ostatnią (lub najbardziej jaskrawą) sytuację, kiedy zaangażowałeś się w samokrytykę, łajałeś się i gryzłeś. Co sobie w tamtej chwili mówiłeś? • Przypomnij sobie te bolesne słowa. • Zapisz wszystkie swoje „ulubione” drwiące zwroty, które zwykłeś sobie powtarzać w trudnych chwilach. To są wewnętrzne gremliny. To nie są twoje słowa. Któregoś dnia ktoś ci to powiedział, a ty mu uwierzyłaś. To psychologiczny fast food, który robi takie gremliny w głowie. Być może te słowa powtarzali Ci Twoi rodzice, dziadkowie, szef, pierwszy nauczyciel, dziewczyna lub ukochana osoba. Słuchając, usłyszysz, czyim głosem przemawia gremlin. Mechanizm narodzin takiego gremlina jest prosty. „Połykaliśmy” słowa i ich przekaz emocjonalny i powtarzaliśmy je sobie w „odpowiednich” sytuacjach. Nazywa się to introjekcją. Informacje nie są przyswajane, nie trawione, lecz przyjmowane na wiarę. Jak sobie radzić z takimi gremlinami? Przetraw i zmień je dla siebie. • Obok każdego wyrażenia masochistycznego napisz słowa, które naprawdę mogą cię wesprzeć w tej sytuacji. Na przykład: • Zamiast „Co ze mnie za głupiec! Zawsze wszystko psuję!” - „Tak, teraz mi się nie udało. Ale następnym razem będę bardziej ostrożny, wezmę pod uwagę błędy i zrobię wszystko dobrze. ” • Inny sposób: narysuj kreskówki lub znajdź śmieszne obrazki dla każdego gremlina. Kiedy gremlin jest zabawny, nie jest taki straszny. Nie wkładaj tych notatek do szuflady. Trzymaj przed oczami karykatury gremlinów lub zastępcze frazy. Stopniowo ucz się nie poniżać siebie, nawet psychicznie, gdy nikt nie słucha. Zamień obraźliwe frazy na wspierające lub pamiętaj, jak zabawny może być gremlin. Być może Twoja kolekcja gremlinów będzie nadal rosła. Trzymaj pod nim oddzielny notatnik w twardej oprawie i za każdym razem, gdy napiszesz w nim nowego gremlina, trzaśnij nim głośno, zamykając wszystkie gremliny w środku. To nie jest łatwe. Jesteśmy przyzwyczajeni do ciągłego karcenia siebie w myślach. Walka z introjekcjami jest trudna, ale ważna. Jeśli chcesz, podziel się swoimi „ulubionymi” wyrażeniami w komentarzach, a zorganizujemy małą paradę gremlinów. Pozbądź się ich, a poczujesz, jak lekka staje się Twoja dusza. Autor zdjęcia: White WindWięcej moich artykułów: https://new.vk.com/moss_heart