I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ostatnio w jednej z moich notatek (oczywiście o smacznym i wysokokalorycznym jedzeniu))) guru staży na b17 (i nie tylko) Natalia Filimonova zostawił mi komentarz: Maria, podziękuj swojej płci za Twój metabolizm to naprawdę wielka wartość :) I uświadomiłam sobie, że tak naprawdę nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Przyjąłem ten fakt za pewnik. Jak coś naturalnego. Ale dzisiaj chcę zastanowić się nad tym tematem i podzielić się moją wizją. Nie mogę nie zauważyć: zgodnie z moimi feministycznymi poglądami uważam, że kobiety nie można oceniać ani po wyglądzie, ani po wadze. Gdybym była gruba, nie męczyłabym się dietami w imię jakiegoś ideału piękna. Nie byłabym w stanie zrezygnować ze wszystkich wspaniałych pyszności jak pizza, frytki, burgery, mięso, frytki itp. W tej sprawie moja wola jest słaba. Jedzenie jest dla mnie bardzo ważne. Ona jest ważniejsza niż uroda. Rozumiem jednak, że duży odsetek kobiet dąży do pozbycia się nadwagi. Poświęcają wiele wysiłku, próbując schudnąć/utrzymać wagę. Diety, korekta żywienia, sport. A nawet praktyki okaleczające, takie jak liposukcja czy zażywanie nieprzetestowanych „magicznych” pigułek. Kontrolowanie wagi może być ważną częścią Twojego życia. Nie jem dużo. Szybko zjadam małe porcje. Ale nie kontroluję swojej diety, nie liczę kalorii i pozwalam sobie jeść to, na co mam ochotę. Ci, którzy lepiej widzieli moją sylwetkę, często myślą, że uprawiam sport. Ale nie. Nie lubię sportu i wychowania fizycznego, ale dużo chodzę. Wszystkie kobiety ze strony mojej mamy są szczupłe w każdym wieku. Kobiety ze strony ojca już w moim wieku ważą półtora do dwóch razy więcej ode mnie. I jestem wdzięczna, że ​​poszłam śladem mojej matki. Jestem wdzięczny, że mogę być pozbawiony takich zmartwień. Dziękuję🙏Dziedziczność? Tak. Wpływ rodziny? Tak też. Podejście transgeneracyjne sugeruje, że doświadczenia poprzednich pokoleń nadal wywierają na nas poważny wpływ. A jaką figurę będzie miała kobieta, może również zależeć od jej płci. W jakich warunkach żyli jej bliscy? Co zrobiłeś w życiu? Z jakimi tragediami musieli się zmierzyć i jak sobie z tym dokładnie poradzili? Jaką rolę odegrała w tym waga? Czy w ich historii był głód? Jakie zasoby posiadała sama kobieta – z kim jej przeznaczeniem było zbudowanie bliższej relacji? Kto jest dla niej przykładem i antyprzykładem? Czy ma z góry napisany scenariusz życia i jaką rolę może odegrać waga w jego wykonaniu? Analiza tych zagadnień jest konieczna, jeśli kobieta chce schudnąć i podejmuje pewne próby. Ale to nie daje żadnych rezultatów. Prawdopodobnie tak wpływa na nią płeć. Nie uzyskano zgody. Istnieje lojalność wobec jakiegoś członka rodziny. Analiza tego jest głęboka. Ciekawy. Pomocny. A jest to możliwe właśnie w ramach rozwiązań systemowych. Które zawsze dają bardzo jasne spostrzeżenia.