I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Seria autorska: „Bajki dla lekarzy i psychologów, przed snem i nie tylko.” Powstała w trakcie praktyki egzystencjalnej terapii teatralnej i stale jest uzupełniana... Jeden chłopiec uwielbiał spać. A wszystko dlatego, że naprawdę lubił oglądać różne sny. Oglądał wszystkie sny z rzędu: z bajkami, z filmami akcji, z science fiction. Kreskowe sny, sny o Supermanie, o Spider-Manie i o Cheburashce. W ogóle dał się tak ponieść, że w pewnym pięknym momencie... przejrzał wszystkie sny, jakie kiedykolwiek istniały na świecie: „Już nie będę spać, nudzi mi się!”. - powiedział matce. „No cóż, musisz spać, ciało podczas snu regeneruje się i rośnie” – zaczęła mu wyjaśniać matka i tak dalej bla bla bla... - Dopóki nie będę miała nowych snów, nie będę. w ogóle nie idź spać! – warknął chłopiec. Mama wiedziała, jaki jest uparty i wycofała się. Wszyscy poszli spać, a chłopiec usiadł na łóżku i siedział, a nie spał. Specjalnie smaruje oczy śliną, aby nie zasnąć. Cóż, on też kołysze się na łóżku z boku na bok. Zapinał się, nie spał. I nagle - za oknem rozległ się dziwny dźwięk... Taki nieprzyjemny szelest. To tak jakby ktoś drapał. Chłopak nie wiedział, co lepsze: podejść do okna i popatrzeć, czy wczołgać się pod łóżko i nie wyjść. „Nie, nie pójdę tam... Na pewno nie pójdę” – pomyślał Wtedy ktoś zaczął cicho, ale uporczywie pukać do okna. Chłopiec poczuł się bardzo źle. A potem rozległ się półgłos, pół wycie: „Otwórz okno, wpuść mnie do pokoju!” „Kto to jest?” – pomyślał chłopiec z przerażeniem i zdecydował, że nigdy nie otworzy okna. A on – jakby czytał w jego myślach: – Teraz zamiast marzeń przyjdę do Ciebie, otwórz się! - potwór z ciemnej ulicy nie zatrzymał się - No, pieprz go! – zawołał chłopiec, położył się pod kocem i od razu zasnął. Lepiej jeszcze raz przejrzeć znajome sny, niż wpuścić do domu coś takiego, czego nie znasz!