I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Refleksje na temat tajnej cywilizacji ludzi-kotów żyjącej pośród okrutnego świata ludzi-psów. Gdyby ludzie byli kotami i psami, kim byś był...?...Tam są ludzie-koty i są ludzie-psi. Istnieje także wiele sposobów podziału ludzi na typy psychologiczne. Poświęcono im setki tomów, których nie mam szans przytoczyć. Dlatego skupię się na najprostszych, najbardziej oczywistych i nienaukowych. Są ludzie-koty i są ludzie-psi. Ludzie z psami są jak psy. Mają skłonność do zachowań hierarchicznych, a podczas spotkań zawsze odkrywają związek rang społecznych. Z reguły gromadzą się w stada i wybierają na przywódców najbardziej aroganckich i okrutnych przedstawicieli swojego gatunku. Nie czują się zbyt dobrze sami. Poza tym psy potrzebują właściciela. Łatwo je szkolić i chętnie wykonują polecenia. W obecności właściciela nie myślą. Idą za nim i wykonują jego polecenia. Naprawdę lubią rozdzierać wrogów na strzępy. Straciwszy właściciela, szybko szaleją i przepełnia ich złość, którą następnie wylewają na wszystko wokół siebie. Ale to nie dlatego, że są złe. Są to zwierzęta juczne, zdolne do szczerej lojalności i miłości. Na ich nieszczęście te dumne stworzenia nie potrafią rozróżnić, kto jest godny lojalności. I z łatwością dają go pierwszej napotkanej osobie. Uważają, że bycie sobą jest nie do zniesienia. Muszą należeć do kogoś i być częścią czegoś większego niż oni sami. Ich los: kochać i czekać, służyć i chronić, a potem być za wszystko odpowiedzialnym. Albo zostań liderem i nie bądź za nic odpowiedzialny. Ludzie-koty są jak koty. Nie mają żadnej rangi, żadnego statusu, żadnej rangi. Nie obchodzi ich, kto przed nimi stoi. Nie podróżują w stadzie i nie rozpoznają przywódców stojących nad nimi. A oni sami nigdy nie dążą do władzy. Zawsze są zdani na siebie. Są tak trudne do wyszkolenia, że ​​łatwiej je zabić, niż zmusić do wykonywania rozkazów. Uwielbiają podróżować, uwielbiają zmieniać miejsca, otoczenie i zawody. Lojalność jest im tak obca, że ​​uważa się ich za aspołecznych buntowników. Jednocześnie są bardzo czułe i delikatne. Ale tylko wtedy, gdy sami tego chcą. I łatwo znikają w obliczu jakiejkolwiek obsesji. Są nieprzewidywalni jak wiatr. I są gotowi bronić swojej wolności. Czułe kulki futra natychmiast stają się bezwzględną bronią, najeżoną i gotową do walki. Walczą bez litości, chociaż tego nie lubią. I łatwo się oddalają, stając się ponownie ucieleśnieniem ciszy i spokoju. Zdają się nie pamiętać ani dobra, ani zła, żyjąc w wieczności tu i teraz. Ich los: kochać, pozostając tajemnicą, opuszczać i wracać, zadawać rany i je leczyć. I bądź sobą. Ludzie z psami i ludzie z kotami. Żyją razem od wieków, nienawidząc się z całej siły duszy. Koty rzadko atakują psy, wolą ignorować wrogie formy życia. Ale dla psa samo istnienie kota jest wyzwaniem. Obraża jego uczucia i wiarę w prawdę. Psy zawsze chciały przejąć władzę i udało im się to. Zajmują kluczowe stanowiska w społeczeństwie i dążą do kontrolowania wszystkiego. Zwykle starają się przedstawiać swoje nawyki jako uniwersalne wartości ludzkie i niezaprzeczalne standardy moralne. I przedstawiają ludzi-koty jako niebezpieczne potwory moralne. Koty unikały władzy, starając się żyć według własnych zasad. Zignorowali prawo i moralność narzuconą przez psich ludzi. W każdym razie ich świątynie były wyśmiewane. Psi ludzie zapłacili im nienawiścią i ogłosili na nie polowanie. Czasami koty udawały, że są ujarzmione, i wojna ucichła. Ale świat jest tak skonstruowany, że żyją w nim dwie nieprzejednane ludzkości i nienawidzą się nawzajem. Dwie nie do pogodzenia cywilizacje. Świat psów. To był straszny świat. Przez tysiące lat należał do ludzi-psów. Chcieli władzy i ją zdobyli. Kontrolowali wszystko. Koty nie walczyły, uciekały na wewnętrzną emigrację, tworzyły tajne stowarzyszenia i samotnie uciekały przy pierwszej dogodnej okazji. Psy tworzyły zorganizowane religie i moralność, zakładały państwa i budowały miasta. Ludzie-koty stworzyli sztukę, naukę i tajne rzemiosło, budując fundament…