I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Hmm, jaki jest związek, o który pytasz Bezlitosne podejście do sesji wywołuje w uczniach uczucie paniki i zalewu oraz bolesne pytania: jak mieć czas na zebranie wszystkich drogich rzeczy? sercem, pakuj długi do zwrotnych pudełek, a nie utoń w natłoku przeszkadzających emocji i zachowaj chociaż odrobinę zdrowego rozsądku. Jak zmusić się do nauczania? Jak znaleźć motywację do realizacji zadań? Gdzie znaleźć czas?...Z jednej strony rozmawiam ze swoimi studentami o tzw. „zarządzaniu czasem”, a z drugiej zmieniam ich spojrzenie na siebie, studia i sesję. Przykładowo, mówiąc o badaniach z zakresu charakterystyki aktywności poznawczej uczniów i uczniów, pierwsze badanie (na mojej wyimaginowanej liście) to M. Wallach i N. Kogan przeprowadzili interesujące badanie dla osób zastanawiających się nad związkiem między inteligencją, kreatywnością, samooceną i wynikami w nauce. Testowali inteligencję i kreatywność nastolatków. W trakcie badania naukowcy zidentyfikowali cztery grupy dzieci o różnym poziomie kreatywności i inteligencji: „dzieci należące do różnych grup różniły się sposobami dostosowywania się do warunków zewnętrznych i rozwiązywania problemów życiowych”. byli pewni swoich umiejętności i mieli odpowiednią samoocenę. Mieli wewnętrzną swobodę i jednocześnie dobrą samokontrolę. Jednocześnie czasami potrafili sprawiać wrażenie małych dzieci, a po chwili, jeśli sytuacja tego wymagała, potrafili zachowywać się jak dorośli. Wykazując duże zainteresowanie wszystkim, co nowe i niezwykłe, są bardzo proaktywni, ale jednocześnie dostosowują się do wymagań swojego otoczenia społecznego, zachowując osobistą niezależność ocen i działania. Mieli doskonałe oceny ze swoich ulubionych przedmiotów, choć też nie martwili się odznakami w dzienniku z tematów, które ich nie interesowały. Byli bardzo popularni ze względu na wysoki poziom inteligencji i niezwykłą mentalność, ale sami byli dość selektywni w doborze przyjaciół. Nauczyciele je uwielbiali, choć twierdzili: „gdyby nie lenistwo, uczyliby się znacznie lepiej”. Dzieci o wysokim poziomie inteligencji, a niskim poziomie kreatywności dążą do sukcesu szkolnego, który powinien się wyrażać w formie doskonałej klasy. Niezwykle ciężko znoszą porażkę; można powiedzieć, że dominuje w nich nie nadzieja na sukces, ale strach przed porażką. Unikają ryzyka i nie lubią publicznie wyrażać swoich myśli. Są powściągliwi, skryti i dystansują się od kolegów z klasy. Mają bardzo niewielu bliskich przyjaciół, ale nie lubią być pozostawieni samym sobie i cierpieć bez zewnętrznej oceny ich działań, wyników w nauce czy aktywności. Ich samoocena jest w bardzo złym stanie. To znakomici wykonawcy. To właśnie takie można bezlitośnie wkręcić w dowolną maszynę produkcyjną. Dzieci o niskim poziomie inteligencji, ale za to o wysokim poziomie kreatywności, często stają się „wyrzutkami”. Mają trudności z przystosowaniem się do wymagań szkoły, ale uczą się w klubach i mają niezwykłe hobby, gdzie w wolnym środowisku mogą wykazać się swoją kreatywnością. Są bardzo niespokojni, cierpią na brak pewności siebie i „kompleks niższości”. Nauczyciele często charakteryzują ich jako nudnych i nieuważnych, ponieważ niechętnie wykonują rutynowe zadania i nie mogą skoncentrować się na nudnych dla nich przedmiotach. Z oczywistych powodów słabo się uczą i niewiele (a może nie ma ich wcale) wie o ich prawdziwych talentach. Dzieci o niskim poziomie inteligencji i zdolnościach twórczych na zewnątrz dobrze się przystosowują, pozostają w „klasie średniej” i są z nich zadowolone ich stanowisko. Mają odpowiednią samoocenę, niski poziom zdolności przedmiotowych rekompensowany jest rozwojem inteligencji społecznej, towarzyskości i bierności w uczeniu się. Chciałbym jeszcze raz zauważyć, że na zewnątrz są to jednostki zaskakująco adaptacyjne i zadowolone z siebie. A co jest przydatne w tej historii dla ucznia, który martwi się o swój sukces przed sesją? Paradoksalne, ale przydatne! Ktoś rozumie, że wpędzają się w rangę kujonów i poważnie tłumią swoje zdolności twórcze. I!!